Strony: 1
Z odcinka na odcinek Gamboa coraz bardziej mnie drażni... Nie cierpię go! A Ci mu uwierzyli:/
Co do odcinka: akcja z sabotażem i przestawianiem zegarków była dobra szkoda mi Kapitana, biedny, zakochany z nadzieją a tu nic z tego. Estelę to coś nosi normalnie... Żadnemu nie przepuści
Offline
Nowicjusz
Aj, rzeczywiście taki nieszczęśliwy kapitan, ale... Coś mi się wydaje, że jeszcze mu się powiedzie. A jeśli o Estelę chodzi, to cóż, stwierdzam, że nie podoba mi się ona coraz bardziej. Chyba zdecydowanie bardziej wolę Vilmę, choć ona też idealna nie jest. Za to taki niegrzeczny Gamboa... Aj. Coś on w sobie ma...
Ostatnio edytowany przez Grocholinka (2011-04-27 20:27:38)
Offline
ogonek napisał:
Z odcinka na odcinek Gamboa coraz bardziej mnie drażni...
Nie tylko ciebie
A już myślałam że jestem w tym przekonaniu sama
A co do odcinka lepszy od poprzedniego ... bo tu z odcinka na odcinek akcja się rozwija
Początek boski !!!
NO i faktycznie trochę szkoda kapitana.
Offline
Ja to już nie mogę patrzeć na tego Gamboa, a zwłaszcza kiedy jest z nim Ainhoa. Mam ochotę wtedy przewinąć do przodu. Facet jest taki zimny, wyrachowany i na pewno nic do niej nie czuje, ma w tym jakiś cel, ale to na pewno nie jest miłość. Bardzo polubiłam Bąbla, ma naprawdę świetne pomysły Ogólnie serial coraz bardziej mi się podoba i już nie mogę się doczekać dalszych odcinków. Dziękuję tłumaczom za ich pracę i za to że chcą się z nami podzielić. WIELKIE DZIĘKI.
Offline
Strony: 1