Haha, jak już jesteśmy szczerzy to okej xd własciwie to...po paru-parunastu miesiącach bycia ze sobą, zależy od charakteru osoby, w końcu człowiek się hmm...przełamuje wg mnie
Offline
No ja myślę że nawet po pewnym czasie niektórych rzeczy bym nie zrobił przed dziewczyną np. Przeklinanie, Dłubanie w nosie lub puszczanie bąków. Ale tak jak napisała Joyful to wszystko zależy od charakteru:)
Offline
Co do przeklinania zgodzę się, bo sama nie lubię jak ktos jest w moim srodowisku wulgarny. Chociaż, strong, wyobrażasz sobie życie ze swoją drugą pólówką, załozmy-żoną, żeby po kilku-kilkunastu latach bycia ze sobą miec bariery pokroju puszczania bąków? Ja nadal jestem za swoim poprzednim zdaniem, po odpowiednio DŁUGIM czasie człowiek na pewno się przełamie
Ostatnio edytowany przez Joyful (2013-05-10 11:46:25)
Offline
No nie wiem.. Ja jestem zdania że puszczanie bąków w towarzystwie nawet swojej drugiej połówki po latach to brak kultury i jakoś myślę że i po długich latach będę miał taką barierę. Chociaż nie mówię na zapas:D
Offline
Zagazujesz sie wewnetrznie ale tak bardziej przewidujesz czy z doswiadczenia wiesz ze bedziesz mial/masz bariere?'
Offline
A ja z doświadczenia wiem, że czujemy się, ja i mój chłopak, przy sobie swobodnie dodam, że jesteśmy razem ponad 2 i pól roku. (króóóóótkooo )
Offline
Moderator
Ja uważam, że po jakimś czasie pewne bariery zanikają. No bo co to za związek, gdzie człowiek nie czuje się tak na 100% ze swoim partnerem. Ja jestem z Niklem od dwóch lat, a niecały rok mieszkamy razem i bariery zanikły praktycznie całkowicie. Swoboda przede wszystkim Ja też myślałam podobnie jak ty, strong, ale po jakimś czasie po prostu zwyczajnie się "zapominasz" ( no bo weź się pilnuj cały czas), a później to przechodzi w codzienność i normalność
Offline