Brejk napisał:
ar33p napisał:
po co oni niszczyli te leki? i kto to jest blanka? bo jakos mi to umknelo.
wiem ze Julie gra aktorka o imieniu Blanca ale przeciez wymieniali bohaterow serialu wiec tez niewiem o co chodzi
duzo tych niedociagniec
Ostatnio edytowany przez ar33p (2011-03-05 23:45:21)
Offline
Brejk napisał:
ar33p napisał:
po co oni niszczyli te leki? i kto to jest blanka? bo jakos mi to umknelo.
wiem ze Julie gra aktorka o imieniu Blanca ale przeciez wymieniali bohaterow serialu wiec tez niewiem o co chodzi
Blanca to nie jest Julia bo przecież powiedzieli Julie jako pierwszą a nie powtarzali by dwa razy.
- Hugo - Na forum nie używamy wulgaryzmów bo co by więcej o nim napisać.
- Wiedziałem, że porucznik jest z tych złych.
- Noi po co oni wyszli z tej kwarantanny jak i tak to nic im nie da.
- Oh jak szkoda mi Fermina, był taki dobry. Jak się wszystko skończy to może Curro zrozumie jaki błąd popełnił.
- Nareście wiadomo co się stało z matką Marcosa, na pewno jest w podziemiach bo był tam wiatrak.
- Krasnal (Nie Roque) on na pewno nie odkopuje Hectora bo Hector jest na końcu korytarza, a on kopał w podziemiach gdzie jest ciemno, a poza tym skąd by wiedział gdzie jest Hector skoro w OTTOX'ie go nie chcą.
Offline
Shiift napisał:
a poza tym skąd by wiedział gdzie jest Hector skoro w OTTOX'ie go nie chcą.
No przeciez Camilo zna te podziemia jak wlasna kieszen, ale nie powinien wiedziec gdzie jest Hector...
Offline
Stały bywalec
Odcinek spoko ;D Tylko szkoda mi strasznie Fermina .... A z tymi lekami to przesada troszke ... Jeżeli chodzi o tego gościa to myśle żę on pomagał przy robieniu tej maszyny .Mam nadzieje że Marcos i Ivan przeżyją ale coś czuje że mogą zrobić niespodzianke .....
Offline
FURIA ! GNIEW ! POŻĄDANIE ! co ten serial ma w sobie że tak mnie do tego ciągnie ale kocham to
co do odcinka płakałem gdy zobaczyłem umierającego fermina ;( moje ulubiona postać ehh szkoda
co do Pułkownika SZOK ;/ no szkoda wielka szkoda i te lekarstwa ja już dłużej nie wyrobie przy tym serialu szkoda że już prawie koniec
Offline
Nowicjusz
Ja jestem w szoku. Po wczorajszym odcinku.
Pułkownik -> na nim się zawiodłam.
Hugo -> No coment.
I strasznie ciekawi mnie co robił ten facet z blizną na oku w przeszłości. Twierdząc że nikt nie może się dowiedzieć że żyje. Bo go zabiją.
Offline
Nowicjusz
Przepraszam za pytanie nie w temacie, ale nie mogę znaleść ostatniego odcinka, czygdzieś przeniesiono dział dowload? pomocy....
Offline
Odcinek zabójczy faktycznie wszystcy wymierają ale za to dużo się dzieje zniszczyli leki i
Podejrzewałem trochę żołnierza no bo skoro nie tylko Hugo to ktoś jeszcze
czarny_kot napisał:
Przepraszam za pytanie nie w temacie, ale nie mogę znaleść ostatniego odcinka, czygdzieś przeniesiono dział dowload? pomocy....
Nie musisz mieć 40 postów by móc wejśc na ten dział
Ostatnio edytowany przez Vampi (2011-03-06 11:45:22)
Offline
Nowicjusz
dzięki
Offline
Vampi napisał:
Nie musisz mieć 40 postów by móc wejśc na ten dział
serio trzeba mieć 40 postów?
A co do odcinka to po tych pierwszych nudnych odcinkach 7 sezonu zrobiła się seria naprawdę ciekawych. Super jeśli Camilo pomoże Hectorowi. Szkoda, że Marcos nie ubił Roque by było ciekawiej. I ten koci wyskok Ivana na Hugo. Akcja wysokiego ryzyka rodem z wrestlemanii, albo gal UFC. A Marcos to mógłby szybciej biegać. Ivan pali papierosy a biega jak sarenka.
Offline
Szkoda mi bardzo Fermina ratuje wszystkich a sam.... No ale trudno. Curro ten typ jest nie do zniesienia.
Strasznie sie zawiodłam na poruczniku myślałam że on jest dobry a tu takie rozczarowanie. Porostu masakra z tymi lekami mam nadziej że nie potukły się wszystkie i że z tą maszyną nie był blef ze strony wojska.
Offline
Odcinek ciekawy zresztą tak jak każdy.
Dużo się działo, nie spodziewałam się, że porucznik będzie zdrajcą..
Rozmowa Ivana i Juli bardzo fajna.
Denerwują mnie chorzy, ale chyba każdy by tak zareagował ;p
Najgłupsza chwila była ta, w której Ivan i Marcos poraz drugi udali się w pogoń za Hugo ( po co ;p jak znów załatwiłby ich ).
Gdy Hugo uciekał, wojskowy strzelił do niego, ale było widać, że nie chciał trafić i jeśli chodzi o tą maszyne, to nie chce mi się wierzyć, ale za to, ten facet z blizną w podciemiach będzie zapewne potrafił ją zbudować, albo lek stworzyć.
Offline
Z ta maszyna watpie, zeby byl to blef, a z lekarstwami, to dobzre juz ktos powiedzial (chyba na 1 strone), jesli tych lekow bylo az 500 tys. to nie mogl wszystkich zniszczyc ;p
Offline