Szef forum
A któż by nie chciał? Laguna Negra to szkoła pełna przygód, poza tym o ciekawym wystroju. A że trochę niebezpieczeństw czyha na uczniów... no trudno. Poza tym nauczyciele mają tutaj zupełnie inne podejście do tych, których uczą...
Offline
To fakt- nauczyciele maja inne podejscie do uczniow. Bardziej kumpelskie podejscie.Nie traktuja uczniow z gory jak bande debili
Offline
Stały bywalec
Ja też bardzo bym chciał mieszkać w "Czarnej Lagunie" tyle że ja bym wolałbyć uczniem i mieć taki wspaniałych przyjaciół jak nasi bohaterowi (oczywiście prócz tego Pidmeja Rogue...kreta!!), i oczywiście chciałbym codziennie w ławce siedzieć z taką Julią... itd..., mieć ją jako dziewczynę itd, itp
Ostatnio edytowany przez Negro4Laguna (2011-01-07 21:00:58)
Offline
Nowicjusz
ja stanowczo bym nie chciała ! Szkoła otoczona lasem to nie dla mnie , nienawidzę ich !!
Offline
Kto by nie chciał zamieszkać w takim internacie, z dala od rodziców . Ciekawe jak wyglądałaby w moim przypadku chęć do nauki. Teraz nie jest dobrze, a bez rodziców była by to wielka przepaść. Nie koniecznie chodzi mi tutaj o przeżywanie takich przygód jakich doświadczają nasi bohaterowie. Wystarczyło, by mi nawet tylko fascynujące otoczenie, pełne różnorodnej przyrody i kryjąca w sobie tajemnice, klimatyczna szkoła. Jeszcze mając świetnych przyjaciół, to dopiero byłaby zabawa. Pomarzyć zawsze można.
Offline