Odpowiadajcie, motywując krótko dlaczego ?

Lubie takie zagadki, no chyba że miałbym być Kajetanem to już nie za bardzo.

Ja bym chciała, pod warunkiem żebym miała takich fajnych przyjaciół. No i musieliby przerobić internat dla potrzeb osób na wózkach, bo windy to ja tam nie zauważyłam... (cóż za ignorancja :) )

Może gdzieś są, całej szkoły nie pokazali tylko te części, w których kręcone są epizody.

Ja bym bardzo chciała. Nie ma nic lepszego niż tajemnicza, mroczna szkoła z całą masa zagadek dla 'nadgorliwych' uczniów ;)

Oczywiście, że bym chciała. Szkoła ma tam fajny klimat i nie można się nudzić jak tyle rzeczy się dzieje.

Oczywiście, że tak, zagadki, kto ich nie lubi :D Oczywiście, fajnie by było mieć taką paczkę jak ta w Internacie :)

I chyba byłaby to 1 moja szkoła, w której w każdym dniu nie można by było się nudzić :D

O niczym tak nie marzyłam jak o takiej szkole... z zazdrością słuchałam od koleżanki z Irlandii o dormitoriach, prefektach...szkoła prywatna to czad..no i mundurki...

Ale tu chodzi o konkretną szkole więc lepiej skończę bo jak się rozkręcę na tematy zagranicznych szkół to nie zakończę xD  Mimo że jak wczuć się w sytuacje uczniów jest trochę strasznie to ja bym bardzo chciała tam być. Czym jest życie bez ryzyka i odrobiny tajemnic? Na pewno bym ochoczo wtrącała nos w nie swoje sprawy co lubię robić i w nudnej szarej rzeczywistości. Zresztą tak tam pięknie, kocham takie budynki i przyrodę. Miałabym co sobie rysować. No i fajnie że są zasady które można łamać i to całe wymykanie się i włóczenie po nocach. Jak to fajnie się robiło w szczeniackich latach. Ja tam jestem pierwsza do uciekania ze szkoły przez okno, i nie miałam skrupułów nigdy by w nocy o północy wybrać się na cmentarz. Z perspektywy czasu cieszę się że nikt mnie np. nie napadł ale przynajmniej mam fajne wspomnienia. (bo czego to ja nie zbroiłam ;3) No i zarąbiście by było pogadać z Hectorem np. o jego lekcjach. Uczy zdaję się jakiejś literatury, to pewnie by były moje ukochane zajęcia (ciągle rozważam filologie polską ale chyba jako dyslektyk nie powinnam się w to pakować xD). Chciałabym mieć taką zarąbistą siostrę jak ma Marcos i też tak o nią dbać i rozpieszczać.

ja bym chciała ;)
_____________________

Pewnie, że chciałbym tam być. Tylko zawsze jest jakieś "ale".
Czy trafiłbym na taką zagadkę, czy byłbym zwykłym uczniem. Z drugiej strony fajnie jest być takim nauczycielem ^^ Może ta druga opcja mi się bardziej podoba :P

Jasne, że bym chciała.
Nie dość, że COŚ się dzieje, trzeba rozwiązać zagadkę i to nie jakąś tam łatwą.
To jeszcze w Internacie może być naprawdę fajnie... z przyjaciółmi ;)

Ja bym chciał pod warunkiem żeby mnie nie zabili haha xd

Ojj bardzo bym chciala, nie tylko fajna szkola, w fajnej okolicy, super widoki, jeziorko, las, do tego tajemnicza szkola. Zawsze cos sie tam dzieje, jakies uroczystosci, swieta, abawy - rozrywkowa szkola :) a do tego jak by bylo super towarzystwao to juz w ogole :)

chcialabym ,super jest miec takich fajnych przyjaciol (chociaz na swoich tez nie moge narzekac :) ) i moc mieszkac w takiej szkole,zwlaszcza bedac w wieku bohaterow ,to napraqwde fajna przygoda ,no juz nie wspominajac o tym wszystkim co spotyka naszych bohaterow,bo jakbym sama miala to przezyc ,to chyba bym podziekowala ;)
ale ogolnie fajna szkola,swietne otoczenie i mozna poznac wiele fajnych ludzi,a i podobaja mi sie relacje pomiedzy uczniami ,a nauczycielami sa bardzo partnerskie :)

jenny napisał:

