-Chcę byś przeniosła się do mojego pokoju. Jest bliżej głównego wejścia. Pokój Martina jest na końcu korytarza. Gdyby...gdyby coś ci się stało, nikt nie zareaguje na czas...-Powiedział Hector poważnym głosem
-Mamo, będziesz bliżej mojego pokoju. -Wykrzyknęła Paula, zapominając o tym, co przed chwilą usłyszała.
Będziesz mogła mi opowiedzieć bajkę na dobranoc.
Biedna Paula, nie rozumiała jeszcze powagi sytuacji.
Sandra wzięła Samuela i Paulę za rękę i wyszła ze Hectorem. Jednak zanim otworzyli drzwi, usłyszeli tupot stóp. Ktoś wyraźnie go śledził.
****
Haha, 3 raz edytuję post, by miał sens z poprzednią wypowiedzią XD
Ostatnio edytowany przez Julia25 (2010-12-31 17:20:33)
Offline
Maria siedziała razem z zaplakanym Ivanem, tulila go.
- Kto mógl to zrobic! zabije go jak tylko sie dowiem! A ja bylam dla niej takim sukinsynem!Ciagle sie z niej nasmiewalem zamiast powiedziec ze ja kocham!
- Ona wiedziala co czujesz - przekonywala go Maria glaszczac po glowie - ciii skarbie bedzie jeszcze dobrze, odnajdziemy jej morderce! Obiecuje synku.
- Ale kto to mogl zrobic!!??
- Hmm od kiedy zaczely sie morderstwa zaczelam wszywstkich obserwowa..ale nie mam pewnosci kto jest zly..Kto ja znalazl? Hector?
- Tak, Hector.
- Dziwne, co on robil w jej pokoju? nie zastanawia Cie to ? Ostatnio jak rozmawialam z Martinem to cos sie wygadal ze widzial Hectora z pistoletem!! Moze on jest w to zamieszany?
Zmeczony placzem Ivan zasnal, a Maria siedziala i rozmyslala gdy nagle ktos zapukał do drzwi..
Ostatnio edytowany przez Larita (2010-12-31 17:24:14)
Offline
- Nie to niemożliwe ! Juliaaaaaaaaaaaa. -krzyczał zrozpaczony Marcos.
-Julia.Kochanie obudź się. Julia,nie umieraj. - płakał Ivan.
Przyjaciele zebrali się wokół ciała Julii i opłakiwali ją.
Dołączyła do nich nawet Amaia. Lecz wszyscy pogrążeni w smutku nie chcieli się sprzeczać z nią i pytać co ona tu robi.
Carol płakała w ramionach Marcosa aż z tego wewnętrznego bólu zasnęła.
-Ivan odparł -nie odpuszczę skur****.
Ivan udał się na rozmowę do Marii. (patrz post wyżej : P)
Ostatnio edytowany przez Krisztian (2010-12-31 17:25:31)
Offline
Tak na szybko dodam, że Negro4Laguna (Fermin - zwykły mieszkaniec) rezygnuje z gry.
Aktualna lista postaci:
1. Maria
2. Marcos
3. Victoria
4. Sandra
5. Rebeca
6.
7. Carol
8. Elsa
9.
10. Ivan
11.
12.
13. Hugo
14. Hector
15. Martin
16. Amaia
17. Lucas
18. Saul
19. Lucia
20. Nora
21. Paula
22. Jacques
Negro4Laguna jak zwykle proszę o niewypowiadanie się w tym temacie do zakończenia rozgrywki.
Offline
Paula pobiegła do swojego pokoju a Sandra weszła do pokoju Hectora i ułożyła Samuela w łóżeczku.
Hector, masz gdzieś kocyk? -Zapytała. -Samuelowi jest chyba zimno, cały jest przemarznięty.
-Poszukaj w szafce.
Sandra wyciągnęła kocyk z szafki, ale przy okazji coś wypadło na podłogę. Schyliła się. To był pistolet.
Hector słysząc hałas wyszedł z łazienki.
-Hector...Co to...tu robi? -Zapytała przerażona kobieta.
Hector spojrzał na nią.
-Wiem, ze tak naprawdę musimy polegać tylko na sobie. Pistolet dostałem od Saula, by czuć się bezpiecznie. By wiedzieć, ze w razie co mam ja was obronić...
-Przecież jak ktoś przeszuka twój pokój, to go znajdzie i ...aż boję się pomyśleć, co się wtedy stanie. -Załkała Sandra.
-Wiem o tym, ale wasze bezpieczeństwo jest dla mnie ważniejsze.
