#31 2011-02-14 01:09:07

 jenny

Profesjonalista

9524526
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-27
Posty: 821
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 4 - Skarb

AVIIA napisał:

Ja uważam, że Elsa nie może sabotować. Przede wszystkim dlatego, że nie była w podziemiach, nie bierze udziału w pracach (chyba, że nie pokazali nam wszystkiego:p). Myślę, że porucznik tez nie jest w to zamieszany, raczej obstawiałabym kogoś innego, niespodziewanego (Hugo mimo wszystko tez mi nie pasuje, chociaż myślę, że on ich źle kieruje, chyba nawet ktoś już o tym pisał....). Może rzeczywiście Camillo??? Zobaczymy. Jeżeli chodzi o Lucasa, to uważam, że jego ojciec powie o chorobie, bo przecież mały musi dostawać leki a nikt nie da mu lekarstwa tak po prostu więc musi iść do izolatki, nie ma szans na to, żeby ojciec go ukrył.

Jestem prawie pewna,ze to Camillo.
A co do Lucasa , to jak mam byc szczwera, irytuje mnie jego zachowanie - wiem,ze ojcec mu nie powiedzial prawdy o matce,ale dzieci sa bardzo domyslne i powinien sie zorientowac ,ze cos jest nie tak


______________________________________________________

http://www.seloquevisteis.com/wp-content/uploads/2010/12/el-barco-antena3-serie-tv-500x200.jpg

Offline

 

#32 2011-02-14 16:33:26

 Bazyl

Początkujący

1765973
Zarejestrowany: 2010-10-16
Posty: 98
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

jenny napisał:

super odcinek - smutna scena z Ivanem i Julia,ale napewno sie pogodza. Strasznie wkurza mnie Roque - mam nadzieje,ze (juz wkrotce) wszyscy dowiedza sie,ze to on zabil Caroline

Ostatecznie jeden z odcinków nosi tytuł "Zabójca Caroliny"

Ja już chcę Hectroa!

AVIIA też tak myślę Martin na bank powie, nie narażałby syna na PEWNĄ śmierć, dłużej, jak dwa dni by mały bez leków nie przeżył, a i tak mają ich mało, więc jakby kradł to by się szybko zorientowali.

jenny - mnie tam to nie przekonuje. Wszak ojciec zabrał go z domu (matka żyła), potem w którymś odcinku zadzownił do niej i chwilę z nią rozmawiał (a to już było po kilkumiesięcznej rozłące), więc wcale nie musi się domyślać...


"Nie interere, bo kici kici" ave! =D
http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#33 2011-02-14 17:45:59

 Krisztian

Rzecznik forum

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 458
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

Masakra........Paula i Evelyn, wbrew temu co mówiły, SĄ głupie.  Już mnie te wszystkie dzieci wkurzają.... Lucas też baran taki.  Jedynie ten zarażony chłopak jakiś normalny jest.

Roque - to szkoda słów. Niech go ktoś zdemaskuje, bo jeszcze coś komuś karzeł zrobi...

Hugo i jego tekst do Amelii, że była tylko opakowaniem na dziecko - tam na miejscu bym go tą rurą zabił.
Amelia ładnie mu odpowiedziała.  Chwilowo pomyślałem, że to ona może nie chce do lekarstw dojść...tylko dlaczego ?!

Clara - w końcu coś się z nią dzieje, a nie ta sama, tępa mina, i głupie spojrzenia.

Lucia - no jakby umarła to pogrzebane ich szanse. Kto się zajmie leczeniem ? Amaia?

Ivan - debil! kretyn! imbecyl! Zamiast się przyznać, że traci pamięć, jest chory, to takie rzeczy do ukochanej wygaduje..... paranoja.