...ale ogolnie fajna szkola,swietne otoczenie i mozna poznac wiele fajnych ludzi,a i podobaja mi sie relacje pomiedzy uczniami ,a nauczycielami sa bardzo partnerskie :)

Dokładnie ;) W naszych polskich szkołach takie relacje rzadko się zdarzają. Można powiedzieć, ze nawet wcale.

Bardzo bym chciała. Tyle przygód i przykrości nikt nie miał co oni w tym serialu. Chciałabym być na ich miejscu.

owszem chciałabym :) ponieważ z chęcią przeżyłabym jakąś przygodę bo nic ciekawego się nie dzieje w tym moim życiu :P

A któż by nie chciał? Laguna Negra to szkoła pełna przygód, poza tym o ciekawym wystroju. A że trochę niebezpieczeństw czyha na uczniów... no trudno. Poza tym nauczyciele mają tutaj zupełnie inne podejście do tych, których uczą...

To fakt- nauczyciele maja inne podejscie do uczniow. Bardziej kumpelskie podejscie.Nie traktuja uczniow z gory jak bande debili

Widze, że mam odmienne zdanie ;D
Ja we własnym domu się czasami boje sama siedzieć, a co dopiero mieszkać w takim starym czymś w lesie!
brrrr ;D

Bardzo bym chciała

Ja też bardzo bym chciał mieszkać w "Czarnej Lagunie" tyle że ja bym wolałbyć uczniem i mieć taki wspaniałych przyjaciół jak nasi bohaterowi (oczywiście prócz tego Pidmeja Rogue...kreta!!), i oczywiście chciałbym codziennie w ławce siedzieć z taką Julią... itd..., mieć ją jako dziewczynę itd, itp

Chciałabym bardzo uczyć się w Internacie :) Niesamowite przygody, coś ciekawegi zaczęło by się dziać :)

Bardzo bym chciała.
Świetni ludzie, taki 'koniec świata' jak to nazywa mój tata, boska szkoła, no i co drugie słowo to nie 'ku...a'

NIE - "hermetyczne" otoczenie to nie dla mnie :(

ja stanowczo bym nie chciała ! Szkoła otoczona lasem to nie dla mnie , nienawidzę ich !!

jako szkola fajnie tylko po jakims czasie mysle ze byloby nudno

No jasne przygoda, strach, niepewność to jest to uwielbian tą szkołe z filmu a co dopiero w rzeczywistości.

bardzo bym chciala bo bylaby to ekscetujaca przygoda i przyjaciele z ktorymi jestem praktycznie caly czas no pomarzyc mozna ;D

Kto by nie chciał zamieszkać w takim internacie, z dala od rodziców ;). Ciekawe jak wyglądałaby w moim przypadku chęć do nauki. Teraz nie jest dobrze, a bez rodziców była by to wielka przepaść. Nie koniecznie chodzi mi tutaj o przeżywanie takich przygód jakich doświadczają nasi bohaterowie. Wystarczyło, by mi nawet tylko fascynujące otoczenie, pełne różnorodnej przyrody i kryjąca w sobie tajemnice, klimatyczna szkoła. Jeszcze mając świetnych przyjaciół, to dopiero byłaby zabawa. Pomarzyć zawsze można.

