#1 2010-09-22 01:44:56

 anulka88

Nowicjusz

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2010-09-15
Posty: 32

Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

I kolejne nasuwające się pytania i sytuacje, że aż szczęka opada... ;p Koleś co zabił ojca Fermina = zleceniodawca?? Noiret na kasecie z ojcem Julii... samobójstwo Pedra z przyznaniem się do winy... Jacinta & Martin... Amelia wykradająca USB... Niedobra... Ale na pewno nie robi tego sama z siebie... Więc tyle "dobrze" I ciekawe czy Marcos będzie z Caroliną...

Offline

 

#2 2010-09-22 02:23:28

marzensa

Prezes

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 545
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Kolejne zaskakujące sytuacje, no może poza samobójstwem Pedra-spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Zwłaszcza kiedy jego sprawą zająć się miał prawnik Hektora....
Zastanawia mnie ten zleceniodawca Fermina - nie bardzo wiem czy ma dobre intencje i co to za charakter. Wcześniej myślałam, że szuka skarbu i chce rozwiązać tajemnice zaginięcia Sandry Pazos; teraz niby ukrył ją dla jej dobra ale nie mówi nic o dzieciach no ta sprawa z ojcem Fermina.... Zabił ojca a teraz wykorzystywałby syna??? Może to jednak nie on zabił....

Offline

 

#3 2010-09-22 03:23:40

Keti

Wyjadacz

Zarejestrowany: 2010-08-30
Posty: 285
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Kto wie..może się okaże ze główny zły serii i zleceniodawca Fermina to jedna i ta sama osoba Odcinek wymiata.. nie lubiłam Pedra ale mi go żal. Ale cóż ja też się tego spodziewałam , w końcu postawili na nim krzyżyk. Nie mogli go zostawić przy życiu bo pewnie próbowałby się bronić jakoś i rzucić na nich podejrzenie, taki Hector pewnie by rozważył słowa przyjaciela. Nie to co Elsa =_=

Offline

 

#4 2010-09-22 08:31:34

 olkit

Stały bywalec

181045
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2010-09-13
Posty: 166
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

marzensa napisał:

Zastanawia mnie ten zleceniodawca Fermina - Zabił ojca a teraz wykorzystywałby syna??? Może to jednak nie on zabił....

Może był tylko świadkiem morderstwa i potem próbował się dostać do sklepu żeby poszukać śladów. Ale on wygląda podobnie do tego podwładnego Noireta ze wspomnień Toniego (tego co wziął kluczyki żeby zawieźć rodzącą Marię). Może wtedy współpracował z naszymi ulubionymi czarnymi charakterami a potem się od nich odłączył i teraz działa na własną rękę próbując odebrać im skarby?
Oczywiście to podobieństwo mogło mi się przywidzieć w nocy gdy oglądałam na wpół śpiąco, jak się pojawi ten odcinek na chomikach to sobie porównam

Offline

 

#5 2010-09-22 10:37:14

Milkosza

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 24
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Dla mnie to w ogóle jest dziwna sprawa, bo przecież twórcy serialu nam 'podpowiedzieli', ze zabójca ojca Fermina nosi ten taki złoty pierścień na prawej ręce(było go widać i na wspomnieniach Fermina, a później na pogrzebie rodziców Marcosa jak ten ktoś siedział w samochodzie). A w tym odcinku tak jakby specjalnie było skadrowane ujęcie że szefo żadnego pierścionka nie nosi... Jedyne rozwiązania jakie jestem w stanie wymyślić to albo że szefo współpracował jakoś ze złodziejami którzy go później oszukali i zabrali mu część skarbu(czy cały) no i teraz usiłuje go odzyskać, albo on jest w porządku, pracuje dla jakiś tajnych służb i szuka skarbu i chce rozpracować tą całą 'szajkę' no bo ma takie zlecenie... już sama nie wiem:) Ale raczej niemożliwe chyba żeby był zabójcą ojca Fermina bo po co najpierw mówiłby Marcosowi że jego rodzice żyją, a później sam organizował ich pogrzeb-bez sensu.
Jeszcze ciekawa jestem co z tym wszystkim wspólnego ma ten niby dziadek Marcosa, bo coś o nim cicho - on nie żyje czy co? - przecież skoro rodzice Marcosa i Pauli zginęli to on powinien się nimi zająć, a niby nie mają nikogo... jakoś nie mogę sobie przypomnieć co się z nim stało... wrrr coraz więcej pytań i nic nowego:)

Offline

 

#6 2010-09-22 10:55:02

marzensa

Prezes

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 545
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Keti napisał:

Kto wie..może się okaże ze główny zły serii i zleceniodawca Fermina to jedna i ta sama osoba Odcinek wymiata.. nie lubiłam Pedra ale mi go żal. Ale cóż ja też się tego spodziewałam , w końcu postawili na nim krzyżyk. Nie mogli go zostawić przy życiu bo pewnie próbowałby się bronić jakoś i rzucić na nich podejrzenie, taki Hector pewnie by rozważył słowa przyjaciela. Nie to co Elsa =_=

Też nie przepadałam za Pedrem ale było mi żal, że tak mu się wszystko ułożyło. No i postawa Hectora - pomimo numeru jaki Pedro mu zrobił i tak był jego przyjacielem, martwił się i nie mógł uwierzyć, ze Pedro zabił... Szkoda, że to nie jemu Pedro powiedział co widział....




