#61 2011-01-15 10:51:28

 BarthezzLodz

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 615
Punktów :   23 

Re: Mafia III edycja

Ostatnia noc minęła Hectorowi bardzo szybko. Spędził ją w spiżarni z Lucią, jednak nie był do końca przekonany czy dobrze robi. W końcu czuł coś także do Elsy. Mimo, że ma czasem swoje humory jest mu naprawdę bliską osobą.
- Muszę się zastanowić, co robić. Bardzo lubię zarówno Lucię jak i Elsę. Ale przecież nie mogę kochać i jednej, i drugiej. Może powinienem sobie na razie odpuścić? - zastanawiał się Hector.
Dyrektor internatu postanowił wybrać się do Sandry, która mieszkała dwa pokoje obok. Zapukał do drzwi.
- Jesteś tam? - zapytał.
- Jestem, wejdź proszę. - odpowiedziała mu Sandra.
Hector otworzył drzwi i wszedł szybkim krokiem do środka. Zobaczył swoją siostrę siedzącą w fotelu i czytającą podręcznik do nauki języka angielskiego.
- Co to? Moja kochana siostrzyczka uczy się angielskiego?
- No tak, w końcu to język, którym można porozumieć się prawie na całym świecie. How are you?
- I'm fine, thank you. - zaśmiał się Hector - Jeżeli chcesz, mogę ci pomóc. Na studiach uczyłem się języka angielskiego i jeszcze trochę go pamiętam. Jak minął ci wczorajszy dzień? - zapytał.
- Wieczór spędziłam całkiem przyjemnie. Ale martwię się tym listem. Kto mógł go napisać? Podobno trzy osoby są w to zaangażowane, to prawda? Hector, ja się boję.
Mężczyzna przytulił Sandrę.
- Kochanie, nie masz się czego bać. Jakoś rozprawimy się z tymi złymi ludźmi. W kręgu podejrzanych mam już dwie osoby...
- O kim mówisz? - przerwała mu nagle.
- Na chwilę obecną zachowam to dla siebie. Ściany mogą mieć przecież uszy.

Offline

 

#62 2011-01-15 11:01:27

 Nata_PL

Wyjadacz

Zarejestrowany: 2010-01-09
Posty: 264
Punktów :   

Re: Mafia III edycja

Vicki po wyjściu Carol wpadła na pewien pomysł. Wzieła ze sobą Julię i Ivana i poszli do biblioteki porobić kawały nauczycielom Gdy Ivan i Julia myśleli jakie bzdury im powysyłać Vicki włamywała się na ich konta pocztowe.
- Napisz do Jacinty! - wpadł na pomysł Ivan.
- Lepiej do Elsy, podrobi się jeszcze jakieś oceny - stwierdziła Julia.
- Dobra, dobra, mamy całą noc aby coś wymyśleć.

Offline

 

#63 2011-01-15 11:03:19

 Villa

Stały bywalec

Skąd: Sercem z Hiszpanii:*
Zarejestrowany: 2010-08-22
Posty: 127
Punktów :   
WWW

Re: Mafia III edycja

Nadeszła pora śniadania. Wszyscy byli już na dole. No prawie wszyscy
Brakowało Rebeci i Martina, którzy spędzili miłą noc, rozmawiając nad swoją wspólną przyszłością. W końcu już za kilka miesięcy ich rodzinka się powiększy
- Martin.
- Słucham kochanie.
- Myślisz, że Lucas na pewno ucieszy się z tego, że będzie miał braciszka lub siostrzyczkę?
- Rebeca, kochanie. Oczywiście, że tak. Zawsze pragnął mieć rodzeństwo, a teraz jak jesteśmy w Internacie tym bardziej.
- Może masz rację. Za dużo o tym myślę. Boję się, że Lucas jak dowie się o dziecku może przestać mnie akceptować. Wie, że bardzo go kochasz, a po urodzeniu dziecka może pomyśleć, że już nie będziesz go tak bardzo kochał.
- Rebeca, co ty mówisz. Oczywiście, że tak nie będzie. Lucas to naprawdę mądre dziecko i wszystko zrozumie. Zawsze będę kochał tak samo swoje dzieci. Co więcej myślę, że nadeszła pora na powiedzenie Lucasowi, że zostaniemy rodzicami Po śniadaniu? Co ty na to?
- Tak szybko, my, my się nawet nie przygotowaliśmy..
- Rebeco, kochanie nic się martw, wszystko będzie w porządku. Zobaczysz.
Mówiąc to Martin pocałował Rebecę, po czym oboje udali się na śniadanie.