Ostatnio edytowany przez Julia25 (2010-12-31 17:29:23)
Offline
Stały bywalec
"A więc Julia nie żyje...a Jacinta uciekła bez słowa pożegnania...może to dobrze bo ostatnio po śmierci Amelii była już bardzo nerwowa...ja też zaczynam bać się tu przebywać...co tu się dzieje...ale dlaczego Julia...może dlatego, że potrafiła widzieć duchy albo wiedziała o tajemnym przejściu czy to znaczy, że Carol, Vicky, Ivan i Marcos też są w niebiezpieczeństwie?. Strasznie to wszystko skomplikowane jak na mój wiek może jakbym był dorosły umiałbym to sobie bardziej poukładać.." w momencie kiedy Lucas myślał o tym wszystkim wszedł on do kuchni i usłyszał fragment pewnej dziwnej rozmowy, jednym z rozmówców był hector, drugiego nie mógł zobaczyć, gdyż stał na zewnątrz. Słyszał jak Hector mówi "Nie martw się już się nią skutecznie zająłem..." Lucas nie zwrócił by na to uwagi gdyby nie ostre spojrzenie i ton głosu u Hectora jakiego jeszcze nigdy u niego nie widział...
Ostatnio edytowany przez Oranjezicht (2010-12-31 17:36:03)
Klieb raqda la tqajmux
Offline
Szef forum
Hector nie powiedział prawdy Sandrze. Zresztą Lucia mówiła, żeby jej nie denerwować... Po co straszyć ją faktem, że broń znalazł na korytarzu? To by znaczyło, że gdzieś w pobliżu mieszka morderca. "Tak, lepiej powiedzieć jej, że ten pistolet jest po to, aby ją chronić" - pomyślał.
- Sandra, ja sobie nigdy nie wybaczę, gdy tobie stanie się krzywda. Wierzysz mi?
- Wierzę, Hector. Kocham cię i nie wierzę, że mógłbyś zrobić coś złego.
Offline
-dobrze, wszystko zrozumiałam. Przyjrzę się temu miejscu, tam dzieją się skomplikowane rzeczy. Mam nadzieję, że odkryjemy coś istotnego dla przebiegu sprawy. Jakoś nie mam ochoty natknąć się na randkę Lucii z którymkolwiek z zainteresowanych nią panów Chociaż z drugiej strony... Zobaczę co da się zrobić. Teraz muszę iść zobaczyć co się dzieje w pokoju dziewcząt, ponoć Hector znalazł tam ciało Julii. Sama nie wiem co o tym myśleć. Nauczycielka, uczennica, kto będzie następny?...
Offline
Stały bywalec
Ke? Kolejne ciało ?? Mirda nie podoba mi sie to Nora ... musimy byc bardziej ostrożni pierw Amelia teraz Julia jak myślisz moze mieć to jakieś powiązanie ze sobą ? i jeszcze Fermin nigdzie go nie ma myśle ze OTTOX coś mu zrobil ... Nie wiem kto bedzie nastempny ale musimy ich dopaść ...
Offline
Szef forum
Hector, jako dyrektor internatu postanowił, że musi coś zrobił. Jego głos rozległ się w głośnikach:
- Drodzy uczniowie i inni mieszkańcy internatu, proszę aby za 10 minut wszyscy zebrali się w jadalni. Muszę ogłosić wam ważną sprawę.
10 minut później, w jadalni
- Jak się pewnie domyślacie, nie wzywam was tutaj bez powodu. I wasze domysły są słuszne. Stało się coś złego. Znaleziono ciało kolejnej osoby - zaczął przemawiać Hector.
Wszyscy zaczęli nerwowo się rozglądać.
- Kogo nie ma? Kto nie przyszedł? - padały pytania.
Hector nie mógł trzymać wszystkich w niepewności.
- Julia została zamordowana. Obiecuję, że spróbuję wyjaśnić kto stoi za tymi morderstwami.
Offline
"Zmęczony płaczem Ivan zasnął, a Maria siedziała i rozmyślała gdy nagle ktoś zapukał do drzwi."
Puk puk. To ja Rebeca.
-Wejdź.
-Część Maria jak czuje się Ivan?
-żle, zabito jego dziewczynę ?
-Co?! pyta się zdziwiona Rebeca.
-Nie słyszałaś o tym że Hectro znalazł martwa Julie w jej pokoju.
-Nie byłam na spacerze nad Laguną i dopiero wróciłam do Internatu i przyszłam do ciebie spytać się czy odzywał się Fermin.
-Z tego co wiem to uciekł i gdzieś się ukrywa? - odpowiada Maria
-Ci faceci nigdy nie można na nich liczyć zawsze uciekają jak są potrzebni - stwierdza z goryczą Rebeca -A jak ty się czujesz ?
Ostatnio edytowany przez daglas89 (2010-12-31 18:10:51)
"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "
Offline
daglas89 napisał:
"Zmęczony płaczem Ivan zasnął, a Maria siedziała i rozmyślała gdy nagle ktoś zapukał do drzwi."
Puk puk. To ja Rebeca.
-Wejdź.
-Część Maria jak czuje się Ivan?
-żle, zabito jego dziewczynę ?
-Co?! pyta się zdziwiona Rebeca.
-Nie słyszałaś o tym że Hectro znalazł martwa Julie w jej pokoju.
-Nie byłam na spacerze nad Laguną i dopiero wróciłam do Internatu i przyszłam do ciebie spytać się czy odzywał się Fermin.