Milkosza napisał:

Dla mnie to w ogóle jest dziwna sprawa, bo przecież twórcy serialu nam 'podpowiedzieli', ze zabójca ojca Fermina nosi ten taki złoty pierścień na prawej ręce(było go widać i na wspomnieniach Fermina, a później na pogrzebie rodziców Marcosa jak ten ktoś siedział w samochodzie). A w tym odcinku tak jakby specjalnie było skadrowane ujęcie że szefo żadnego pierścionka nie nosi... Jedyne rozwiązania jakie jestem w stanie wymyślić to albo że szefo współpracował jakoś ze złodziejami którzy go później oszukali i zabrali mu część skarbu(czy cały) no i teraz usiłuje go odzyskać, albo on jest w porządku, pracuje dla jakiś tajnych służb i szuka skarbu i chce rozpracować tą całą 'szajkę' no bo ma takie zlecenie... już sama nie wiem:) Ale raczej niemożliwe chyba żeby był zabójcą ojca Fermina bo po co najpierw mówiłby Marcosowi że jego rodzice żyją, a później sam organizował ich pogrzeb-bez sensu.
Jeszcze ciekawa jestem co z tym wszystkim wspólnego ma ten niby dziadek Marcosa, bo coś o nim cicho - on nie żyje czy co? - przecież skoro rodzice Marcosa i Pauli zginęli to on powinien się nimi zająć, a niby nie mają nikogo... jakoś nie mogę sobie przypomnieć co się z nim stało... wrrr coraz więcej pytań i nic nowego:)

Masz rację-ten pierścień na coś wskazuje, to pewnie jednak ten zleceniodawca nie zabił ojca Fermina ale z jakiegoś powodu ojciec wysyłał mu ciągle pieniądze...ciekawe...szantaż? A potem pewnie jako miłośnik antyków chciał coś ukraść i policja go złapała

Dziadek Marcosa - to przecież ten co w sierocińcu robił operacje. Czyli ZŁY jak zorientował się, ze "córka" chce poznać prawdę pewnie dał znać swoim kolesiom i albo go zlikwidowali albo sam się ukrył. Bo gdyby istniał nadal oficjalnie to jako dziadek zaopiekował by się wnukami ? Tak myślę ale kto wie?...

Ostatnio edytowany przez marzensa (2010-09-22 11:04:07)

Offline

 

#7 2010-09-22 11:14:52

Milkosza

Nowicjusz

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 24
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

No ja pamiętam, że dziadunio tam kroił te biedne dzieci na filmie, tylko właśnie zastanawia mnie co się z nim stało- bo ostatnio widzieliśmy go jak gadał z Sandrą/Irene u niej w domu, a później już cisza...

Offline

 

#8 2010-09-22 12:41:32

Mirka

Stały bywalec

Zarejestrowany: 2010-09-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Żal mi strasznie Pedro. Poza tym w ogóle nie zajarzyłam, że Mario zajął się jego sprawą, dopiero marzensa mnie oświeciła... teraz wszystko jest dla mnie bardziej logiczne... Pedro nie musiał popełnić samobójstwa, oni go zabili, nastraszyli go lub coś...
Co do tego zleceniodawcy Fermina to dziwna sprawa, ale na dobrą sprawę, to ja uważam, że nie on zabił ojca Carlosa, wrobili go... i mam nadzieję, że to wyjdzie na jaw nim Fermin będzie chciał go zabić... Swoją drogą myślę, że dobrze by było gdyby sobie usiedli i wszysto sobie powiedzieli, wtedy dla nich obu byłoby wszystko jasne, nie mówiąc już o tym, że dobrze by było gdyby Fermn mógł pogadać z Sandrą by mogła mu powiedzieć o Camilo, wtedy na pewno Fermin będzie uważał na dzieciaki i tego "łacinistę".
Noiret skapnął sie chyba, że Toni to biologiczny ojciec Ivana, po co ten kretyn powiedział mu o tych 2 milionach ...;/ teraz będzie na celowniku Noireta...

Ostatnio edytowany przez Mirka (2010-09-22 12:44:54)


Każdy z nas podejmuje w życiu decyzje, ale czy to te właściwe? czy gdybym wybrała tę drugą opcje byłabym szczęśliwsza? nigdy się tego nie dowiem...
Czy gdybym urodziła się wcześniej byłabym inna, zapewne tak, ale czy lepsza?
Są pytania na które lepiej nie znać odpowiedzi, ponieważ mogą przynieść tylko ból i rozczarowanie...



http://onfaitlebilan.fr/wp-content/uploads/2012/07/dl-gran-hotel-L-jHeSfz.jpeg

Offline

 