http://i1238.photobucket.com/albums/ff488/thalia51/Banery%20-Tapety/Beznazwy-1kopia-10.png

Offline

 

#64 2011-01-15 12:54:52

 Larita

Forumowy prowokator

7416983
Skąd: Pruszcz Gdański
Zarejestrowany: 2010-05-14
Posty: 813
Punktów :   13 

Re: Mafia III edycja

Fermin chcial jak najszybciej podzielic sie dobra wiadomoscia ze wszystkimi, lecz Maria chciala porozmawiac pierw z Ivanem..
Poszla wiec do pokoju chlopcoa, zajrzala i ucieszyla sie ze jest sam w pokoju.
-Czesc synku mozemy porozmawiac?
-Cos sie stalo?
-Nie nie - cieplo usmiechnela sie Maria - Lubisz Fermina prawda?
-Kuchcika? heh Lubie go, to porzadny facet, zrobil Ci cos? to mu morde poprzestawiam!
- Nie skarbie, nie zrobil..chociaz zrobil..oswiadczyl mi sie a ja powiedzialam tak..i chcialam z Toba o tym porozmawiac..czy zaakceptujesz nasze malzenstwo?zaakceptujesz go jako ojca?
-Najwazniejsze bys ty byla szczesliwa, o mnie sie nie martw. Ale tak zaakceptuje go:) wole jego niz Noireta. No i przynajmniej Fermin nie bije swoich bliskich! Bo jestes  nim szczesliwa?
-Jestem Ivan. Baaardzo szczesliwa:)
-Ciesze sie mamo, to ja tez jestem szczesliwy - powiedzial Ivan po czym przytulil mocno Marie.

Wczesnym wieczorem, podczas kolacji para narzyczonych oglosila nowa wiadomosc. Wszyscy sie cieszyli z ich szczescia. Maria z Rebeca oraz Lucia zaczely planowac slub, ktory odbedzie sie w Internacie w najbizszym czasie..Atmosfera szczescia i radosci panowala dookola..Pytanie na jak dlugo?


"Mamy żółte serca, w których płynie czarna krew!"
Skra Bełchatów <3

http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#65 2011-01-15 13:24:11

 misteria7

Początkujący

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2010-12-12
Posty: 85
Punktów :   

Re: Mafia III edycja

Amelia zastała Marcosa samego w pokoju. Czekał tam aż wszyscy się schowają.
-Marcos, nie boisz się że coś stanie się Pauli?
-owszem, ale nie przejmuj się tym teraz. Są wakacje, niech mała ma coś z tego. Tobie też radzę się trochę zabawić. Ten list to jakiś głupi żart, nie ma się czym przejmować.
Powiedział to Marcos uspokajając Amelię.
-No dobrze, wygrałeś daj mi trochę czasu

Zabawa się udała. [Marcos wyrobił się przed 24]. Amelia po tym dniu pełnym wrażeń poszła do pokoju spać. Rano obudziła ją wiadomość o wycieczce nad lagunę. Mieli iść wszyscy, więc też poszła. Wolała trzymać się grupy i mieć na innych oko. Nie wiadomo co się wydarzyć może. Czuła, że Marcos coś przed nią ukrywa.

Przyszedł czas śniadania.

Offline

 

#66 2011-01-15 13:30:55

 BarthezzLodz

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 615
Punktów :   23 

Re: Mafia III edycja

Hector postanowił porozmawiać z Lucią o tym, co miało miejsce wczoraj w spiżarni. Poszedł do jej pokoju, zapukał, a po chwili wszedł. Na szczęście była sama.
- Lucia, musimy porozmawiać. - zaczął poważnie.
- O co chodzi? - zapytała.
- Wiesz... to, co zdarzyło się wczoraj... to nie powinno mieć miejsca. Nie zrozum mnie źle, ja cię naprawdę bardzo lubię, ale...
- Wszystko jasne, wolisz Elsę. Nie ma tu o czym mówić. Byłam głupia.
- Lucia, to nie tak. Elsę też bardzo lubię, ale z nią też nie chcę być. Po prostu nie jestem jeszcze gotowy na żaden poważny związek. Przepraszam. Teraz najbardziej zależy mi na rodzinie. To bezpieczeństwo Sandry, Pauli i Marcosa jest najważniejsze. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe...
- Hector, ja naprawdę myślałam, że coś nas łączy.
- Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko przeprosić. Pójdę już. - mówiąc to skierował się w stronę drzwi.


