#91 2011-01-15 16:33:26

 Larita

Forumowy prowokator

7416983
Skąd: Pruszcz Gdański
Zarejestrowany: 2010-05-14
Posty: 813
Punktów :   13 

Re: Mafia III edycja

Maria razem z dziewczynami i dzieciakami staly na dworzu.
-Maria a gdzie jest Fermin? - zapytala Lucia
-I Martin?! - dodala przestraszona Rebeca!
-Moze zostali w srodku! Musimy isc po nich! - powiedziala Maria i ruszyla w kierunku Internatu. W tym momencie z internatu wyszli Martin i Fermin, obaj ubrudzeni sadzą.
-Juz wszystko ok, ugasilismy pozar, mozna odwolac straz pozarna.
-Nic wam sie nei stalo? - zapytala zdenerwowana Maria
-Nie nie jestesmy cali
-Dziwny ten poraz byl. Ewidentnie ktos podpalil ten pokoj, tylko dlaczego?- zastanawial sie Martin


"Mamy żółte serca, w których płynie czarna krew!"
Skra Bełchatów <3

http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#92 2011-01-15 16:44:59

 Julia25

Moderator

4987041
Zarejestrowany: 2010-07-01
Posty: 1165
Punktów :   14 
WWW

Re: Mafia III edycja

Sandra po powrocie do pokoju postanowiła się chwilkę zdrzemnąć. Nie wiedziała jak długo spała, ale nagle się obudziła. Poczuła w gardle gryzący dym i usłyszała głos Hectora:
-Uwaga! Wszyscy jak najszybciej mają opuścić internat! W jednym z pokojów na górze znów wybuchł pożar!.
Szybko wybiegła z Internatu. Pożar wybuchł w pokoju obok niej, jedynym opuszczony, w którym nikt nigdy nie mieszał. Pod szkołą zebrali się już wszyscy obecni. Kobieta odetchnęła z ulga widząc, ze jej najbliższym nic nie jest. Paula pobiegła do niej.
-Mamusiu, mamusiu. -Przytuliła się.
-Kochanie, spokojnie. Wujek Hector już zadzwonił po straż pożarną. Zaraz ugaszą ogień.
-Ja się bałam, że tobie się coś stanie.
-Spokojnie, jestem z tobą i nic mi nie jest.
-Dlaczego w szkole znów jest pożar?
-Kochanie, nie mam pojęcia. Pewnie było jakieś spięcie w kablach. Przecież to już jest stara szkoła. -Kobieta starała się uspokoić dziewczynkę.
-Mamo, ja się boję. Mogę dziś spać z tobą?
-Oczywiście kochanie że możesz. -Powiedziała Sandra głaszcząc ją po głowie. -Leć już do Evelyn i Lucasa, czekają na ciebie.
Dziewczynka jeszcze raz uścisnęła Sandrę i pobiegła do przyjaciół.
Z oddali dało się słyszeć dźwięk syren strażackich. Co prawda Fermin z Martinem ugasili pożar, ale bezpieczniej będzie, jeśli fachowcy sprawdzą czy wszystko jest w porządku.
-Mam nadzieję, że będą wiedzieli co wywołało pożar. -Pomyślała Sandra.

Samochód zajechał pod szkołę. Hector wytłumaczył im, ze pożar został już ugaszony, ale wspomniał tez, że dwa dni temu wydarzyło się to samo. Po minie strażaków poznał, ze myślą o tym samym. Podpalenie. Weszli na górę i wrócili po kilkunastu minutach.
-Budynek jest już bezpieczny. -Powiedział jeden z nich. Wszyscy mogą już wrócić do środka.

Samochód zajechał pod szkołę. Hector wytłumaczył im, ze pożar został już ugaszony, ale wspomniał tez, że dwa dni temu wydarzyło się to samo. Po minie strażaków poznał, ze myślą o tym samym. Podpalenie. Weszli na górę i wrócili po kilkunastu minutach.
-Budynek jest już bezpieczny. -Powiedział jeden z nich. Wszyscy mogą już wrócić do środka.

