strong50 - 2013-05-08 11:54:52

Czy są takie rzeczy jakich nie zbilibyście przy swojej dziewczynie/ chłopaku? Choćby puszczanie bąków czy dłubanie w nosie?

Joyful - 2013-05-09 20:21:56

Haha, jak już jesteśmy szczerzy to okej xd własciwie to...po paru-parunastu miesiącach bycia ze sobą, zależy od charakteru osoby, w końcu człowiek się hmm...przełamuje :D wg mnie :p

strong50 - 2013-05-10 11:13:44

No ja myślę że nawet po pewnym czasie niektórych rzeczy bym nie zrobił przed dziewczyną np. Przeklinanie, Dłubanie w nosie lub puszczanie bąków. Ale tak jak napisała Joyful to wszystko zależy od charakteru:)

Joyful - 2013-05-10 11:45:54

Co do przeklinania zgodzę się, bo sama nie lubię jak ktos jest w moim srodowisku wulgarny. Chociaż, strong, wyobrażasz sobie życie ze swoją drugą pólówką, załozmy-żoną, żeby po kilku-kilkunastu latach bycia ze sobą miec bariery pokroju puszczania bąków? :) Ja nadal jestem za swoim poprzednim zdaniem, po odpowiednio DŁUGIM czasie człowiek na pewno się przełamie :D

strong50 - 2013-05-10 17:05:37

No nie wiem.. Ja jestem zdania że puszczanie bąków w towarzystwie nawet swojej drugiej połówki po latach to brak kultury i jakoś myślę że i po długich latach będę miał taką barierę. Chociaż nie mówię na zapas:D

Joyful - 2013-05-10 22:24:20

Zagazujesz sie wewnetrznie :D ale tak bardziej przewidujesz czy z doswiadczenia wiesz ze bedziesz mial/masz bariere?':)

strong50 - 2013-05-10 23:49:43

Raczej myślę tak z doświadczenia że nie potrafiłbym przy dziewczynie tego zrobić. Przy chłopakach to jakoś tak inaczej ale przy dziewczynie nie ma mowy

Joyful - 2013-05-11 14:13:25

A ja z doświadczenia wiem, że czujemy się, ja i mój chłopak, przy sobie swobodnie :p dodam, że jesteśmy razem ponad 2 i pól roku. (króóóóótkooo :) )

strong50 - 2013-05-11 17:31:17

Wiesz co?? No jak pisałem jak jest teraz W czasie dzisiejszym to są tylko domysły na podstawie dzisiejszego toku rozumowania. A jak będzię to się zobaczy:D

bronia1393 - 2013-06-09 10:10:01

Ja uważam, że po jakimś czasie pewne bariery zanikają. No bo co to za związek, gdzie człowiek nie czuje się tak na 100% ze swoim partnerem. Ja jestem z Niklem od dwóch lat, a niecały rok mieszkamy razem i bariery zanikły praktycznie całkowicie. Swoboda przede wszystkim :P Ja też myślałam podobnie jak ty, strong, ale po jakimś czasie po prostu zwyczajnie się "zapominasz" ( no bo weź się pilnuj cały czas), a później to przechodzi w codzienność i normalność :)

www.shine.pun.pl www.sherwood.pun.pl www.ftims09.pun.pl www.sircommunity.pun.pl www.oskleo.pun.pl