Vicky miała rację z tym, że Amaia Carol nie dorasta do pięt. 


http://content9.flixster.com/photo/11/11/65/11116559_gal.jpg

Offline

 

#34 2011-02-15 02:26:13

 jenny

Profesjonalista

9524526
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-27
Posty: 821
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 4 - Skarb

Bazyl napisał:

jenny napisał:

super odcinek - smutna scena z Ivanem i Julia,ale napewno sie pogodza. Strasznie wkurza mnie Roque - mam nadzieje,ze (juz wkrotce) wszyscy dowiedza sie,ze to on zabil Caroline

Ostatecznie jeden z odcinków nosi tytuł "Zabójca Caroliny"

Wiem i licze ,ze w nim nasi bohaterowie poznaja prawde,ale mam taki przeczucie (oby mylne),ze odcinek bedzie bardziej o jakichs przezyciach Roque zwiazanych z tym co zrobil,o tym,ze ten tajemniczy facet bedzie bliski wyznania prawdy wszystkim,ale w koncu tego nie zrobi,bo cos sie po drodze wydarzy,no nie wiem...poprostu ciezko mi sobie wyobrazic ,jak by to bylo dalej ,jak poznaja prawde,przeciez by go "rozniesli".ale licze,ze moje przeczucia sa bledne




jenny - mnie tam to nie przekonuje. Wszak ojciec zabrał go z domu (matka żyła), potem w którymś odcinku zadzownił do niej i chwilę z nią rozmawiał (a to już było po kilkumiesięcznej rozłące), więc wcale nie musi się domyślać...

no masz racje,moze i sie nie domysla, chociaz tak sobie pomyslalam,ze moze zachowanie Lucasa moze takze wynikac z tego,ze podswiadomie cos przeczuwa

Ostatnio edytowany przez jenny (2011-02-15 02:27:53)


______________________________________________________

http://www.seloquevisteis.com/wp-content/uploads/2010/12/el-barco-antena3-serie-tv-500x200.jpg

Offline

 

#35 2011-02-15 16:28:32

 Bazyl

Początkujący

1765973
Zarejestrowany: 2010-10-16
Posty: 98
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

jenny napisał:

Bazyl napisał:

jenny napisał:

super odcinek - smutna scena z Ivanem i Julia,ale napewno sie pogodza. Strasznie wkurza mnie Roque - mam nadzieje,ze (juz wkrotce) wszyscy dowiedza sie,ze to on zabil Caroline

Ostatecznie jeden z odcinków nosi tytuł "Zabójca Caroliny"

Wiem i licze ,ze w nim nasi bohaterowie poznaja prawde,ale mam taki przeczucie (oby mylne),ze odcinek bedzie bardziej o jakichs przezyciach Roque zwiazanych z tym co zrobil,o tym,ze ten tajemniczy facet bedzie bliski wyznania prawdy wszystkim,ale w koncu tego nie zrobi,bo cos sie po drodze wydarzy,no nie wiem...poprostu ciezko mi sobie wyobrazic ,jak by to bylo dalej ,jak poznaja prawde,przeciez by go "rozniesli".ale licze,ze moje przeczucia sa bledne

To jest bardzo możliwe W zasadzie...przy smierci Caroliny nie płakałam chyba tylko dlatego, że wiedziałam, iż umrze...niby tylko tytuł odcinka a jaki spoiler =D
Jakiś czas temu kombinowałam razem z mamą i opcje były dwie, odnośnei tego, jak to się wyda - carol pokaże się Julii jako duch, albo Rebeca dotknie Roque =D Ale biorąc pod uwagę ten ich wspólny sen to ten gosc im powie. Swoją drogą ten łysy brzydal (których przypomina mi Stachurskiego ;D) jest chyba najciekawszym aspektem tego sezonu (jak narazie). Najpierw przysnił się marcosowi i powiedizał, że jest Hectorem, potem Vicky prosił o pomoc, na koniec wszystkich przeniósł do podziemii i mówi, że wie, kto zabił Carol. i teraz tak...oglądając tę scenę snu Marcosa się zblokaowałam i mówię do siebie "TO ma być hector??!! Pogięło ich?", przeszła mi przez myśl, że to ten prawdziwy Hector, ale on przecież zmarł w dzieciństwie i tylko Samuel się uratował. Więc kto to u diasak jest?? potem sie zjarzyłam, że on nie rusza wargami to sobie myślę - załozył maskę! No ale...skąd by Hector wiedizał, kto zabił Carolinę? No chyba, że będąc przetrzymywany w podziemiach usłyszał np. rozmowę Noireta i Hugo. No ale to nie wyjaśnia, w jaki sposób przenisół ich w snie do tego zasypanego pomieszczenia i dlaczego śni im się ktoś, kgo nigdy nie widzieli...




jenny napisał:

no masz racje,moze i sie nie domysla, chociaz tak sobie pomyslalam,ze moze zachowanie Lucasa moze takze wynikac z tego,ze podswiadomie cos przeczuwa

A, w ten sposób. Musiałam źle zrozumieć Twój post...w takim razie...no może być też taka opcja, że się tego boi i robi wszystko, by te myśli jakoś odpędzic, zniwelować...