Drugi ze strażaków podszedł do Hectora.
-To nie jest zwykły pożar. -Powiedział cicho. -Sprawdziliśmy też ten drugi pokój. Ogniska zapalne są w tych samych miejscach. Podpalenie na 100%. ale jest coś jeszcze. W drugim pokoju znaleźliśmy kartkę. Była starannie zabezpieczona przed płomieniami. Tak jakby ktoś chciał, by ktoś ten list przeczytał. Powinien pan pójść z tym an policję. -Powiedział wręczając Hectorowi nadpaloną kartkę i odszedł. Ten drżącymi rękami ją otworzył.

„Myśleliście, ze to są żarty? Czy wczorajszy list naprawdę nie dał wam do myślenia? Wiedzcie, ze zabawa się dopiero zaczyna. Będzie gorąco. Hector, jeśli Ty czytasz ten list,,,Masz śliczną rodzinkę i na pewno nie chcesz, by coś im się stało. To tak dla przypomnienia. Mam nadzieję, ze podobało Ci się dzisiejsze domowe ognisko... Następnym razem może być kolejny pokój i oprócz kartki możecie znaleźć też czyjeś ciało.”

Sandra widząc przerażenie na twarzy brata podeszła do niego.
-Coś się stało? -Zapytała zmartwionym głosem. -Co powiedział strażak?
Hector zastanowił się. Nie chciał denerwować siostry tym, co się dzieje w Internacie, ale wiedział, ze nie ma wyboru.
-Wiesz, chodzi o te pożary. To były podpalenia.. Widziałaś może, w którym pokoju wybuchł pożar?
-Tak, w tym opuszczonym, obok mojego. -Powiedziała Sandra. To potwierdziło podejrzenia Hectora. OTTOX znów powrócił i od nowa zaczyna swoją śmiertelną grę.
-Kochanie, musisz mi coś obiecać. -Powiedział poważnie. -Obiecaj mi, ze nie będziesz sama chodzić do lasu i będziesz na siebie uważać. Obiecujesz? Boję się, ze może ci się coś stać.
Kobieta pokiwała głową.
-Wiesz... -Zamyśliła się. Ja też chciałabym ci o czymś powiedzieć. To nie wilk nie gonił. Ktoś był and Laguną gdy ja tam byłam. Zostawił to. -Wyjęła z kieszeni probówkę i podała bratu. Wiedziała, ze nie może tego dłużej ukrywać, tym bardziej, że OTTOX znów dał o sobie znać.
Hector spojrzał z przerażeniem na mały, szklany przedmiot. Już wiedział, czego może się spodziewać. Wszyscy są w niebezpieczeństwie, a jego rodzina w największym.

Ostatnio edytowany przez Julia25 (2011-01-15 17:07:03)


Zapraszam na chomiczka
http://chomikuj.pl/Nadkomisarz



https://lh4.googleusercontent.com/_g4ceN2F2GQU/TYObWNv8_qI/AAAAAAAAAZQ/t7xEgIslZls/Obraz_hrrqrns.jpg



https://lh5.googleusercontent.com/_g4ceN2F2GQU/TYObSyUS4qI/AAAAAAAAAZM/TxOY-TwQK6I/4_hrrqrxa.jpg

Offline

 

#93 2011-01-15 16:45:16

 Oranjezicht

Stały bywalec

Skąd: Wrocław/Gżira (MTL)
Zarejestrowany: 2010-10-25
Posty: 173
Punktów :   15 

Re: Mafia III edycja

"Dobrze, że to tak szybko się skończyło. I jestem dumny z mojego taty, jest naprawdę bardzo odważny. Jak będę duży taki jak on to chciałbym być tak odważny jak on i nie bać się ognia. Ciekawe który dokładnie pokój się spalił..." Lucas podbiegł do taty i uściskał go bardzo bardzo mocno. Po chwili przypomniał sobie, że zanim zaczął się pożar Rebeca mówiła coś o pomocy w organizowaniu wesela Marii. "Muszę iść i zapytać się Rebeki co konkretnie mam robić, mam nadzieję, że nie żadne wycinanki bo to jest babskie zajęcie..." Odwrocił się i zapytał Rebekę: "Powiedz mi jak mogę pomóc? i kiedy ten ślub ma się zacząć? jeszcze na żadnym nigdy nie byłem i nie mogę się doczekać"


http://img156.imageshack.us/img156/6001/beztytuupqh.jpg



Klieb raqda la tqajmux

Offline

 