***



Wychodząc od Lucii, Hector pomyślał, że pójdzie do pokoju Pauli i Evelyn. W końcu dawno z nimi nie rozmawiał. Wszedł do ich pokoju, ale nikogo tam nie było.
- Pewnie bawią się gdzieś z Lucasem. - powiedział sam do siebie. - No nic, przyjdę następnym razem.

Ostatnio edytowany przez BarthezzLodz (2011-01-15 13:32:29)

Offline

 

#67 2011-01-15 13:37:47

 olkit

Stały bywalec

181045
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2010-09-13
Posty: 166
Punktów :   
WWW

Re: Mafia III edycja


Elsa w swoim pokoju nie bardzo wiedziała czym się zająć.
- Jak oni wszyscy mogą się tym nie przejmować i organizować jakieś pikniki, zabawy w chowanego... Przecież w tym internacie działy się już dziwne rzeczy, tajemnicze zniknięcia... No chyba że to dowcip a ja przesadzam?
Przeszła do pokoju dyrektora. Po drodze zauważyła że młodzież jakoś dziwnie spłoszyła się na jej widok, a wyraźnie zajmowali się czymś na komputerach. Jednak chwilowo zignorowała to, przeliczyła ich tylko wzrokiem - żadnego nie brakowało i skierowała się do sejfu. Wyjęła ten nieszczęsny list i zaczęła go studiować, próbując dociec jego znaczenia. Był napisany poprawnym językiem, co eliminowało maluchy i ... no cóż... Marię. Ale biła z niego czysta złośliwość, tak jakby osoba, która go napisała była niezbyt dojrzała lub niespecjalnie zrównoważona psychicznie.
- Całe szczęście że Jacques już wyjechał, bo to on miewał kiedyś takie dziwne odzywki, musiałabym go podejrzewać. Ale wróćmy do faktów. Może ja zwyczajnie przesadzam? Autokar nie przyjechał, ale przecież jutro rano zadzwonię do firmy przewozowej i przyjedzie następny.
Jej wzrok zahaczył o kalendarz... No tak, przecież następnego dnia była sobota, nikt nie pracuje, potem niedziela, wyjazd z internatu odsuwał się do poniedziałku. Nic też dziwnego, że nikt tam nie odbierał po południu jej telefonów - po prostu wszyscy nieco wcześniej zaczęli weekend. Trzeba się zorientować w zapasach, nie wiadomo czy to co zostało w internecie wystarczy, muszę wysłać kogoś samochodem do najbliższego sklepu... Nagle przypomniała sobie, że w jej samochodzie brakuje paliwa, a Hektorowi nawala zapłon. Jedynym sprawnym samochodem był ten Lucii, widziała jak kobiety zabierały nim dzieciaki żeby odwiedzić Thomasa. Jednak Elsa nie chciała prosić Lucii o zrobienie zakupów. Chociaż do Hektora nie czuła już nic poza przyjaźnią, jakoś ciągle była lekko zazdrosna o każdą kobietę, którą się zainteresował.
- Pewnie to dlatego nie do końca ufam Lucii, bo przecież nie zrobiła mi nic złego...
A jednak myśl że wszyscy zgromadzeni w internacie są zależni transportowo od Lucii, wywołała zimny dreszcz na jej karku.
- To nic, po prostu zamówię zakupy przez internet i kurier nam przywiezie mimo weekendu.
Ale okazało się, że nie można połączyć się z żadną stroną.
- Mierda, dzieciaki musiały tymi swoimi wygłupami popsuć internet, a dopiero w poniedziałek może przyjechać informatyk z firmy dostarczającej sieć. Wszystko jakby się sprzysięgło przeciwko nam! Pozostaje wierzyć, że Fermin jakoś poradzi sobie z wykarmieniem tej małej gromadki...

Offline

 

#68 2011-01-15 13:48:55

Yon González

Zbanowany

Zarejestrowany: 2011-01-06
Posty: 17

Re: Mafia III edycja

Elsa udała się do kuchni aby porozmawiać z Ferminem.
-Fermin jak stoimy z jedzeniem? Dopiero w poniedziałek ktos je nam dowiezie, starczy nam do tego czasu?
- Elsa skad Ty sie urwałaś. Mamy zapasy na kilka tygodni, jak nie miesięcy na właśnie taka ewentualność!