"Nie interere, bo kici kici" ave! =D
http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#36 2011-02-15 17:22:39

jacqueline

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-09-25
Posty: 20
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

A mi się wydaję, że to , że ten facet powiedział, że jest Hectorem wcale nie musi oznaczać, że faktycznie nim jest. W końcu to był sen a sny mają różne znaczenie. Może jest to ktoś kto był przetrzymywany w podziemiach i wie, że Hector żyje... No ale zobaczymy kim się okaże tajemniczy człowiek

Offline

 

#37 2011-02-15 21:08:57

 jenny

Profesjonalista

9524526
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-27
Posty: 821
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 4 - Skarb

jacqueline napisał:

A mi się wydaję, że to , że ten facet powiedział, że jest Hectorem wcale nie musi oznaczać, że faktycznie nim jest. W końcu to był sen a sny mają różne znaczenie. Może jest to ktoś kto był przetrzymywany w podziemiach i wie, że Hector żyje... No ale zobaczymy kim się okaże tajemniczy człowiek

Jabym sie bardzo ucieszyla,jakby okazalo sie ,ze to Hector . Jesli to faktycznie on ,to ciekawa jestem,co musieli mu zrobic,ze tak wyglada


______________________________________________________

http://www.seloquevisteis.com/wp-content/uploads/2010/12/el-barco-antena3-serie-tv-500x200.jpg

Offline

 

#38 2011-02-17 00:17:00

 kurczak7

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 86
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

Boże jak Evelyn i Pula mnie!!czy one są jakoś niedorozwinięte ile razy oni mogą im powtarzać. Starsi tez mnie denerwują bo powinni e ukarać a tak to się nigdy nie nauczą.
Co do Roque to się nie mogę doczekać kiedy się dowiedzą:) mam nadzieje że go zabiją:) nienawidzę tego kolesia.
Myślę, że sabotuje Hugo bo jakoś cały czas chciał ten dynamit i w ogóle jakoś taki podejrzany jest.
Ciekawe z kim Clara w ciąży jest i czyje dziecko nosiła Amelia:)
Głupi curr coś tam. Postrzelił Lucie mam nadzieje, że przeżyje.
A jednak Hugo nie zabił Hectora ciekawe co się z nim stało. Może to jednak on jest uwięziony w podziemiach tylko jak wchodzi w sny to nie wygląda jak on.
Uważam, że Ivan postępuje głupio nie mówiąc nikomu o chorobie. Mógłby chociaż powiedzieć Juli i wtedy ona by zdecydowała a tak to bardzo cierpi:(nie mogłam na to patrzeć wiec przewinęłam bo bym się popłakał:(

jenny napisał:

AVIIA napisał:

Ja uważam, że Elsa nie może sabotować. Przede wszystkim dlatego, że nie była w podziemiach, nie bierze udziału w pracach (chyba, że nie pokazali nam wszystkiego:p). Myślę, że porucznik tez nie jest w to zamieszany, raczej obstawiałabym kogoś innego, niespodziewanego (Hugo mimo wszystko tez mi nie pasuje, chociaż myślę, że on ich źle kieruje, chyba nawet ktoś już o tym pisał....). Może rzeczywiście Camillo??? Zobaczymy. Jeżeli chodzi o Lucasa, to uważam, że jego ojciec powie o chorobie, bo przecież mały musi dostawać leki a nikt nie da mu lekarstwa tak po prostu więc musi iść do izolatki, nie ma szans na to, żeby ojciec go ukrył.