#94 2011-01-15 17:04:00

 daglas89

Boss

Skąd: z Pomorza :D
Zarejestrowany: 2010-10-04
Posty: 1414
Punktów :   26 
WWW

Re: Mafia III edycja

Oranjezicht napisał:

Po chwili przypomniał sobie, że zanim zaczął się pożar Rebeca mówiła coś o pomocy w organizowaniu wesela Marii. "Muszę iść i zapytać się Rebeki co konkretnie mam robić, mam nadzieję, że nie żadne wycinanki bo to jest babskie zajęcie..." Odwrócił się i zapytał Rebekę: "Powiedz mi jak mogę pomóc? i kiedy ten ślub ma się zacząć? jeszcze na żadnym nigdy nie byłem i nie mogę się doczekać"

Kochanie spokojnie nie wszystko na raz. Ślub ma odbyć się dziś wieczorem ale nie wiem czy po tym pożarze nie będzie przełożony. Nie Lukas nie będziesz nic wycinał chciałyśmy żebyś coś przytrzymał czy przypiął ozdoby na firankach czy innych rzeczach. Wiem że nie byłeś na żadnym ślubie skarbie dlatego będziesz nieść poduszkę z obrączkami przed państwem młodych co ty na to? Naprawdę! Tak tylko się zachowuj porządnie. Oczywiście że będę, idę powiedzieć o tym tacie. Tata o tym wie to był jego pomyśl, biegnij do dziewczynek , później cię znajdę jak będziemy robić wystrój przed ślubem.

Ostatnio edytowany przez daglas89 (2011-01-15 17:04:15)


http://img26.imageshack.us/img26/8362/ii2ao.jpg



http://img526.imageshack.us/img526/2978/rebecamartinilukas.jpg



"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "

Offline

 

#95 2011-01-15 17:14:50

 Julia25

Moderator

4987041
Zarejestrowany: 2010-07-01
Posty: 1165
Punktów :   14 
WWW

Re: Mafia III edycja

-Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś od razu? -Zapytał Hector, gdy siostra pokazała mu probówkę.
-Nie chciałam cię martwić. Przecież ty też masz swoje życie, nie możesz cały czas się mną przejmować. Powinieneś zająć się też sobą. -Powiedziała Sandra.
-W tym momencie najważniejsze dla mnie jest wasze bezpieczeństwo. I nic więcej. Straciłem cię na wiele lat. Przez dłuższy czas nie widziałem, ze dzieci, które przyjechały do szkoły są moją rodziną. Nie zamierzam was stracić po raz drugi.
Sandra się uśmiechnęła i przytuliła do brata.
-Ja to wszystko rozumiem, ale naprawdę, powinieneś znaleźć sobie jakąś kobietę. I być szczęśliwym.
-Siostrzyczko, ja jestem szczęśliwy. I w tym momencie nie potrzebuję nic więcej. Może kiedyś... spróbujemy być z Lucią razem. Ale teraz jest jeszcze za wcześnie. Rozumiesz? Po prostu boję się znów wiązać z kobietą... Po nieudanym związku z Elsą. -Dodał cicho.
Sandra pokiwała głową.
-Ale nadal uważam, ze powinieneś z nią szczerze porozmawiać i wszystko jej wytłumaczyć. Na pewno zrozumie. Chyba naprawdę ją to dobiło. Pasujecie do siebie i nie chcę, by Lucia cierpiała.
-Dobrze. -Powiedział Hector z westchnieniem. -Dzisiaj z nią porozmawiam. A teraz chodźmy już do szkoły. Chyba musimy się sami zabrać za kolację, niech nasz bohater dzisiaj sobie odpocznie.
-Powiedział z uśmiechem i razem z Sandrą poszli do szkoły.