Fermin zostawił Else w kuchni samą, wychodząc kręcąc z niedowierzania głową
"W jakim ona świecie żyje, wiecznie nieobecna duchem..jakaś wariatka"

Offline

 

#69 2011-01-15 13:56:59

 paulax5

Wymiatacz

Zarejestrowany: 2010-09-15
Posty: 1147
Punktów :   29 

Re: Mafia III edycja


Lucia po rozmowie z Hectorem zalamala sie i poszla porozmawiac o tym z Maria
-Maria, moge?
-jasne, wejdz, Co sie stało?
-wiesz, po tym jak znalazłas nas w tej spizarni, bylo naprawde milo i myslalam ze cos z tego bedzie, a jednak sie pomylilam...
-ale... przeciez jak was znalazlam to byliscie tacy szczesliwi
-naprawde myslalam ze bedziemy razem bylo nam tak dobrze
-widziesz roznie bywa wydawalo by sie ze taki porzadny mezszczyzna a tu masz, a co ci w ogóle powiedział?
-ze nie chce byc teraz z nikim ze niewie czego chce ze takze bardzo lubi Else i ze chce sie teraz skupic na Sandrze i dzieciach.
a jak ty z Ferminem? Jak przygotowania do ślubu?

Ostatnio edytowany przez paulax5 (2011-01-15 14:09:36)

Offline

 

#70 2011-01-15 14:07:12

 Larita

Forumowy prowokator

7416983
Skąd: Pruszcz Gdański
Zarejestrowany: 2010-05-14
Posty: 813
Punktów :   13 

Re: Mafia III edycja

paulax5 napisał:


Lucia po rozmowie z Hectorem zalamala sie i poszla porozmawiac o tym z Maria
-Maria, moge?
-jasne, wejdz, Co sie stało?
-wiesz, po tym jak znalazłas nas w tej spizarni, bylo naprawde milo i myslalam ze cos z tego bedzie, a jednak sie pomylilam...
-ale... przeciez jak was znalazlam to byliscie tacy szczesliwi
-naprawde myslalam ze bedziemy razem bylo nam tak dobrze
-widziesz roznie bywa wydawalo by sie ze taki porzadny mezszczyzna a tu masz, a co ci w ogóle powiedział?
-ze nie chce byc teraz z nikim ze niewie czego chce ze takze bardzo lubi Else i ze chce sie teraz skupic na Sandrze i dzieciach. Z jednej strony go rozumiem ale z drugiej strony... ja go naprawde bardzo kocham
-spokojnie Lucia bedzie dobrze,

-spokojnie Lucia, bedzie dobrze. Hector najwidoczniej nie dorosł do zwiazku, niedojrzaly koles. Trudno olej go, wiem ze teraz cierpisz, ale nie martw sie. Masz mnie i Rebece, a wiesz ze na nas zawsze mozesz liczyc? Kiedys Hector zrozumie co stracil..Lucia dobrze sie czujesz? Jakas blada jestes?
-Nie wiem Maria, kreci mi sie w glowie.
-Poczekaj, napij sie wody - powiedziala Maria podajac Luci szklanke wody- Poloz sie moze na chwilke.
---Po paru chwilach---- I jak lepiej sie czujesz??
-Tak, dziekuje Maria. Karuzela ustala. To wszystko przez Hectora. Czuje sie wykorzystana. Przez kilka tygodniu czulam sie jak w niebie. Wiesz, to on zaczal ten nasz romans jakis czas temu. Teraz gdy chcialam sie w to na powaznie zaangarowac on sie wycofal..
-Najwyrazniej przestraszyl sie..co za facet. Podla swinia! Tak wykorzystac biedna istote! Nie martw sie, nie zostawimy tego tak!

paulax5 napisał:

-dziekuje za pocieszenia a jak ty z Ferminem? Jak przygotowania do ślubu?

-Och Fermin jest cudowny! Mam wielkie szczescie ze trafilam na porzadnego faceta. A tez mialam z nim poczatkowo problemy..mial zbyt wiele przede mna tajemnic i tez sie wycofywal z naszego zwiazku, az pewnego dnia chyba dorosl i opowiedzial mi wszystko o sobie, ja mu powiedzialam rowniez wszystko by miedzy nami nic nie bylo zatajone i zobacz, teraz jestesmy przeszczesliwi! Lucia, Ty tez jeszcze znajdziesz faceta ktory bedzie traktowal Ciebie tak jak na to zaslugujesz!!

