Szef forum
Tutaj komentujemy treść 9 odcinka.
PREMIERA - 23 listopada 2010 około godz. 20!
Offline
Nowicjusz
ale odcinek...czad:) Oczywiscie wiele niewyjasnionych spraw, mozna sie bylo spodziewac
Ciekawe co Elsa zrobi, komu powie o Irene, Samuelu, pewnie bedzie chciala odzyskac dziecko..
Sprawa Hectora i Hugo ..tez ciekawe jakich Hugo uzyje argumentow by zostawic Hectora, no i pojawia sie wirus..Iwanowi leci z nosa krew, slepota itd, objawy te same co u pozostalych (?!)
i ciesze sie niezmiernie ze brat Amelii popelnil samobojstwo, no w koncu! Camillo takze mi nie zal.
Odcinek MEGA
Offline
O KURKA ale mi dech zaparło jak Fernando spadł z tym autem pierwsza myśl to "Evelyn kaput" ale po chwili stwierdzilem ze nie moze zginąć. Camilo zginął dokładnie tak jak powinien- w męczarniach. Ciężka sprawa z Hugo i Hectorem. Ciekawy również wątek Irene-Elsa. Ło matko długo mogłbym tak wypisywać, więc dodam tylko jeszcze komentarz na temat Ivana krwi z nosa a wygląda on tak- O KURKA
Offline
Camilo to mi nie żal ale Fernanda tak Miał dobre serduszko
Co do Elsy obawiam się, że będzie chciała odebrać dziecko. Może wezwie policję?
Wkurzyłam się jak zobaczyłam krew u Ivana ale łudzę się, że to tak z natłoku emocji a nie wirusa
Offline
No właśnie-JAK???
No i przecież to jeden z takich naprawdę głównych bohaterów więc nie może zginąć....Bo wątek z Marią jeszcze się do końca nie wyjaśnił...
Czyli co? Będą dawać mu leki???
Kurcze...
Offline
marzensa napisał:
No właśnie-JAK???
No i przecież to jeden z takich naprawdę głównych bohaterów więc nie może zginąć....Bo wątek z Marią jeszcze się do końca nie wyjaśnił...
Czyli co? Będą dawać mu leki???
Kurcze...
Jeśli umrze to przynajmniej z czystym sumieniem bo pogodzony i z Marią i z Julią. A może smarkacz się sam zaraził grzebiąc w tym laboratorium... Zresztą mogli mu podać wirusa już dawno, przy jakichś rutynowych badaniach, tylko np. nie w tak zjadliwej formie (osłabionego, jak przy szczepionkach) jak Susannie i Chrupkowi. Przecież u Hektora ten sam wirus siedział od dzieciństwa a uaktywnił się dopiero niedawno...
Offline
A może ten wirus ma być gwarancją ich milczenia???
Bo wyglądało, ze nie uda się im tak zwyczajnie wyjechać na wakacje a tu niespodzianka- Noiret nie widział przeszkód?
Offline
Ja już przestałam rozumieć ten serial
Skąd Lucia wiedziała gdzie wspaniała szóstka zamknęła Hecktora?
Camilla nie jest mi żal, a Rebeca znowu oberwała ciekawe czy przeżyje,
Dobrze że wreszcie Marcos dowiedział się że Hector jest jego wujkiem i powiedział mu o wszystkim.
W jaki sposób oni ZARAŻAJĄ?
A Evelyn o mało co się nie udusiła w tej walizce.
No i co się stanie z Irene i Samuelem jak zobaczyła ich Elsa?
czy Sandra/Irene zobaczy się z dziećmi i bratem czy nie?
Już nie mogę się doczekać następnego odcinka a on dopiero za 2 dni
"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "
Offline
daglas89 napisał:
Ja już przestałam rozumieć ten serial
Skąd Lucia wiedziała gdzie wspaniała szóstka zamknęła Hecktora?
Camilla nie jest mi żal, a Rebeca znowu oberwała ciekawe czy przeżyje,
Dobrze że wreszcie Marcos dowiedział się że Hector jest jego wujkiem i powiedział mu o wszystkim.
W jaki sposób oni ZARAŻAJĄ?
A Evelyn o mało co się nie udusiła w tej walizce.
No i co się stanie z Irene i Samuelem jak zobaczyła ich Elsa?
czy Sandra/Irene zobaczy się z dziećmi i bratem czy nie?
Już nie mogę się doczekać następnego odcinka a on dopiero za 2 dni
Pewnie Lucia poszła szukać Hectora w podziemiach i znalazła go w klatce
Ciekawe, ze Hugo zorientował się, że Hector chce wyjechać? I co? Zastrzeli go?
Co do Irene to pewnie będzie musiała szybko uciekać tylko ciekawe czy Elsa nie odbierze jej dziecka?! Np.Zawoła Noireta a ten już będzie wiedział kto to i w ogóle Brrrr....
Offline
olkit napisał:
na miejscu Hugona miałabym już dawno podsłuch u wszystkich ciekawszych postaci... szczególnie że jak podrywał Marię to mógł jej dowolnie podkradać klucze.
Dobrą teorie wywnioskowałaś poczekamy zobaczymy....
"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "
Offline
Mnie najbardziej rozśmieszyło samobójstwo brata Amelii. Zakopali się w piasku i nie byli w stanie ruszyć. A potem o tak po prostu pojechał ;d
Jak dla mnie szału nie było z tym odcinkiem. Szkoda, ze Evelyn nie zginęła, bo akurat wątki z dzieciakami mnie nudzą.
Offline
Nowicjusz
A mi się bardzo ten odcinek podobał myślałam, że jak pisaliście, że taki dobry będzie to przesadzacie, ale się myliłam...
Rewelacja!!!
Bardzo wzruszający momentami (duży plus) na pewno poruszył emocje u wielu oglądających.
No i te akcje trochę ich było napięcie z Evelyn, że się spaliła uff to by była dopiero scena...
Wreszcie wyszła u nie których druga twarz i bardzo dobrze, bo ile można na to czekać odcinek rewelacja sporo się dowiedzieliśmy, a już zadajemy nowe pytania hehe ta zagadka się tak szybko nie skończy;P
Offline
Stały bywalec
Odcinek rewelacja, najlepszy z całego piątego sezonu. Przy wyznaniu Hectora popłakałam się jak dziecko i potem jak sobie padli w ramiona z Marcosem. I znowu mnóstwo zagadek, ta krew z nosa Ivana - hmm ... skoro jest zarażony to będzie musiał z nimi współpracować, bo raczej go nie uśmiercą. Albo już współpracuje i to o nim mówił chłopak Vicky.
Strasznie mi szkoda Fernando, ale przynajmniej teraz Amelia jest wolna. Ale sądzę, że ona długo nie pożyje, bo wtedy Marcos musiałby zostać z nią skoro jest w ciąży, a przecież Marcos musi być z Carol (w sensie że ja bym tak chciała). No albo Amelia poroni ...
Super, że zginął Camillo, nareszcie. Postać tę lubiłam najmniej. Na przykład chociaż Hugo jest zły (i jako guru organizacji chyba najgorszy) to i tak jakoś dziwnie darzę go sympatią.
Już się nie mogę doczekać co stanie się z Irene,Andresem, Rebeccą i w ogóle.
Offline