Ostatnio edytowany przez Julia25 (2011-01-15 17:19:42)


Zapraszam na chomiczka
http://chomikuj.pl/Nadkomisarz



https://lh4.googleusercontent.com/_g4ceN2F2GQU/TYObWNv8_qI/AAAAAAAAAZQ/t7xEgIslZls/Obraz_hrrqrns.jpg



https://lh5.googleusercontent.com/_g4ceN2F2GQU/TYObSyUS4qI/AAAAAAAAAZM/TxOY-TwQK6I/4_hrrqrxa.jpg

Offline

 

#96 2011-01-15 17:18:52

 Larita

Forumowy prowokator

7416983
Skąd: Pruszcz Gdański
Zarejestrowany: 2010-05-14
Posty: 813
Punktów :   13 

Re: Mafia III edycja

Mimo pozaru postanowiono nie przekaldac slubu. Maria, Lucia i Rebeca z pomoca dzieciakow oraz mlodziezy udekorowaly dol internatu.
Nadszedł wieczor. Fermin z ksiedzem i najblizszymi czekał juz na dole na swoja oblubienice. Maria pieknie wystrojona poczekala az Paula z Evelyn zejda po schodach sypiac kwiatki, za nimi ruszyl niosac obraczki Lukas, tuz za nim szly Rebeca i Lucia. Wreszcie nadeszla kolej na Marie. Powoli sunela po schodach po drodze patrzac na swoich najblizszych. Na usmiechniete przyjaciolki ktore jej tqak pomagaly, na synka ktory wspieral ja i zaakceptowal Fermina i na swojego ukochanego ktory zaraz zostanie jej mezem. Uroczystosc przebiegla bez problemow, i po niej wszyscy udali sie na kolacje i tance:) Kazdy chociaz na chwile chcial zapomniec o klopotach i pozarach..

Ostatnio edytowany przez Larita (2011-01-15 17:30:09)


"Mamy żółte serca, w których płynie czarna krew!"
Skra Bełchatów <3

http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#97 2011-01-15 17:25:59

 BarthezzLodz

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 615
Punktów :   23 

Re: Mafia III edycja

Hector udał się wraz z Sandrą do kuchni, aby przygotować sobie jakiś posiłek. Po drodze spotkali Elsę.
- O, Elsa. Właśnie idziemy do kuchni przygotować coś do zjedzenia. Idziesz z nami? - zapytał Hector.
- Mówiąc szczerze, to trochę zgłodniałam, więc z miłą chęcią.
I cała trójka ruszyła w kierunku kuchni. Gdy tylko przekroczyli próg aż zaniemówili. Wszystko w kuchni było poprzewracane. Krzesła walały się po podłodze, jedzenie było porozrzucane.
- Kto mógł zrobić coś takiego? - zapytała Elsa.
- Nie wiem, ale najpierw pożar, teraz to... Coś się tu święci. - powiedziała Sandra.

Ostatnio edytowany przez BarthezzLodz (2011-01-15 17:28:38)

Offline

 

#98 2011-01-15 17:28:46

 Oranjezicht

Stały bywalec

Skąd: Wrocław/Gżira (MTL)
Zarejestrowany: 2010-10-25
Posty: 173
Punktów :   15 

Re: Mafia III edycja

Lucas był wniebowzięty mogąc zarówno pomagać w przygotowaniach do ślubu jak i pełnić tak ważną rolę jak niesienie obrączek na samym ślubie. "Za pierwszym razem dali mi aż tak odpowiedzialne zadanie" - cieszył się Lucas. Cały wystrój oraz atmosfera niezmiernie mu się podobały. To były naprawdę szczęśliwe momenty dla wszystkich. Lucas był tak bardzo podekscytowany wydarzeniem, że nawet udało mu się zapomnieć o dręczącym go koszmarze. "Mam nadzieję, że mój tato i Rebeca też będą tacy szczęśliwi jak Maria i Fermin są teraz" Lucas nie mógł się doczekać jak sprobuje weselnego toru, który okazał się być jednym z najlepszych wypieków jakie chłopiec dotąd próbował i koniecznie chciał dokładkę. Tak bardzo mu się podobało, że nie chciał aby te uroczystości kiedykolwiek się skończyły

Ostatnio edytowany przez Oranjezicht (2011-01-15 17:29:10)


http://img156.imageshack.us/img156/6001/beztytuupqh.jpg



Klieb raqda la tqajmux

Offline

 

