#16 2010-11-24 10:16:44

casarsa244

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-09-16
Posty: 6
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

daglas89 napisał:

Ja już przestałam rozumieć ten serial
Skąd Lucia wiedziała gdzie wspaniała szóstka zamknęła Hecktora?
Camilla nie jest mi żal, a Rebeca znowu oberwała ciekawe czy przeżyje,
Dobrze że wreszcie Marcos dowiedział się że Hector jest jego wujkiem i powiedział mu o wszystkim.
W jaki sposób oni ZARAŻAJĄ?
A Evelyn o mało co się nie udusiła w tej walizce.
No i co się stanie z Irene i Samuelem jak zobaczyła ich Elsa?
czy Sandra/Irene zobaczy się z dziećmi i bratem czy nie?
Już nie mogę się doczekać następnego odcinka a on dopiero za 2 dni

skad przeciesz bylo  wiadomo ze wsrod  nich  jest kret

Offline

 

#17 2010-11-24 10:24:20

nati

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-10-11
Posty: 635
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

fajny odcinek wreszcie marcos wie że hector jest jego wujkiem,carolina i marcos wreszcie się pocałowali.Szkoda mi tylko fernanda,ciekawa jestem co onn powiedział carol po cichu


http://1.bp.blogspot.com/_K_1rP-p5Djw/SFpWRvpW_2I/AAAAAAAAAIM/gX_s6QkGnb0/s320/martinana08_portrait_galeria.jpg

Offline

 

#18 2010-11-24 11:26:09

almar112

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-10-05
Posty: 2
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

a mnie się wydaje że tą osobą zmodyfikowaną genetyczie jest Ivan  w końcu Noiret miał do niego dostęp jako ojciec a wątpię żeby czuł jakieś skrupuły eksperymentując na nie swoim dziecku

Offline

 

#19 2010-11-24 12:23:46

 Krisztian

Rzecznik forum

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 458
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Chyba najlepszy odcinek z dotychczasowych !

Paula i Evelyn....ich teksty...poezja.  ;D

Były łzy....były....

Elsa   f e n o m e n a l n i e  rozegrała to z Noiretem.
Camilo już nie ma, jak mi przykro....

Brat Amelii....szkoda go, zresztą samej Amelii też szkoda.

Po co Sandra wlazła do Internatu skoro wie, że to niebezpieczne ?
Paranoja.  Jeszcze ta cała sytuacja z dzieckiem..... eh....

Ciekawe co Fernando szepnął Carol do ucha....

I Ivan z Marią...  :'(
Tylko co Ivanowi dolega.... być może kolejny zarażony..... ;/

I co z Hectorem (co Hugo kombinuje?), Marcosem i Paulą (ile oni tam będą stać przy huśtawkach?!) ?!

Czekamy na sezon 6 !!!

Dodatkowo:
Skąd Hector tak dobrze zna Hugo ?!
I ja sądzę, że Sandra wszystko opowie Elsie, Elsa zatrudni ją w Internacie na jakimś stanowisku, żeby być blisko dziecka....i będzie się toczyła otwarta wojna....dobra ze złem.

Ostatnio edytowany przez Krisztian (2010-11-24 12:32:58)


http://content9.flixster.com/photo/11/11/65/11116559_gal.jpg

Offline

 

#20 2010-11-24 13:03:50

casarsa244

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-09-16
Posty: 6
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

ODCINEK SUPER    tak jak pisali  poprzednicy byly i lzy    bo jak sie niewzruszyc    gry  marcos dowiaduje sie  ze   Hector  to  jego wujek  i jest po tej ;;  doobrej stronie;;  oczywiscie  zakonczyl sie tak  jak zawsze  ze niemozna doczekac sie  nastepnego odcinka...

Offline

 

#21 2010-11-24 13:37:22

 guga

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 35
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Odcinek super

Marcos w końcu wie że Hector to jego i Pauli wujek. Elsa w pięknym stylu załatwiła tą mendę noireta Nawet wzbudziła tym moje cieplejsze uczucia wzgledem swej postaci:)
Ciekawe czy Irene zobaczy sie z dziecmi i co zrobi z Nią Elsa
Dziewczynki fajne ale jedno mnie zastanawia czy nikt tam tych maluchów nie pilnuje latają same bez opieki i robią co chcą ?
Ciekawe co z Iwanem na mój gust to kolejny zarażony tylko jak go zarazili?