Ostatnio edytowany przez Larita (2011-01-15 14:08:38)


"Mamy żółte serca, w których płynie czarna krew!"
Skra Bełchatów <3

http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#71 2011-01-15 14:23:06

 paulax5

Wymiatacz

Zarejestrowany: 2010-09-15
Posty: 1147
Punktów :   29 

Re: Mafia III edycja


Maria jestes kochana dziekuje ze tak mnie wspierasz, naprawde tego potrzebowałam
Ciesze sie ze Ci sie tak dobrze układa z Ferminem te przygotowania do ślubu to dobrze mi teraz zrobia skupie sie na tym i pomoge ci przy wszystkim
Mam nadzieje ze znajde kogoś choc narazie nie zamierzam nawet szukac i o tym myslec. Ciesze sie ze chociaz ostatnio dobrze mi sie z Noiretem układa tylke ze nie planujemy być razem, jestesmy przyjaciółmi i w zasadze tylko Thomas nas łączy ale ciesze sie ze mam w nim wsparcie tak jak w was i ze pomaga mi przy malym- jest naprawde wspaniałym ojcem!
Wiem co teraz powiesz ze dla Ivana nie był dobry ale ostatnio sie naprawde zmienil
-dobrze to moze wezmy sie do pracy, co dzis szykujemy na ślub?

Offline

 

#72 2011-01-15 14:28:44

 BarthezzLodz

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 615
Punktów :   23 

Re: Mafia III edycja

Hector poszedł do Sandry. Zdecydował, że musi powiedzieć komuś o swoich miłosnych problemach. Spotkał ją akurat na korytarzu.
- Słuchaj Sandro, mam małe problemy. Moglibyśmy porozmawiać?
- Ale co się stało?
- Zaraz ci wszystko opowiem. Chodźmy może do mojego pokoju.
Sandra z Hectorem poszli do jego pokoju. Nastawił wodę na kawę.
- Mam problemy miłosne. Wczoraj... wczoraj, gdy byłem zamknięty w spiżarni z Lucią do czegoś doszło...
- No to chyba dobrze, przecież kochasz Lucię.
- Bardzo ją lubię i naprawdę mi na niej zależy, ale ja chyba nie jestem jeszcze gotowy, żeby znów angażować się w jakiś związek.
- Ale chyba jej tego nie powiedziałeś?
- No właśnie, niestety, tak. I źle się z tym czuję. Ona mogła pomyśleć, że ja jej nie chcę, a to przecież nieprawda.
- Ale jak jej to wytłumaczyłeś?
- Powiedziałem, że teraz najbardziej zależy mi na najbliższych. Na tobie. Na Pauli. Na Marcosie. Może poszłabyś porozmawiać z nią? Bo od tej rozmowy ona stale mnie unika. Zrobisz to dla mnie?
- Dobrze. Już do niej idę.
Hector uścisnął bardzo mocno swoją siostrę.
- Hej, nie tak mocno, bo całą mnie połamiesz! - zażartowała Sandra.
- A co z kawą? Woda właśnie się zagotowała...
- Zrób dwie filiżanki, wezmę jedną dla mnie, a drugą dla Lucii. Z tobą napiję się później.
Sandra wyszła z pokoju Hectora z dwoma filiżankami parującej kawy z odrobiną mleka. Taką właśnie lubi najbardziej.
Hector został sam. W jego głowie kłębiło się pełno myśli.

Offline

 

#73 2011-01-15 14:37:19

 Oranjezicht

Stały bywalec

Skąd: Wrocław/Gżira (MTL)
Zarejestrowany: 2010-10-25
Posty: 173
Punktów :   15 

Re: Mafia III edycja

Lucas kolejnej nocy nie spał spokojnie. Znów śniły mu się koszmary, w których czuł jakby oglądał pewną scenę przez okno lub szybę - dwie postacie się goniły, ta uciekająca była wyraźnie wystraszona ale i wyczerpana ucieczką po krótkiej chwili upadła i durga postać dobiegła do niej i zaczęła ją dusić aż tamta nie padła. Kiedy druga postać podniosła głowę widać było jedynie całkowicie białe oczy bez żadnego koloru, niestety nie dalo się rozróżnić rysów postaci. Lucas obudził się cały zlany potem. "Ciekawe czemu to mi się śniło? Czy to stres wywoałany wczorajszą kłótnią z Evelyn czy też to ten list tak mnie stresuje? Mam nadzieję, że to tylko głupi sen i nic poważnego się nie wydarzy." - myślał Lucas w trakcie gdy przygotowywał się do śniadania. "Ciekawe czemu Paula i Evelyn zeszły beze mnie? No trudno. Pauli to już dawno nie widziałem, może ona nie będzie dla mnie taka niedobra jak Evelyn.