#99 2011-01-15 18:08:55

 daglas89

Boss

Skąd: z Pomorza :D
Zarejestrowany: 2010-10-04
Posty: 1414
Punktów :   26 
WWW

Re: Mafia III edycja

Oranjezicht napisał:

Lucas nie mógł się doczekać jak spróbuje weselnego toru, który okazał się być jednym z najlepszych wypieków jakie chłopiec dotąd próbował i koniecznie chciał dokładkę. Tak bardzo mu się podobało, że nie chciał aby te uroczystości kiedykolwiek się skończyły

Martin z Rebecą spotkali Lucasa gdy brał dokładkę tortu weselnego. Uważaj kotku bo cię brzuch rozboli od tych słodyczy odpowiedziała Rebeca do chłopca.
-Ale on jest taki smaczny.
-Wiem kochanie że jest dobry tylko cię ostrzegam żebyś dużo nie jadł słodyczy bo brzuszek cie będzie bolał.
-Ale ale....
-Dość.- powiedział Martin. Słuchaj się Rebecii.
-Uspokój się Martin , nie psuj dziecku zabawy nie widzisz jak Lucas się ciesz z tego że pomagał w przygotowaniach do ślubu niósł obrączki a teraz jest na prawdziwym ślubie?. Może nie długo będzie na naszym weselu tak się bawił nie pomyślałeś o tym?
-Dobrze już dobrze nie rób mi wymówek w taki dniu. Tak myślałeś nad naszym ślubem ale nie teraz dopiero jak maluszek się urodzi.
-Naprawdę weżniecie ślub chciał wiedzieć Lucas. I Rebeca zostanie moją nową mamą ?
-Tak kochanie, a teraz dokończ Torta i idź się bawić dopóki możesz.
-Okej lecę. Lukas uścisną obojga i poszedł w stronę tańczących osób.


***



Po jakiś czasie Rebeca usiadła do stolika bo się zmęczyła tańcowaniem ze wszystkimi na parkiecie ale obiecała wcześniej Martinowi że będzie na siebie uważał. Po chwili poczuła czyjeś ręce na plecach i cichy głos koło ucha...
-...Zmęczona?
-Ah! To ty, tak jestem trochę zmęczona. Ale ślub udał się znakomicie.
-Tak też tak sądzę. Ferminowi wreszcie udało się  zaciągnąć Marię do ołtarza, a wiesz że jemu marzą się dzieci?
-Naprawdę Martin? Maria też marzy o ich wspólnych dzieciach, ale boi się że jest bezpłodna.
-Przesadza.
-Też tak myślę, a jak myślisz co my będziemy mieli. Chłopca czy dziewczynkę?
- Ja bym chciał mieć dziewczynkę ale co będzie to będzie.
-Kocham cię,
-Ja cię też kocham to mówiąc wziął ukochaną w ramionach i pocałował.
-Ehmm, Przepraszam że wam przeszkadzam gołąbeczki ale czas oczepin i zabieram Rebece z sobą.
-Dobrze już dobrze Mario tylko oddaj mi ją z powrotem - odrzekł Martin


***



Wszystkie panie ustawiły się w kołku koło Marii i czekały aż żuci welon.Welon został rzucony złapała go Rebeca uściskała ona Marię i życzyła jej powodzenia na nowej drodze życia. Nie skończyła tego mówić gdy Maria zemdlała w jej ramionach. POMOCYYYYYYY zaczęła krzyczeć Rebeca, Luciiia chodź tu szybko.....

Ostatnio edytowany przez daglas89 (2011-01-15 18:22:18)


http://img26.imageshack.us/img26/8362/ii2ao.jpg



http://img526.imageshack.us/img526/2978/rebecamartinilukas.jpg



"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "

Offline

 