Ostatnio edytowany przez guga (2010-11-24 13:38:00)

Offline

 

#22 2010-11-24 14:47:48

 dziedziczka

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 30
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Po pierwsze, minusy:

- W Evelyn nie uwierzyłam nawet przez pół sekundy.
- Podobnie mało wiarygodna dla mnie jest nagła wielka miłość Lucii i Hectora, ale to już chyba brak chemii między aktorami.
- Jak ktoś zauważył, samochód Fernando był w koleinie i nagle cudem wyjechał. I z jednej strony dobrze zrobił, a z drugiej szkoda go, bo faktycznie dobre miał serducho i ciekawie by było, gdyby Carol trochę się pobujała w przyszłym sezonie od jednego do drugiego.
- Ciąża Amelii... Zaskakujące, owszem, ale to już trochę upychanie wątków na siłę. Nie sądzę, by to dziecko miało choćby szansę się urodzić.
- Strasznie mi szkoda Rebecci. Najpierw Nora, teraz ona. Takie pozytywne, dobre postacie i uparcie się ich pozbywają. Poza tym, Rebecca została draśnięta w nogę i już się wykrwawia i umiera, seriously...?

Plusy:

- Odcinek, zgodnie z zapowiedzią, genialny. Tyle akcji na raz, to jeszcze chyba nie było.
- Camilo się spalił!!! O matko, nigdy nie myślałam o sobie jak o sadystce, ale sprawiło mi to tak niesamowitą satysfakcję, że przewijałam kilka razy, krzycząć 'Burn, you son of a bitch, burn!'...
- Elsa nigdy nie była i nie będzie lubianą przeze mnie postacią, choć jest mi jej chwilami żal, ale teraz była fenomenalna! Zagrała bucowi na nosie, żeby skisł! Twarda z niej sztuka, lepiej nie mogła postąpić.
- Hector i Marcos - no NARESZCIE!
- Ivan i María, jak wyżej - NARESZCIE!

A poza tym:

- Mam nadzieję, że Saùl się uratuje, nie może wszystko zostać na barkach Fermina.
- Kurcze, Sandra wchodzi do internatu, słyszy śmiech córki i co? Pełen ignor, idzie zajrzeć do biblioteki...? A Marcos, który był tuż za Paulą? Mam wrażenie, że czasem traktują widzów jak debili... Ale to w sumie jeden z najciekawszych wątków na następny sezon.
- Wulf i Andrés, spotkanie rodzinne... Super...
- Skąd tak naprawdę znają się Hector i Hugo? I czemu Hector jest tak naiwny w stosunku do ludzi? Tyle złego go spotkało i jeszcze się nie nauczył jak rozpoznać gówno od kwiatka...? Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Hugo go zabił, właśnie 'połączył' się z Marcosem, więc wg serialowych reliów, to najlepszy moment, by się go pozbyć...
- W Internacie wprowadzają sporo wątków, które potem nie doczekują się rozwiązania czy choćby dalszego ciągu. Tak było chociażby z Rebeccą i Martinem czy Fernandem i Carol. Coś się dzieje, coś iskrzy, ale jednak nic z tym dalej nie robią, a ją/jego uśmiercają. Było niby zamknięcie tych wątków - Martin nie pozwolił się dotknąć Rebecce, a Fernando pożegnał się z Carol, ale tak czy inaczej, pozostawiono ich jakby w zawieszeniu. Może więc w tych wątkach chodzi o coś więcej? Może trzeba zajrzeć głębiej? Może na przykład między Rebeccą i Martinem chodziło o to, by on uwierzył w końcu synowi? Że nie tylko Lucas ma 'moce', i to co mu się śni, naprawdę się dzieje? A może zbliżenie do siebie Fernando i Carol miało na celu tylko i wyłącznie, to, by wyszeptał jej coś, zapewne bardzo istotnego, do ucha?

I jeszcze:

olkit napisał:

Jeśli umrze to przynajmniej z czystym sumieniem bo pogodzony i z Marią i z Julią. A może smarkacz się sam zaraził grzebiąc w tym laboratorium... Zresztą mogli mu podać wirusa już dawno, przy jakichś rutynowych badaniach, tylko np. nie w tak zjadliwej formie (osłabionego, jak przy szczepionkach) jak Susannie i Chrupkowi. Przecież u Hektora ten sam wirus siedział od dzieciństwa a uaktywnił się dopiero niedawno...

Zabiłeś mnie tym Chrupkiem, chwila minęła nim skojarzyłam o kogo Ci chodzi. W wirusa podanego Ivanowi dawniej w słabszej formie akurat nie wierzę, ale stawiam na zdrajcę. Przy czym jeszcze bardziej przemawia tu do mnie Roque - w jego przekonaniu mogło mu się 'należeć' za Julię.

Ostatnio edytowany przez dziedziczka (2010-11-24 15:03:33)


Primero fué la luz y después comenzaron los crimenes.

Offline

 

#23 2010-11-24 14:57:15

sine.nomine86

Nowicjusz

Skąd: :)
Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 46
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

dziedziczka - rebecca zostala dziabnieta pewnie w tetnice udowa - stad krwotok, w tym przypadku czlowiek wykrwiawia sie bardzo szybko.