Jestem prawie pewna,ze to Camillo.
A co do Lucasa , to jak mam byc szczwera, irytuje mnie jego zachowanie - wiem,ze ojcec mu nie powiedzial prawdy o matce,ale dzieci sa bardzo domyslne i powinien sie zorientowac ,ze cos jest nie tak

Jeżeli chodziło o te belki to może i mógł być to Camillo ale on by nie mógł tak niezauważony wejść do internatu i sobie coś wziąć z sejfu to musiał być ktoś kto zna szyfr. Poza tym to Camillo uciekł tuż przed przyjazdem żołnierzy to jak by wrócił do internatu?? Jeżeli to znowu się okaże, że to on to się baaaaardzo rozczaruję tym serialem:(

ooooo teraz mi to przyszło do głowy a może ten koleś ze snów jest uwięziony razem z Hectorem i ten koleś jest jakimś medium przez które przemawia Hector. Ale to chyba zbyt naginane jest.

Ostatnio edytowany przez kurczak7 (2011-02-17 00:38:58)

Offline

 

#39 2011-02-17 10:28:19

 AVIIA

Nowicjusz

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2010-08-08
Posty: 13
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

Albo okaże się, że to ten typek ze snów sabotuje:P trochę przegięcie co?? ale tak na poważnie to może rzeczywiście Hugo?? o sejfie nie pomyślałam...Dzieciaki też mnie już denerwują, na początku te ich wyskoki były fajnym przerywnikiem ale teraz to już przeginka lekka;/;/;/

Offline

 

#40 2011-02-17 16:53:49

 Bazyl

Początkujący

1765973
Zarejestrowany: 2010-10-16
Posty: 98
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

kurczak7 napisał:

Co do Roque to się nie mogę doczekać kiedy się dowiedzą:) mam nadzieje że go zabiją:) nienawidzę tego kolesia.

Ej, bez przesady Fakt, Roque mnei wkurza...bycie kretem jeszczem u wybaczyłam, ale to, że zabił Carol, że potem chciał ją jeszcze dobić....tego mu wybaczyć nei mogę i już patrzę nan iego krzywo, ale nie, śmierci mu nei życzę. Ciekawe, po co mu ten pistolet? No i...niby po smierci Carol jakby sie poprawił (akcja z laptopem Noireta mnie rozwaliła ;D) a teraz znowu zaczyna ;/ czemu on nie chce, żeby Vicky zadzowniła do ojca? Tak rozapcza "Przyjaźniliśmy sie, z Carol, odkąd mieliśmy po 5 lat!" a pod resztą dołki kopie ;/ Już i tak jest zarażony (no własnie...jak? Mi sie wydawało, że Noiret mu te strzykawę przyłożył, ale potem ją zabrał, nie wstrzyknąwszy...), Noiret w wariatkowi (ok, on o tym nie wie), nie ma się kogo bać (no, może Hugo) to czemu się tak zachowuje?

Co do sabotowania...jedno mnie zastanawia. Tj, dwie sprawy, ale jednej nie pamiętam ^^ Był sobie ten Montoya i niby umarł, ale umarł ten prawdziwy, a ten wyrzucił swój hak i udawał, że go nie ma. Potem młodzi odkryli, że to nie on, Carol po niego zadzwoniła, ze schodzą do podziemii, strzelił do Krasnala. I? Co było z nim dalej? ja coś przegapiłam? Tak się nagle ten jego wątek urwał...chyba ,ze ktoś bardzej spostrzegawczy ode mnie wyłapał, czy było o nim cos dalej? Bo jak nic....to może Montoya sabotuje? ;D

AVIIA - podoba mi sie ta Twoja toeria sabotażu ;D

Ostatnio edytowany przez Bazyl (2011-02-17 17:01:30)


"Nie interere, bo kici kici" ave! =D
http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#41 2011-02-17 17:16:42

 kurczak7

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 86
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

Bazyl napisał:

kurczak7 napisał:

Co do Roque to się nie mogę doczekać kiedy się dowiedzą:) mam nadzieje że go zabiją:) nienawidzę tego kolesia.