#100 2011-01-15 18:49:38

 paulax5

Wymiatacz

Zarejestrowany: 2010-09-15
Posty: 1147
Punktów :   29 

Re: Mafia III edycja


Lucia natychmiast zaczęła udzielac pierwszej pomocy. Kazała przeniść Marie do swojego gabinetu. Fermin od razu zajął sie 'żoną' i zaniósł gdzie kazała Lucia. Gdy tylko byli juz miejscu Lucia probowała do budzić Marie
-Maria? słyszysz mnie? Maria!
-ale...
-Maria spokojnie occknij sie! Juz dobrze Coś cie boli?
-nie ale słabo mi
-spokojnie juz dobrze zmierze ci ciśnienie.
No troszke wysokie musisz odpocząc, zaraz dam ci lek na poprawe ciśnienia
-Lucia, bo ja rano tez sie zle czulam, bylo mi słabo i brzuch mnie bolał czy to ma jakis zwiazek z tym omdleniem?
-niewiem a czemu nic nie powiedziałas ze sie zle czulas?
-myslalam ze to nic takiego i ze mi przejdzie
-moze na wszelki wypadek zrobie ci badania, pobiore krew i zrobie ci USG
-USG?
-no tak na wszelki wypadek skoro boli Cie brzuch to dobrze byloby to sprawdzic czy wszyctko w porzadku
-no dobrze, ale czy to znaczy ze jestem w ciązy?
-tego tez nie wykluczam ale jest wiele innych powodow które mogłyby to spowodowac dlatego chce wszystko sprawdzic
-będzie teaz troche zimne , ok. wiec sprawdzmy co tam się dzieje.
Wieć Maria niewiem czy się cieszysz czy nie ale ewidentnie jestes w ciąży
-w ciąży?
-cos nie tak? Przeciez chyba chcieliscie z Ferminem
-tak, ale chcielismy z tym troche poczekac jeszcze
-poczekaj…
-cos się stało?
-hmm… wiec to będę bliźniaki
-BLIŹNIAKI??

Ostatnio edytowany przez paulax5 (2011-01-15 18:56:29)

Offline

 

#101 2011-01-15 19:01:08

Yon González

Zbanowany

Zarejestrowany: 2011-01-06
Posty: 17

Re: Mafia III edycja

Podczas wesela Maria zasłabła. Fermin zaniósł żone do gabinetu Luci. Dziewczyny chciały go wygonić ale sie nie dał.
-Zostane przy żonie!
Po chwili w czasie badania do Fermina dotarły tylko dwa słowa. Ciąża oraz bliźniaki. A potem zemdlał...
Po chwili doszedł do siebie, nad nim stałą Lucia, a z łóżka patrzyła zaniepokojona Maria
-Fermin ,nic Ci się nie stało?
- Nie, wszystko ok. Jenny będe ojcem!! - uściskał Marie, potem Lucie i wybiegł z gabinetu, krzyczac ze bedzie ojcem i ściskajac kazdą napotkaną osobę!
Nagle zauważył Ivana. Niepewnie podszedł do niego:
-Twoja mama jest w ciąży..
-Już zdążyłem uslyszec, tak sie wydzierałeś! Gratuluje..tato.
-Ivan to nie wszystko..to beda blizniaki, zaraz, chwila jak mnie nazwales?
-No teraz jesteś moim ojczymem, tatkiem Zaraz zaraz, że co? bliźniaki? Noo to daliście czadu.. - powiedział Ivan a potem przytulil Fermina
-Gratuluje Fermin.

Offline

 

#102 2011-01-15 19:13:36

 Larita

Forumowy prowokator

7416983
Skąd: Pruszcz Gdański
Zarejestrowany: 2010-05-14
Posty: 813
Punktów :   13 

Re: Mafia III edycja

Maria bardzo sie uczcieszyla z wiadomosci o ciazy. Rozmawiali z Ferminem o dzieciach ale nie planowala tak szybko, jednakze cieszy sie bardzo. Fermin skakal po calym internacie z radosci. Rebeca i Lucia siedzialy z Maria w gabinecie, usmiechniete.
-No to bedziemy razem chodzily sobie na spacerki z brzuszkami Rebeca hehe
-A pożniej nasze dzieci beda sie razem bawily
-Dokladnie, ciekawe jakiej plci beda. Mam nadzieje ze to parka.
Po chwili do gabinetu zajrzal Ivan, Lucia z Rebeca po cichu wymknely sie z pokoju.
-Gratuluje mamo
- Cieszysz sie synku ze bedziesz mial rodzenstwo?
- No jasne, bede duzym braciszkiem, tylko uprzedzam, ja pieluch nie bede zmienial!!
-Dobrze Ivan hehe nie bede Cie o to prosila, chyba ze kiedys zmienisz zdanie i sam zechcesz:)
-Nie ma mowy - powiedzial Ivan jednoczesnie sie usmiechajac.Usciskal mocno Marie
-Ide poszukac przyjaciol a ty odpocznij troche.
-Dobrze synku, zawolasz Fermina?
-Jasne. Do zobaczenia mamo:)