PIerwsze dwa sezony ogladalam razem z mezem, po drugim juz mu sie odechcialo, twierdzi, ze akcja plynie zbyt wolno i to nie dla niego Ogladajac wczoraj ten odcinek oczywiscie poplynely mi lzy, maz pytal co sie stalo, wiec powiedzialam, ze marcos dowiedzial sie, ze hektor to jego wujek, na co ten DOPIERO???? hihi, fakt, ja bym te 7 sezonow spokojnie zmiescila w dwoch

Offline

 

#24 2010-11-24 15:34:35

 maua

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-09-06
Posty: 7
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

almar112 napisał:

a mnie się wydaje że tą osobą zmodyfikowaną genetyczie jest Ivan  w końcu Noiret miał do niego dostęp jako ojciec a wątpię żeby czuł jakieś skrupuły eksperymentując na nie swoim dziecku

ale skoro właśnie pokazano, że Ivan jest zarażony (?), to to się chyba wyklucza. przecież coś chyba mówili, że ta osoba zmodyfikowana genetycznie ma tak ulepszony układ odpornościowy, że nie zachoruje na żadną chorobę.
poza tym wydaje mi się, że to faktycznie Ivan jest zdrajcą (co mi się bardzo nie podoba:d). nawet w 7 odcinku jego zachowanie już było jakieś takie inne, odwracał głowę i unikał kontaktu wzrokowego, gdy rozmawiali o Victorii czy Nacho, już nie pamiętam dokładnie.

Offline

 

#25 2010-11-24 16:22:31

 Calineczka_j

Stały bywalec

2862546
Zarejestrowany: 2010-08-26
Posty: 145
Punktów :   12 

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Popieram. Chociaż mi się to nie podoba to obstawiam Ivana jako zdrajcę (ale w takim sensie jak Lucia, czyli że musi z nimi współpracować bo go zarazili, ale tak na prawdę jest dobry)

Offline

 

#26 2010-11-24 16:40:25

Mirka

Stały bywalec

Zarejestrowany: 2010-09-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Obejrzałam odcinek... i tak jak inni wzruszyłam się w wiadomych momentach
Co do tego, co Fernando powiedział Carol... Mnie od razu przyszło na myśl, że powiedział coś w stylu "Nigdy o mnie nie zapomnij"... ale kto wie, może faktycznie powiedział coś istotnego
Scenka z Camilo... po prostu boska
Ja osobiście miałam nadzieję, że Rebeca z tego wyjdzie... np. Fermin wpadnie na dziedziniec i będzie wołał pomocy, a Martin będzie w pobliżu i im pomoże (romantyczka ze mnie, nie ma co )
No i Hugo... nie wiem co z tym fantem zrobić... mam tylko nadzieję, że nic Hectorowi nie zrobi.
Irene... naprawdę zgłupiała totalnie... no i ta scena że "minęła" się z dzieciakami... marny pomysł scenarzystów... ale zastanawiam się teraz co zrobi Elsa...
Ivan... no cóż... strasznie mi go szkoda, właśnie teraz gdy "odnalazł" matkę... nawet gdyby to on okazał się kretem to właśnie jemu bym wybaczyła (ciekawe dlaczego ) a np. Roque już nie
Co do tej Krwi zmodyfikowanej... to tak się zastanawiam, czy to nie Pauli czasami...


Każdy z nas podejmuje w życiu decyzje, ale czy to te właściwe? czy gdybym wybrała tę drugą opcje byłabym szczęśliwsza? nigdy się tego nie dowiem...
Czy gdybym urodziła się wcześniej byłabym inna, zapewne tak, ale czy lepsza?
Są pytania na które lepiej nie znać odpowiedzi, ponieważ mogą przynieść tylko ból i rozczarowanie...



http://onfaitlebilan.fr/wp-content/uploads/2012/07/dl-gran-hotel-L-jHeSfz.jpeg

Offline

 

#27 2010-11-24 18:08:24

 Negro4Laguna

Stały bywalec

Skąd: okolice Poznania
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 139
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Ja też obejrzałem ten jeden z najlepszych dotychczasowych odcinków serialu:) Zgadzam się z poprzednikami, że były naprawdę momenty bardzo wzruszające np. to jak Maros dowiedział się prawdy o tym, że Hector jest wujkiem jego i Pauli, jak sobie padali w ramiona, czy pogodzenie się Ivana z Marią.

Jeśli chodzi o Lucię dlaczego nie wydała Hectora tym "zbrodniarzom", to myślę, że pewnie ma jescze jeden ukryty  ważny powód aby grać na tzw. dwa fronty (oprócz tego się zakochała w Hectorze)



Elsa dobrze, że załatwiła tego drania Noireta i odzyskała posadę dyrektorki "Internatu", ja uważam że Noiret powinein trafić... ale nie do więzienia lecz do psychiatryka zamiast Marii.