Ej, bez przesady Fakt, Roque mnei wkurza...bycie kretem jeszczem u wybaczyłam, ale to, że zabił Carol, że potem chciał ją jeszcze dobić....tego mu wybaczyć nei mogę i już patrzę nan iego krzywo, ale nie, śmierci mu nei życzę. Ciekawe, po co mu ten pistolet? No i...niby po smierci Carol jakby sie poprawił (akcja z laptopem Noireta mnie rozwaliła ;D) a teraz znowu zaczyna ;/ czemu on nie chce, żeby Vicky zadzowniła do ojca? Tak rozapcza "Przyjaźniliśmy sie, z Carol, odkąd mieliśmy po 5 lat!" a pod resztą dołki kopie ;/ Już i tak jest zarażony (no własnie...jak? Mi sie wydawało, że Noiret mu te strzykawę przyłożył, ale potem ją zabrał, nie wstrzyknąwszy...), Noiret w wariatkowi (ok, on o tym nie wie), nie ma się kogo bać (no, może Hugo) to czemu się tak zachowuje?

Co do sabotowania...jedno mnie zastanawia. Tj, dwie sprawy, ale jednej nie pamiętam ^^ Był sobie ten Montoya i niby umarł, ale umarł ten prawdziwy, a ten wyrzucił swój hak i udawał, że go nie ma. Potem młodzi odkryli, że to nie on, Carol po niego zadzwoniła, ze schodzą do podziemii, strzelił do Krasnala. I? Co było z nim dalej? ja coś przegapiłam? Tak się nagle ten jego wątek urwał...chyba ,ze ktoś bardzej spostrzegawczy ode mnie wyłapał, czy było o nim cos dalej? Bo jak nic....to może Montoya sabotuje? ;D

AVIIA - podoba mi sie ta Twoja toeria sabotażu ;D

Tego fałszywego montoye zabił krasna czyli niepełnosprytny brat Elsy. O ile pamiętam to Montoye zginął a krasnal został postrzelony.

Offline

 

#42 2011-02-17 17:31:08

 Bazyl

Początkujący

1765973
Zarejestrowany: 2010-10-16
Posty: 98
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

kurczak7 napisał:

Tego fałszywego montoye zabił krasna czyli niepełnosprytny brat Elsy. O ile pamiętam to Montoye zginął a krasnal został postrzelony.

Dzięki, nie wyłapałam tego...jakoś w mojej pamięci zakorzeniło się, ze strzelił do Krasnala i Krasnal uciekł....cóż, wobec tego moja teoria legła w gruzach ;D

Ja chcę już jutro!


"Nie interere, bo kici kici" ave! =D
http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#43 2011-02-17 18:06:28

 kurczak7

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 86
Punktów :   

Re: Odcinek 4 - Skarb

Bazyl napisał:

kurczak7 napisał:

Tego fałszywego montoye zabił krasna czyli niepełnosprytny brat Elsy. O ile pamiętam to Montoye zginął a krasnal został postrzelony.

Dzięki, nie wyłapałam tego...jakoś w mojej pamięci zakorzeniło się, ze strzelił do Krasnala i Krasnal uciekł....cóż, wobec tego moja teoria legła w gruzach ;D

Ja chcę już jutro!

No jeszcze specjalnie sprawdziłam, żeby nie wprowadzać w błąd. Krasnal dostał kulkę, a potem podszedł do Montoy i mu skręcił kark:) a przy okazji sprawdziłam że szkieletów dzieci było 5.

Offline

 

#44 2011-05-11 20:13:47

 Fermin 777

Postrach forum

34618902
Skąd: Z Pomorza
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 1226
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 4 - Skarb

Ale tragiczne zakonczenie jak Ivan kasował filmik z Julia w telefonie... ;/ dziwi mnie to w serialach ze faceci zawsze ukrywaja przed kobietami cos pod przykrywką i mowia ze " juz jej nie kocha " ... bez sensu... ale dobra.

Ostatnio edytowany przez Fermin 777 (2011-05-11 20:14:36)


http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT99vmjnw_wsxMomzOMUB5aZz2ueqiN4CSPdLkWsWT4UeRoAuxM6A
http://www.aedes.us/i5/clfrnct.jpg http://inlinethumb19.webshots.com/42002/2041620580104956330S500x500Q85.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.xshippuudenx.pun.pl www.gniotki.pun.pl www.serverofshinobi.pun.pl www.saloon-politowania.pun.pl www.zpsb-ekonomia.pun.pl