-Z tego co wiem to uciekł i gdzieś się ukrywa? - odpowiada Maria
-Ci faceci nigdy nie można na nich liczyć zawsze uciekają jak są potrzebni - stwierdza z goryczą Rebeca -A jak ty się czujesz ?
-Kiepsko..Fermin zniknął, Jacinta po ataku złosci znikneła..teraz sprawa z Julia..biedny Ivan..
Kto to mógl zrobic!!!
Jakis czas później gdy Maria poszla posprzatac a Ivan podzedl do swoich przyjaciol szukac dalszego pocieszenia zobaczyla przestraszonego Lukasa.
-Lukas co sie stało?
- Maria nie widzialas mojego taty? musze mu cos powiedziec!!
- Przykro mi ale teraz go nie widzialam, szukales go w pokoju?
- taak, nie ma go tam:(
- A u Rebecki?
- Rebecka!!! nie pomyslalem o niej! dzieki Maria juz do niej pędze!!
Ostatnio edytowany przez Larita (2010-12-31 18:20:31)
Offline
Stały bywalec
Po rozmowie z Nora Saul poszedl na stołowke jak prosil Hector i zastanawial sie kto to mógl być nie możliwe ze to byl Martin mialem go caly czas na oku... Pomyślał ze czas sie ujawnić Hectorowi powie mu prawde kim jest i czy widzial coś dziwnego przez ostatni czas . Saul wszedl do gabinetu Hectora
- Sluchaj Hector nie przyjechałem tu po to by uczyc ..
- Co? Jak to?
-Próbuje odkryć co sie dzieje w tym internacie kto jest mordercą ...
- Ale ...
-Musisz mi pomóc powiedzial Saul , czy przez ostatni czas nie widziałes czegoś podejrzanego ? a może domyślasz sie kto za tym wszystkim stoji? ...
Ostatnio edytowany przez el matador (2010-12-31 18:25:25)
Offline
Larita napisał:
-Kiepsko..Fermin zniknął, Jacinta po ataku złosci znikneła..teraz sprawa z Julia..biedny Ivan..
Kto to mógl zrobic!!!
Jakis czas później gdy Maria poszla posprzatac a Ivan podzedl do swoich przyjaciol szukac dalszego pocieszenia zobaczyla przestraszonego Lukasa.
-Lukas co sie stało?
- Maria nie widzialas mojego taty? musze mu cos powiedziec!!
- Przykro mi ale teraz go nie widzialam, szukales go w pokoju?
- taak, nie ma go tam:(
- A u Rebecki?
- Rebecka!!! nie pomyslalem o niej! dzieki Maria juz do niej pędze!!
Po rozmowie z Marią, Rebeca wróciła do swojego pokoju ale zastała tam niespodziankę w postaci Martina który na nią czekał.
-No nareszcie, gdzieś ty była - dopytywał się Martin - stęskniłem się za tobą.
-Była na spacerze a później zaszłam do Marii na chwilę. Słyszałeś że Hector znalazł martwą Julię w jej pokoju ?
-Tak słyszałem, ale zapomnijmy o tym na chwile. Mam co innego na myśli - mówiąc to przyciągnął do siebie Rebece i zaczął ją namiętnie całować.
Gdy zaczęli się całować do pokoju wpadł jak burza zdenerwowany Lucas.
- Co ty tu robisz? Nie umiesz pukać - zapytał zdenerwowany Martin
-Tato tato wszędzie cię szukałem.
-Spokojnie, weź głęboki oddech i się uspokój i przy okazji przeproś Rebece że tak wpadłeś niespodziewanie - powiedział Martin.
-Przepraszam cię Rebeca że tak złe się zachowałem powiedział Lucas.
-Nic się nie stało kotku, a teraz powiedz po co szukałeś taty?
-Poszedłem do kuchni czegoś się napić ale usłyszałem jak Hector z kimś rozmawiał ale nie widziałem tej drugie osoby. Słyszałem jak Hector mówi "Nie martw się już się nią skutecznie zająłem..." - Ale kim siię zajął? To on zabił Julię ? - dopytywał się Lucas.
Martin i Rebeca wymienili zaskoczone spojrzenia ale nie wiedzieli co małemu odpowiedzieć.
Ostatnio edytowany przez daglas89 (2010-12-31 18:58:06)
"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "
Offline
Stały bywalec
"Musiałem komuś to powiedzieć, nie mogłem już milczeć" - pomyślał Lucas. A na głos powiedział "Tato, Rebeca, czemu nic nie mówicie? o co chodzi? Wiecie o co Hectorowi chodziło? I muszę wam jeszcze coś pokazać" Mówiąc to Lucas wyjął z kieszeni wydruk o swastyce z internetu i powiedzial "Widziałem to w nocy przez okno internatu. Wiecie o co może chodzić? Czy Hector ma z tym coś wspólnego? Odpowiedzcie coś!"
Klieb raqda la tqajmux
Offline