Ostatnio edytowany przez Larita (2011-01-15 19:14:04)


"Mamy żółte serca, w których płynie czarna krew!"
Skra Bełchatów <3

http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#103 2011-01-15 19:55:55

 BarthezzLodz

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 615
Punktów :   23 

Re: Mafia III edycja

Hector przypomniał sobie o probówce, którą dostał od Sandry. Taki sam mały, szklany przedmiot z wyrytym napisem OTTOX znalazł w kuchni. Probówka była zakorkowana, a w środku znajdował się jakiś płyn o zółtopomarańczowym zabarwieniu. Szybkim ruchem wsunął ją do kieszeni. Nie chciał, aby probówka została zauważona przez Sandrę. Już i tak ma wystarczająco dużo problemów.
- A probówkę muszę koniecznie zbadać. Najlepiej  sam, bo w internacie nie można nikomu ufać. No, prawie nikomu. - pomyślał Hector.

Ostatnio edytowany przez BarthezzLodz (2011-01-15 19:56:13)

Offline

 

#104 2011-01-15 20:23:52

 el matador

Stały bywalec

25657357
Zarejestrowany: 2010-12-19
Posty: 119
Punktów :   
WWW

Re: Mafia III edycja

Gdy Fermin się cieszył z powodu wieści Marii że jest w ciąży  Saul postanowił pogratulować mu i przypomnieć że mają pewne sprawy do zrobienia ..
-Gratulacje Fermin słyszałem że będziesz ojcem no no to dlatego byłeś tak zaspany na niektórych misjach. Zażartował Saul
-Dzięki Saul.
- Słuchaj przyszedłem ci również przypomnieć że mamy misję. Przyjechałem tu na miejsce Camilo głównie z powodu OTTOXU .Musimy odkryć co tutaj się dzieje mam złe przeczucia od dziśaj skończyły się wakacje ... Widziałem że Hector chowa coś do kieszeni wyglądało to nie ciekawie tak jakkby nie chciał żeby ktoś go zobaczył . Może to podejrzane albo mi się wydaje .... Tak czy siak musimy to sprawdzić zawiadom Rebece trzeba sprawdzić Hectora... Powiedział Saul
-Dobra jak chcesz odrzekł Fermin. Troche jakkby zmartwiony cała tą sytuacją że skończyły się dla niego wakacje..
- A ja pójdę się troche rozejrzeć może zobacze coś  jeszcze podejrzanego... powiedział Saul i poszedł w strone kuchni


O- ODDAJ       S- SZACUNEK        T-TEMU        R-RAPEROWI          O.S.T.R

Offline

 