Ja też bym chciała, A co jak szaleć to szaleć:) Tylko co poniektóre osoby bym stamtąd wywaliła:)

zawsze marzyłam , o takich strasznych przygodach i bardzo chciałabym się tam uczyć !. pewnie posikałabym się w majtki XD , ale to nic

Ja chciałabym się uczyć ponieważ mi strasznie imponują podziemia. W tych murach jest taka inna atmosfera :) Oczywiście, że jestem małą kobietką , i podejrzewam, że strachu miałabym pełno, ale mi się podoba :)

ciekawe rzeczy tam się dzieją

Taka szkoła, w takim towarzystwie i gronie nauczycielskim musi być wyjątkowa :) do tego dochodzą mało rutynowe zagadki, urozmaicające historię.

w sumie czemu nie
a tak własciwie z tym zakazem chodzenia do lasu to oni sami ich zaczecaja. nie wiedza zakazany owoc jest najsłodszy. gdyby mnogli to by ich tak nie ciagnęło

Hmmm... A ja podziękuję.... Już tam wolę swoje studia... Jakoś wizja wirusa i morderców w okolicy mnie nie zachęca :)

Chciałabym gównie ze względu na mundurki. :D Miałam w szkole i ich nie lubiłam bo były fuj... Ale te z internatu...
A poza tym są oni daleko od domu to jest chyba największy plus... przynajmniej dla mnie...

jak najbardziej TAK! :) po pierwsze z dala od domu, a po drugie wszyscy mówią po hiszpańsku :)

Niby tak,kazdy by chcial....przygody,przyjaciele itp.itd. ale to serial,watpie aby ktos byl tak odwazni jak bohaterowie Czarnej Laguny

Ja, zdaje się, jestem w mniejszości bo też bym nie chciała. Owszem fajnie jest mieć takich przyjaciół, ale jeżeli chodzi o szkołę, otoczenie i tą całą sytuację w jakiej się wszyscy znaleźli, to ja jednak podziękuję. Fajnie jest to wszystko oglądać na ekranie, ale żeby samej brać w tym udział? Brr...

Ja bym chciał się tam bawić w szpiega po kryjomu ;] to coś dla mnie...

Oczywiście że bym chciała .

:) W szkole jako szkole oczywiście, ale w sytuacji, którą oglądam nie bardzo... Chyba z moją odwagą bym się nie plątała po podziemiach ;D

Bardzo bym chciała. Chciałabym uczestniczyć w czymś takim, jak oni, choć może niekoniecznie zginąć. A dlaczego? Marzę o tym, by mieć jeden taki problem, np. martwić się o to, czy przeżyję, a nie zaprzątać sobie głowę bzdurami, inaczej nie potrafię. Tyle problemów mnie męczy. Chciałabym, żeby w życiu dla mnie najważniejsza była np. miłość. Poza tym lubię przygody. Chcę przeżyć coś takiego i piszę to z czystym sumieniem.

Oczywiście, ze bym chciała. W ogóle zastanawiałam się jak to jest uczyć się w internacie i myślę, że spodobałoby mi się tam. A w szczególności w Czarnej Lagunie.. Takie tajemnice, zagadki..

bardzo bym chciała uczyć się i  mieszkać w internacie  czarna laguna i mieć takie przygody ponieważ pociąga mnie ryzyko jestem typem ryzykantki

No jasne, że chciałabym się uczyć w Czarnej Lagunie. Uwielbiam takie przygody, zagadki i ten dreszczyk emocji.

A ja jestem w mniejszości, która by nie chciała uczyć się Czarnej Lagunie. Może jestem tchórzem? :P
I nie lubię na co dzień chodzić w takiej krótkiej spódniczce...  :p

Pomimo tego, że uwielbiam ten serial to jednak bym się tam nie chciała uczyć. Czekało by mnie wiele niebezpieczeństw, a ja jestem raczej typem tchórza, więc tego typu rzeczy raczej odpadają. Jeśli chodzi o zagadki to jestem w tym dobra, więc to mi by pasowało,a oprócz tego przyjaciele tacy jak Marcos, Carol, Vicky, Ivan, Julia... Jeśli takich przyjaciół bym miała to nawet bez zastanowienia na bezpieczeństwo bym chodziła do szkoły ;)