Wkrótce po zejściu na śniadanie Rebeca i Martin zawołali Lucasa do siebie i po chwili wahania oznajmili mu, że będzie miał braciszka albo siostrzyczke, co niezykle ucieszyło chłopca. "Tyle radosnych chwil przez ostatnie dwa dni przeżyłem i teraz to. Nie wierzę, żeby mogło się stać coś złego, muszę zapomieć o śnie. Ciekawe czy pozwolą mi wybrać imię dla dziecka? Na pewno będę najlepszym bratem pod słońcem!" Z powodu silnych emojci chłopiec po raz kolejny dostał zadyszki i musiał użyć inhalatora. "Bardzo chciałbym pobawić się z Thomasem znowu" Z tą myślą chłopak pobiegł do Lucii i zaczął ją wręcz błagać, żeby zabrała go dzisiaj do Thomasa


http://img156.imageshack.us/img156/6001/beztytuupqh.jpg



Klieb raqda la tqajmux

Offline

 

#74 2011-01-15 14:41:30

 Larita

Forumowy prowokator

7416983
Skąd: Pruszcz Gdański
Zarejestrowany: 2010-05-14
Posty: 813
Punktów :   13 

Re: Mafia III edycja

paulax5 napisał:


jest naprawde wspaniałym ojcem!
Wiem co teraz powiesz ze dla Ivana nie był dobry ale ostatnio sie naprawde zmienil
-dobrze to moze wezmy sie do pracy, co dzis szykujemy na ślub?

Ze wzgladu na Thomasa ciesze sie ze sie zmienil, przynajmniej jesli chodzi o malego, bo dla Ivana nadal jest paskudny. Moze dlatego ze z Thomasem jednak laczy go krew..
Co do slubu to musimy pojechac do miasta po sukienke dla mnie, oraz dla moich druhen! Rozmawialam z Ferminem i wiem ze on z Martinem maja jechac Rebeci autem zalatwic ksiedza oraz podjechac do restauracji i zalatwic by przywiezli uczte dla nas na wesele.
-Swietnie, to poszukajmy Rebeci i jedziemy po sukienki!
- No i oczywiscie trzeba kwiaty zalatwic! Dobrze ze bedzie Rebeca z nami, ona zawsze jest taka poukladana i o niczym nie zapomni! heh
Lucia poszla do swojego pokoju po torebke i kluczyki i szybko zeszla na dol po drodze spotykajac Lukasa. Obiecala mu ze jak tylko wroci z miasta pojda na chwile zobaczyc sie z Thomasem.Dziewczyny juz czekaly na nia. Obie usmiechniete. Lucia na ich widok rowniez sie usmiechnela - "Jak dobrze ze chociaz im sie uklada!"
Dziewczyny pojechaly do miasta po zakupy i spedzic razem ostatnie chwile panienskie Marii

Ostatnio edytowany przez Larita (2011-01-15 14:43:21)


"Mamy żółte serca, w których płynie czarna krew!"
Skra Bełchatów <3

http://img69.imageshack.us/img69/5262/aracz.png

Offline

 

#75 2011-01-15 14:51:13

 paulax5

Wymiatacz

Zarejestrowany: 2010-09-15
Posty: 1147
Punktów :   29 

Re: Mafia III edycja

Wszystkie trzy pojechały na zakupy
...................Po kilku godzinach............................
-no uwazam ze sukienke masz swietna napewno bedziesz w niej rewelacyjnie wygladac- odparła Lucia
-tak tak Maria super sukienka
-dziekuje wam bardzo, wasze tez sa extra
-Dobrze ja musze isc poszukac Lukasa obiecałam mu ze jak tylko wroce zabiore go do Thomasa, wiec moze tam cos juz przygotuje?
Ide go poszukac jak bede wychodzic to zajrze do ciebie Maria i powiesz mi co mam przygotowac
......puk...........puk
-Lukas? moge?
-tak wlasnie gram z Paula i Evelyn
-Chciałeś jechac ze mna do Thomasa wiec jak chcesz to ja wlasnie sie do niego wybieram wiec mozesz jechac ze mna, chcesz?

Ostatnio edytowany przez paulax5 (2011-01-15 14:55:36)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.senninowie.pun.pl www.nasza-wioska-pl.pun.pl www.anty-troll.pun.pl www.smoczyszpon.pun.pl www.klasztornrp.pun.pl