Odcinek niesamowity. Wzrusyzłem się kilka razy xD
Co do Irene to ja jakoś nie wierzę, że spotka teraz w Internacie Hectora albo dzieci. Wydaje mi się, że zaraz porwie ją Noiret albo ktoś inny ją zabierze.
Scena kiedy Camilo się pali bezcenna. Z wielką przyjemnością na nią patrzyłem
Podobnie jak jedna użytkowniczka też wydaje mi się, że Amelia nie jest w ciąży. Od razu sobie pomyślałem, że ona też oszukała brata aby wrócił razem z nią.
Widzę, że teraz coraz więcej osób myśli, że winny jest Ivan. Powiem tak, krew z nosa może lać się przecież normalnie, nie sądzę aby Ivan był zarażony. Wracając do tego zdrajcy to powiem tak, że nie lubię ludzi takich jak Ivan. Nienawidzę osób, którzy gardzą innymi. Zawsze się z takimi kłócę. Toteż właśnie z doświadczenia wiem, że takie osoby nie byłyby w stanie zdradzić. Ivan jest tak przesłonięty nienawiścią do "ojca" że prędzej dałby sobie amputować nogi niż się sprzedać. Co do Carol to ostatnio miała chwilę zawahania, więc to jakby od razu ją kluczy. Vicky by tego nie zrobiła, chce pomścić śmierć Nacho. Co do Julli, to nie mam żadnej wątpliwości, że to taka osoba która prędzej da się zabić niż sprzeda przyjaciół. Co do Roque którego obstawiam to nie powiem, że dziwię się bardzo. Przez masę czasu był gnębiony, poniżany, bity, obrażany przez Ivana. Nawet najspokojniejszemu kiedyś cierpliwość się kończy. Ktoś napisał, że Ivanowi można byłoby wybaczyć zdradę a Roque nie. A tak naprawdę to jest odwrotnie. Każdy woli Ivana, bo ludzie na ogół wolę złych a normalnych, wartościowych ludzi jak Roque spychają i przez takie właśnie odtrącenie ludzie z samotności stają się zdrajcami.
Ostatnio edytowany przez Diretto (2010-11-24 20:40:39)
Offline
Nowicjusz
izak napisał:
Jeśli chodzi o "właściciela" krwi to też myślę że to Paula. Irene postąpiła lekkomyślnie wchodząc do internatu
i teraz pewnie zanim spotka swoje dzieci minie kolejnych kilka odcinków. Wzruszyłam się jak młodzi oglądali filmik od Hectora. Mam nadzieję że Hugo nic mu nie zrobi. Smutno mi się zrobiło jak zobaczyłam wyraz twarzy Ivana kiedy zobaczył że leci mu krew z nosa. Ale genialnie że odwiedził Marię i wszystko sobie wyjaśnili
kazda matka zrobiła by tak samo i od razu pobiegła do swoich dzieci zwłaszcza że wiedzała że tam jast Camilo
Offline
izak napisał:
Jeśli chodzi o "właściciela" krwi to też myślę że to Paula.
A ja nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to mały Samuel. To przecież jego regularnie zabierał gdzieś Camillo i raz powiedział nawet Irene, że on jest ciężko chory. A teraz okazało się, że ta osoba nigdy na nic nie zachoruje - być może trwale nie zachoruje....
Offline
Nowicjusz
odcinek super
elza niesamwicie zalatila noireta brawa na stojaco nalezalo mu sie ;P
camilo super ze wkoncu go ktos zaltwil
dzieciaki super ale mialm stracha ze w tym samochodzie bedzie ta mala az mi serce do gory podeszlo
co do Amelii to cos mi sie wydaje ze ona naprawde jest w ciazy dlatego
Offline
Diretto napisał:
Widzę, że teraz coraz więcej osób myśli, że winny jest Ivan. Powiem tak, krew z nosa może lać się przecież normalnie, nie sądzę aby Ivan był zarażony.
Zwróć uwagę na zachowanie Ivana... już nie mówiąc o tym, że leciała mu krew... gdy był rzut kamery na Marię w odbiciu szyby była twarz Ivana... przypatrz się... mnie się wydawało, że jego wzrok był "nieobecny" w sensie że nie widzi... potem jak uśmiechał się do matki też wyglądało to tak jakby nie patrzył na nią... ale może to tylko moje głupie wrażenie...
Mimo wszystko mam nadzieję, że to nie wirus
Offline
Krisztian napisał:
Dodatkowo:
Skąd Hector tak dobrze zna Hugo ?!
.
Hugo byl uczniem Hectora, bylo to na poczatku jak Hugolini pojawil sie w Internacie.I zyli w bardzo dobrych stosunkach..a tu ten piiiiiiip Hugolini grozi mu bronia grr az mnie reka swedzi by mu przywalic! taki moment gdy juz miali w 3jke uciec:( a biedne dzieciaki siedza tam i czekaja na wujka:(
Zarąbisty odcinek!
Oczywiscie film Hectora- łzy sie polaly heh
Co do Elsy i Sandry mam nadzieje ze Sandra powie ze jest matka Marcosa i Pauli i Samuela oczywiscie.i ze sie to jakos wyjasni..
Offline
Postrach forum
Niesamowity odcinek! Bardzo mi sie podobał. Nie bede pisał po kolei tych najlepszych scen które kazdy zna bo obejrzał...
Offline
VIP
Krisztian napisał:
Ciekawe co Fernando szepnął Carol do ucha....
Z ruchu warg wyczytałam (mogłam się pomylić), że powiedział Yo te quiero, Carolina. Myślicie, że to prawda?
Ostatnio edytowany przez Pysia141192 (2011-01-09 20:16:25)
Offline
VIP
Pysia141192 napisał:
Krisztian napisał:
Ciekawe co Fernando szepnął Carol do ucha....
Z ruchu warg wyczytałam (mogłam się pomylić), że powiedział Yo te quiero, Carolina. Myślicie, że to prawda?
nati napisał:
a co to znaczy,niestety nie znam hiszpańskiego
To znaczy Kocham Cię, Carolina.
Offline
Bardzo fajny lecz też smutny odcinek
Offline