#9 2010-09-22 17:36:31

 WeruCh

VIP

Skąd: Inowrocław
Zarejestrowany: 2010-09-05
Posty: 367
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

mam prośbę
kto wie gdzie jest ten odcinek gdzieś w internecie bo przespałam pierwsze pół godziny ;(
Czekałam na Internat i zasnęłam
Albo opiszcie mi co się działo na początku czy coś
proszę !!
____________________________________
http://1.bp.blogspot.com/_K_1rP-p5Djw/SFpWRvpW_2I/AAAAAAAAAIM/gX_s6QkGnb0/s320/martinana08_portrait_galeria.jpg

Offline

 

#10 2010-09-22 18:34:51

 anulka88

Nowicjusz

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2010-09-15
Posty: 32

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

WeruCh napisał:

mam prośbę
kto wie gdzie jest ten odcinek gdzieś w internecie bo przespałam pierwsze pół godziny ;(
Czekałam na Internat i zasnęłam
Albo opiszcie mi co się działo na początku czy coś
proszę !!
____________________________________
http://1.bp.blogspot.com/_K_1rP-p5Djw/S … aleria.jpg

Odcinki do pobrania masz w innym wątku (ten sam temat - sezon IV)

Offline

 

#11 2010-09-23 09:49:03

kamilx22

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-22
Posty: 62
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Właśnie obehrzałem ten odcinek. I nic nie czuję. Na serio. Epizod przeleciaj bez większego echa.
Zawsze ostatnie minuty odcinka trzymały mnie w napięciu, a teraz nic. Nawet info, że Noiret jest powiązany z ojcem Juli nie wywarł na mnie większego wrażenia.
Myślę, że to przejściowe.
Szkoda mi zdecydowanie Pedra. Lubiłem tego gościa i jego usposobienie. Aktor wcielił się w ciekawą postać.
Ale ten leśniczy/dozorca ma ślicznego pieska. Taki jakby wilk ^^

Offline

 

#12 2010-09-23 18:58:39

marzensa

Prezes

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 545
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

kamilx22 napisał:

Ale ten leśniczy/dozorca ma ślicznego pieska. Taki jakby wilk ^^

Co do tego pieska to lekkie przegięcie kiedy rzucił się tak szukać śrubokręta. Szkoda, że nie wykazał się takim węchem jak leżał tam zakopany Mateo :-)  Oczywiście wiem że Mateo leżał dalej ale i tak śmiesznie to wyglądało nie uważacie?

Offline

 

#13 2010-09-23 19:55:32

 szaba

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-08-17
Posty: 55
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

marzensa napisał:

Co do tego pieska to lekkie przegięcie kiedy rzucił się tak szukać śrubokręta. Szkoda, że nie wykazał się takim węchem jak leżał tam zakopany Mateo :-)  Oczywiście wiem że Mateo leżał dalej ale i tak śmiesznie to wyglądało nie uważacie?

Też o tym pomyślałam. Wyczuł śrubokręt z daleka i od razu pobiegł go wykopać. Litości. No chyba, że to pies tropiący śrubokręty

Offline

 

#14 2010-09-23 21:03:35

Keti

Wyjadacz

Zarejestrowany: 2010-08-30
Posty: 285
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

Też nie przepadałam za Pedrem ale było mi żal, że tak mu się wszystko ułożyło. No i postawa Hectora - pomimo numeru jaki Pedro mu zrobił i tak był jego przyjacielem, martwił się i nie mógł uwierzyć, ze Pedro zabił... Szkoda, że to nie jemu Pedro powiedział co widział....

A no szkoda..on by to na pewno rozważył i chociaż miał oko na tego dupka.  No i Hector nie jest zakochany w Noirecie xDDDD i w związku z nim też raczej nie jest i nie będzie ;b obiektywny osąd
Ale ile w tym serialu zależy od przypadku i szczegółu. To fajne choć chwilami szlag widza trafia.

Też o tym pomyślałam. Wyczuł śrubokręt z daleka i od razu pobiegł go wykopać. Litości. No chyba, że to pies tropiący śrubokręty

Pewnie Burek pracował kiedyś jako pies policyjny ;b

No ja pamiętam, że dziadunio tam kroił te biedne dzieci na filmie, tylko właśnie zastanawia mnie co się z nim stało- bo ostatnio widzieliśmy go jak gadał z Sandrą/Irene u niej w domu, a później już cisza...

Według słów Marcosa zmarł, pewnie naprawdę skoro nie mówił że w jakimś wypadku albo czymś. W takim razie można by podejrzewać ze żyje ale jeśli śmiercią naturalną to pewnie rodzina była przy nim/widziała ciało. Ale byłyby fajne jaja gdyby okazało się że żyję i on jest głównym złym xD teorie spiskowe są faaajne

Offline

 

#15 2010-09-23 21:30:01

Misiu195

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-08-17
Posty: 10
Punktów :   

Re: Odcinek 6 - "Zapisane w gwiazdach"

A co do tego psa, to czasami nie wywęszył zwłok Mateo? tylko leśniczy go przywołał do siebie?? Nie pamiętam dokładnie ale tak mi się wydaje.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zpsb-ekonomia.pun.pl www.abc-naruto.pun.pl www.saloon-politowania.pun.pl www.xshippuudenx.pun.pl www.serverofshinobi.pun.pl