Hmm... Mnie również jest bardzo przykro, ze tak wyszło, bo nastawiłam się już na spotkanie z Wami... Ale cóż zrobić, pozostaje mieć nadzieję, iż jednak II zlot kiedyś będzie...
Ostatnio edytowany przez Aish (2011-06-13 23:57:48)
Offline
Nowicjusz
słuchajcie ja naprawdę rozumiem, że nie jest łatwo uwierzyć w tłumaczenia osób, które się wstępnie zadeklarowały a na koniec napisały, że rezygnują. Sama czytając kolejne posty o wykruszających się osobach, czułam niesmak i było mi przykro, że coraz nas mniej będzie ale w końcu przyszedł moment, że i ja musiałam się wypisać. A zrobiłam to naprawdę z ciężkim sercem. Niestety w tym miesiącu nie otrzymałam pełnego wynagrodzenia i najzwyczajniej w świecie nie mam kasy aby się pojawić na zlocie. Nie jestem tu adwokatem pozostałych osób, ale czułam, że muszę się w pełni przed Wami wytłumaczyć bo widzę, że wyszło nieciekawie i mam wrażenie popsuła się atmosfera. A ja naprawdę liczyłam na to spotkanie ale niestety nie mogę sobie na nie pozwolić dla mnie wiąże się to z kosztami na które obecnie nie mam środków Jeżeli przełożycie zlot do Wawy to ja napewno się zjawię.
Offline
NiKiEL napisał:
Jeżeli miałby być zlot w wawie to musieli by być tzw organizatorzy...niestety andzia119 i ja już sie nie podejmiemy
Ja nawet kiedyś rozważałem, czy nie pomóc przy organizacji, gdyby padł pomysł zlotu w stolicy. Teraz, kiedy widzę jak sprawa wygląda, raczej bym się tego nie podjął.
Dzięki dla Ciebie i dla andzi119, że się tym zajmowaliście i do końca próbowaliście to ogarnąć.
Offline
sylwusst napisał:
Przynajmniej przestane sie wciekasc na rodzinke za to ze musialam zrezygnowac z zlotu
Ktos na forum pisal cos o sylwestrze. Przewaznie gdziec sie wychodzi wiec czemu nie?
Tylko ze widzisz jak wyszło i raczej teraz nikt się nie podejmie organizacji zlotu Ja znam bardzo fajne schronisko w Krakowie, ale co z tego, jak mieszkam "kawałek" stamtąd i organizacja nie wchodzi w grę. To jest nierealne, by wybrać termin, który by wszystkim pasował na 100%
Offline