Najlepszą akcją była scena z śmiercią Camilla...dobrze, że ten łacinowaty drań tak spłonął, chociaż ciekawe bybyło gdyby przeżył ale z b.mocno oszpeconą bużką, miejmy nadzieję, że Fermin uratuje Rebekę, i miejmy też nadzieję, że w 6 sezonie Fermin weżmie sobie do serca słowa Jacinty i zrobi wszystko, żeby uwolnić Marię z psychiatryka oby...

Szkoda Fernadna, że popełnił samobójstwo  był pozytywmym bohaterem a postanowił sobie odebrać życie, też mnie zastanawia co mógł szepnąć do ucha Carol, czy było to coś ważnego...? Pocałunek Marcosa i Carol fajny tylko, że jak kiedyś Carol dowie się o ciąży Amelii i że to dziecko Marcosa to będzie sie dziać.

Z tym, że Irene wchodząc do Internatu o włos minęła się z własnym dziećmi to naprawdę mega wpadka scenarzystów, tymczasem natknęła się na nią Elsa i jestem ciekaw co ona teraz zrobi,

Zastanawiam się nad taką tezą co do tego, że Ivanowi zaczęła lecieć krew i że jego też mogli zainfekować to pamiętacie co powiedział Noiret naszym młodym detektywom "że po wakacjach chce ich widzieć w lepszej formie..." czy coś w tym stylu, co bybyło gdyby Noiret jakimś podstępem(sam nie wiem) zaraził ich całą szóstkę, dając im tymczasowo lekarstwo pod warunkiem, że będą grzeczni, co sądzicie?


Nie mogę się już doczekać początku 6 sezonu.

Ostatnio edytowany przez Negro4Laguna (2010-11-24 18:09:22)


http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:1y58AKYSu6a3mM:

Primero fue la LUZ y más tarde comenzó a CRIMINES

Offline

 

#28 2010-11-24 18:24:23

Isia

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-10-06
Posty: 47
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

co do krwi to wydaje mi się że to pauli, bo o ile dobrze pamiętam w ktorymś odcinku było pokazane, że ktoś wchodzi do jej pokoju jak śpi... Ivana pewnie Noiret chce sie pozbyc i wydaje mi się że jest zarazony. moim zdaniem to on kretem nie jest... ja stawiam bardziej na Roque...jesli chodzio scenke z hectorem i hugo to pewnie hugo go zastraszy, że jak wyjedzie to Marcosa i paule zabije...Żal mi Mariji, ale ciesze sie,że Iwan jej w końcu uwierzył:)

Odcinek ogólnie super;0 tylko teraz mam jeszcze więcej pytań niż na początku tego sezonu:P jezeli chodzi o cały sezon to wydaje mi sie, że wszystko jest coraz bardziej naciagane;P teraz juz wszyscy wiedzą kto jest dobry a kto zły i sami nie wiedza co mają z tym zrobic...

Offline

 

#29 2010-11-24 19:08:14

 jenny

Profesjonalista

9524526
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-27
Posty: 821
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

odcinek ,faktycznie genialny ! z ta ciaza to Amelia mogla blefowac,by przekonac brata do powrotu.
Moze marcos jest faktycznie zmutowany,bo co to bylby za internat bez ivana ciekawe swoja droga ,jak bedzie chcial pomoc maRII. mam przeczucie ,ze marcos ,paula jeszcze nie spotkaja sie z matka /siostra,ciekawe cos teraz z nimi stanie ,skoro hector nie przyjdzie. nie moge sie doczekac nst odcinka

Ostatnio edytowany przez jenny (2010-11-24 19:28:51)


______________________________________________________

http://www.seloquevisteis.com/wp-content/uploads/2010/12/el-barco-antena3-serie-tv-500x200.jpg

Offline

 

#30 2010-11-24 19:34:53

izak

Stały bywalec

Zarejestrowany: 2010-10-03
Posty: 155
Punktów :   

Re: Odcinek 9 - Ostatni dzień.

Jeśli chodzi o "właściciela" krwi to też myślę że to Paula. Irene postąpiła lekkomyślnie wchodząc do internatu
i teraz pewnie zanim spotka swoje dzieci minie kolejnych kilka odcinków. Wzruszyłam się jak młodzi oglądali filmik od Hectora. Mam nadzieję że Hugo nic mu nie zrobi. Smutno mi się zrobiło jak zobaczyłam wyraz twarzy Ivana kiedy zobaczył że leci mu krew z nosa. Ale genialnie że odwiedził Marię i wszystko sobie wyjaśnili

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.serverofshinobi.pun.pl www.saloon-politowania.pun.pl www.zpsb-ekonomia.pun.pl www.abc-naruto.pun.pl www.xshippuudenx.pun.pl