#105 2011-01-15 20:36:13

 Julia25

Moderator

4987041
Zarejestrowany: 2010-07-01
Posty: 1165
Punktów :   14 
WWW

Re: Mafia III edycja

Elsa z Sandra pomogły Hectorowi rozejrzeć się po kuchni, Zawsze co trzy pary oczu to nie jedna. Z góry było słychać radosne odgłosy zabawy, le w tym momencie bezpieczeństwo mieszkańców było najważniejsze. Sandra zbliżyła się do wyłamanych drzwi kuchenny i zauważyła coś dziwnego, jakby ślad zębów, tylko ani ludzkich, ani zwierzęcych...
-Hector, Elsa, chodźcie tu, znalazłam coś dziwnego! -Zawołała kobieta. Gdy się zbliżyli Sandra pokazała im dziwne ślady.
-Co to jest?! -Zapytała zdziwiona Elsa spoglądając na ślady zębów.
Hector zamyślił się, już gdzieś to widział. Dawno, dawno temu. Kiedy był jeszcze w sierocińcu. Zapewne były to ślady zmutowanego wilka. Widział takie w podziemiach, kiedy wybrali się tam z piątka chłopaków, Mścicielami.
-Co tutaj się dzieje?! -Zapytała przerażona Sandra. To wszystko przestaje mi się podobać.
-Mi też. -Powiedziała Elsa. -Idę popytać ludzi, może coś widzieli, słyszeli. Cokolwiek.
Gdy wyszła Hector powiedział do Sandry.
-Nie wydaje ci się to dziwne? To wydarzyło się w trakcie wesela Marii i Fermina, tak jakby ktoś chciał wykorzystać sytuację, by nic nie było słychać. Ten ktoś wiedział, ze dzisiaj będzie impreza.
-Hector, ja się teraz naprawdę boję. Boję się, ze tu wydarzą się jeszcze gorsze rzeczy. Boję się, ze oni... wrócili po mnie.
-Dlatego musisz uważać na siebie i dzieci. Mam oczy na wszystkich, ale oczu nigdy za wiele.
Rozejrzyjmy się jeszcze trochę po kuchni, może coś znajdziemy. I znaleźli, starannie ukrytą karteczkę. Hector wiedział, czego można się po niej spodziewać. Otworzył ją drżącymi rękami.

Wybaczcie, Cerber trochę zgłodniał i pozwoliłem go sobie zaprosić do Waszej kuchni. Widzicie do czego jest zdolny. Jeden zły krok a ktoś może się na niego natknąć i krwawa jatka gotowa.
Pamiętajcie, nie zadzierajcie z OTTOXem. Wiecie, do czego jesteśmy zdolni.

Sandra spojrzała przerażona na brata.
-Więc to prawda, oni wrócili.
-Spokojnie, przy mnie nic ci nie grozi. Musisz być tylko czujna. Chodź, zaprowadzę cię do pokoju. Przyda nam się trochę odpoczynku. Mam nadzieje, ze Maria i Fermin wybaczą nam, ze nie byliśmy na ich ślubie.
-Oj tak, przyda nam się odpoczynek. Tylko co gorsza nie mam już nawet siły powtórzyć materiału z angielskiego. Chyba powinnam się zapisać na jakiś kurs.
-Moja mądra siostrzyczka da sobie redę Gdy doszli do jej pokoju, powiedział jej dobranoc i poszedł do swojego gabinetu. Wyjął z kieszeni probówkę, którą znalazł w kuchni. Obejrzał ją dokładniej. Byłą mała, wypełniona dziwnym płynem. Napis OTTOX pobłyskiwał delikatnie w świetle. Skąd wzięła się ona w kuchni? W szkole byli ludzie OTTOXu, to jest pewne. Tylko kto za tym stoi? Hector nie potrafił sobie odpowiedzieć na te pytania. Mimo ze obiecał sobie nie pokazywać Sandrze tego co znalazł, postanowił do niej pójść. Ona mu pokazała, co znalazła. Powinien być z nią szczery  a ona musi wiedzieć, by być czujną, bo niebezpieczeństwo może być wszędzie. Z nadzieję, ze jeszcze nie śpi, poszedł do jej pokoju i zapukał.
-Sandra? To ja, śpisz już?
-Nie, jeszcze nie, wejdź. Stało się coś? -Zapytała gdy Hector stanął w drzwiach. Co prawda szykowała się już do snu, ale dla brata zawsze miała czas.

Ostatnio edytowany przez Julia25 (2011-01-15 20:36:29)


Zapraszam na chomiczka
http://chomikuj.pl/Nadkomisarz



https://lh4.googleusercontent.com/_g4ceN2F2GQU/TYObWNv8_qI/AAAAAAAAAZQ/t7xEgIslZls/Obraz_hrrqrns.jpg



https://lh5.googleusercontent.com/_g4ceN2F2GQU/TYObSyUS4qI/AAAAAAAAAZM/TxOY-TwQK6I/4_hrrqrxa.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lolzone.pun.pl www.ligatyperow.pun.pl www.slodkiflirtrpg.pun.pl www.ekonomia2010.pun.pl www.extraklasa.pun.pl