Najbardziej lubię chyba Marcosa. Ivan mnie mocno wkurza. O Ferminie nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Hector jest nawet fajną postacią, ale coś ukrywa, więc z braku innego wybrałem właśnie Marcosa
Offline
a ja Hector
Offline
Moderator
Zdecydowanie Ivan!
Ostatnio edytowany przez Justynka89 (2010-08-15 20:45:46)
Offline
Nowicjusz
Ivan ;p
Offline
Zagłosowałam na Fermina, bo sami spójrzcie na jego twarz jak się uśmiecha fajny człowiek, nie dziwie się, że został aktorem podoba mi się jego gra w serialu.
Ivan też jest fajny, bo w końcu każda kobieta ma słabość do niegrzecznych chłopców
Offline
Hector ^ ^ mój absolutny numer jeden w drugiej kolejności Marcos, potem Ivan choć go nie znosiłam ostatnio zrozumiałam ze taki zły nie jest tylko na takiego pozuję i że ma jakieś zalety, lubię jeszcze Fermina.
Offline
Fermin jest boski. Na początku jakoś tak mi przeszkadzał w tym serialu, a teraz czekam tylko na sceny z nim. A z "małolatów" to Ivan. Niegrzeczny, biedny-bogaty chłopiec.
Hector mnie dobija. Mam wrażenie, że jest mniej dojrzały emocjonalnie niż uczona przez niego młodzież. No przecież z tą Marią i Elsą to jak dzieciok się zachowuje. Taki jakiś ciapa niezdecydowany (oczywiście przepraszam wszystkie fanki pana H. za moje słowa:)) I nie mogę znieść tych jego zakoli. Już wolę wielki nochal cudownego Fermina.
Offline
Zabiłaś mnie tymi zakolami xD mi się podobają..słodkie są . Jakoś tak lecę na starszych, jeszcze się nie zdarzyło by podobał mi się ktoś w moim wieku lub tylko odrobinę starszy. (ale za starymi dziadkami to nie przepadam żeby nie było xD) Ze stwierdzeniem że jest mniej dojrzały niż jego uczniowie raczej się nie zgodzę, to gruba przesada. Dobrze się zachował w związku z Elsą choć ona kompletnie na to nie zasługiwała. Jakby odszedł do innej porzucając ją to bym go znienawidziła, choć z drugiej strony nienawidzę tego babska i życzyłam mu kogoś lepszego. Jednak wiem jak to jest dorastać w niepełnej rodzinie i rodzice nie mają prawa robić tego swoim dzieciom. Przynajmniej gdy da się coś jeszcze uratować. Jak na razie to obok Marcosa jedyna postać męska do której nie mam zastrzeżeń.
Fakt że z Fermina przystojniacha.. ma w sobie jakiś urok. Jak tak myślę to chyba jego lwia część to właśnie ten wielki nochal o którym piszesz no i mi jeszcze się podoba fryzura. Ale jeśli idzie o charakter nie cierpię takich facetów i w ich towarzystwie nie wytrzymuję nawet pięciu minut. Wole mniej tajemniczych i porządnych jak Hector. A dla siebie zamawiam męża nudnego jak flaki z olejem żeby mieć spokój xD.
Fermin też mnie na początku wkurzał ale też się przyzwyczaiłam, i mam nadzieje że przyzwyczaję się całkiem i przestanę się łapać na myślach "facet czemuś ty taki głąb"
Hehe widzę że Mateo ma zero. myślałam że będzie jedna z moich ulubionych postaci po tym jak fajnie się pojawił w serialu ale obecnie obok tego facia od łaciny i Pedra jest najbardziej nielubiany.. wśród facetów... bo na mojej liście pierwsze miejsce zawsze będzie należeć do Elsy xD
Offline
Ja się właśnie zastanawiałam czy nie zagłosować na Mateo (to też przez nochal - jeszcze większy niż u Fermina mmmmm), ale jednak wolę kucharza. I tu zaznaczę, że na Carlosa bym pewnie nie zwróciła uwagi, bo mam wrażenie że to taki trochę "fafarafa jestem kozak" był, ale jako Fermin jest bardzo ciepły i tak na tę Marię fajnie się rzucił z ustami (ja dopiero skończyłam 2 sezon).
Jeśli chodzi o Hectora, to na pewno podziwiam w nim dobroć, podejście do młodzieży (do dzieci już mniej, bo jak tej Pauli nagadał, że w lesie jakieś tam wróżki żyją to ja wiedziałam, że ona tam polezie - on też to powinien wiedzieć). W stosunku do Elsy faktycznie zachował się jak należy, ale moim zdaniem nie powinien zawracać gitary Marii do czasu definitywnego rozstania z wieloletnią partnerką, a przecież sypiał z Elsą a do Marii już podchody robił. Wiem, wiem, w jakim ja świecie żyję, faceci już tak mają
Jak napisałaś Keti o tych starszych panach to pomyślałam, że cię może Camillo kręci, no ale wyjaśniło się, że dziadki to nie XD
A jeśli chodzi o Pedra, to powiem tylko, że chciałabym, żeby mnie tak ktoś kochał mocno i długo jak on Elsę.
Offline
Ojej.. nie patrzyłam na Pedra z tej strony. I jakoś mi teraz głupio. Patrzyłam tylko z perspektywy fanki Hectora i takiej że nienawidzę ludzi którzy zdradzają przyjaciół. Sama miałam taką sytuacje niejednokrotnie i teraz nie mam zaufania do ludzi. Ale rzeczywiście, facet się zakochał w tej jedynej i to niesamowite że kocha ją aż tak. I zgadzam się z tobą, ja też bym tak chciała. Tylko żeby mnie w żadnym razie nie oszukiwał mój luby bo cenie zaufanie. A Pedro nie podobał mi się w stosunku do Amelii.
Mateo bardzo mi się podoba z urody i sposobu ubierania, tak jakoś ma urok. Ale cały czas mam wrażenie że coś kręci i mnie to wkurza.
Podpisuję się obiema łapkami co do Fermina, zaczęłam go trochę nie lubić jak wyszła ta sprawa z Carlosem. Mam nadzieję że się wyjaśni i wróci do mojej czołówki ulubionych facetów ;3
A z dziećmi to się kurde nie da się zawsze przewidzieć co zrobią, i nie tylko Hector coś tam jej gadał a ona potem polazła. Dzieci już tak mają a Paula jakoś szczególnie XD biedny Marcos xDDDDD ja właśnie najbardziej lubię w nim podejście do małych dzieci, jak coś tam tłumaczy tej Pauli albo sprowadza z powrotem jak sobie gdzieś polezie (było chyba coś takiego albo dotychczas albo będzie *namiętna oglądaczka AMW Marcos,Paula,Hector* <teledyski to zuo, można nieźle sobie zaspoilerować..>)
Mi tam szkoda go było, nie kochał jej a robił wszystko by to odbudować, chwilami miałam nawet wrażenie że ta kobitka działa na niego trochę odpychająco, ale potem zaczął się tak ładnie starać.
Offline