#31 2010-12-30 11:09:10

monka1414

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-08-07
Posty: 44
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Odcinek jeden z najlepszych z 6 sezonu. A Camilo on to jest dobry teraz szkoda tego wilka co go sobie oswoił to on pewnie zabijał tych wszystkich z ottoxu. A Martin z tym Hugo mógł go sobie zostawić na strychu ale z drugiej strony chciał te dowody przeciw ottoxowi. Ciekawe co się stanie z tym wirusem co wypadł z auta. Może się nim nikt nie zarazi. A co do Luci to napewno jej ulżyło żę nie ma bezdomnych. Scena z Julia i Evą super. I dobrze że Marcos wkońcu przyłożył Roque. Kiedy oni wkońcu odkryją że Roque jest z tamtymi.


NAJpierW bYło ŚWIatŁo pOTEM zACZęłY sIĘ zBROdniE....

Offline

 

#32 2010-12-30 11:09:34

 Mihalis

Nowicjusz

Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Zarejestrowany: 2010-10-06
Posty: 15
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Milkosza napisał:

A jak tak się zastanawiam skąd Wulf wiedział że Paula akurat w lesie będzie z Marcosem, jakoś mi się nie klei to że Amelia go wydała Noirettowi, chyba bardziej jestem w stanie uwierzyć w to że Amaya komuś doniosła, że widziała jak Marcos w podziemiach zniknął...

Może po prostu ludzie Wulfa przeczesywali las i ją znaleźli.

Czy ludzie uwolnieni przez Fermina i Rebecę też byli przeznaczeni na kolejne bomby biologiczne czy w jakimś innym celu?

Pamięta ktoś sen Lucasa z Rebeką? Kiedyś mu się śniła, tylko nie pamiętam szczegółów i czy to jeszcze wogóle aktualne.

Offline

 

#33 2010-12-30 11:23:43

liberi

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-11-28
Posty: 46
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Odcinek niesamowity, akcja cały czas, trzymał w napięciu
Wątek z Ewą jest strasznie przerażający, ale wsumie Julia mogłaby pójść tam z Vicky i Ivanem, jeśli Eva już nie żyje, to zaoszczędziliby śmierci Pauli :(Chociaż nie dziwie się, że się bała. Biedna.
Ivan, wydaję mi się, że w następnym odcinku, będzie z Julią i satysfakcjonowało by mnie to
Zła jestem, że Daniel nie żyje, liczyłam, że pobędzie dłużej w serialu a tu Hugo......
Martin mnie trochę zdenerwował, tym, że nie czekał na Daniela w pokoju, jak tamten miał wracać z podziemi, przecież wiadome było, że ktoś go wyda.... Biedny, szkoda mi go....
Już się nie mogę następnego odcinka doczekać

Offline

 

#34 2010-12-30 12:22:47

Patrrriko

Stały bywalec

5680670
Zarejestrowany: 2010-10-04
Posty: 186
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

swoja drogą to głupota, że Martin z Danielem nie ustanowili jakiś znaków czy jakiegoś wspólnego hasła czy cuś. No i mam nadzieje, że Fermin ukradnie lek. FInał sezonu zapowiada się superciekawie, a przecież do końca serialu już tylko kilkanaście odcinków


Pain is temporary, glory... lasts forever!

Offline

 

#35 2010-12-30 12:22:52

Karrolina

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-10-13
Posty: 9
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Kurcze, czemu następny odcinek jest dopiero jutro? A ja i tak zdążę go obejrzeć dopiero w sobotę. ;<
Co do tego odcinka, to niezły był. ^^
Julii jakoś nie potrafię współczuć, może dlatego, że za nią nie przepadam.
Czy to możliwe, że Daniell przeżył? Wątpię, ale... Może?
W ogóle ten serial bez Carol wydaje mi się trochę pusty.
Roque nie powiedział Noiretowi gdzie jest Paula, co jest dowodem na to, że nie jest zły. Tchórz z niego wielki, ale zły nie jest. I nadal bawi się tymi koralikami.
Natomiast to, że Camilo mści się na Noirecie, nie czyni z niego dobrego dziadziunia. Nadal kieruje się swoim wielkim życiowym mottem "tylko słabi muszą umrzeć". Noiret zdradził Camilo i okazał się osoba słabą, więc Camilo chce go za wszelką cenę zabić. Przy okazji prawie wykończył jego syna.

anapaola napisał:

Nie wiem ale czy jest możliwe być aż tak okrutnym jak Wulf??

Rzeź w Bełżcu jest zdarzeniem autentycznym, Niemcy wybijali Żydów w sposób okrutny i wręcz odrażający - więc tak, można.

Ostatnio edytowany przez Karrolina (2010-12-30 17:41:57)

Offline

 

#36 2010-12-30 12:29:49

ffbjjfpbj

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-08-17
Posty: 15
Punktów :   -1 

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Karrolina napisał:

Czy to możliwe, że Daniell przeżył? Wątpię, ale... Może?

Ale nie ma się nad czym zastanawiać - przecież przeżył Hugo, a ciało Daniela pokazali w tym opuszczonym basenie - znalazła je ta policjantka.

Offline

 

#37 2010-12-30 14:38:34

monka1414

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-08-07
Posty: 44
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

No tak bo przecież jak Martin odkrył że to Hugo żyje to gdyby to był Daniel to nie uciekł by.


NAJpierW bYło ŚWIatŁo pOTEM zACZęłY sIĘ zBROdniE....

Offline

 

#38 2010-12-30 15:39:53

 Mihalis

Nowicjusz

Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Zarejestrowany: 2010-10-06
Posty: 15
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Karrolina napisał:

anapaola napisał:

Nie wiem ale czy jest możliwe być aż tak okrutnym jak Wulf??

Rzeź w Bełżycach jest zdarzeniem autentycznym, Niemcy wybijali Żydów w sposób okrutny i wręcz odrażający - więc tak, można.

O obozie w Bełżcu można przeczytać tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Belzec
Myślę że pierwowzorem dla postaci Wulfa był Josef Mengele, lekarz a Auschwitz tzn "Anioł śmierci" http://pl.wikipedia.org/wiki/Josef_Mengele
zwłaszcza na uwagę zasługuje ten fragment:
Josef Mengele w obozie Auschwitz przeprowadzał także eksperymenty pseudomedyczne. Jego głównym celem było znalezienie sposobu na genetyczne warunkowanie cech aryjskich u dzieci i zwiększenie ilości ciąż mnogich. Dlatego też obiektem jego zainteresowań stały się bliźnięta, na których przeprowadzał wszystkie możliwe badania medyczne. Potem oboje bliźniąt było równocześnie zabijanych, aby porównać ich narządy wewnętrzne. Mengele pracował także nad opracowaniem metody zmiany koloru oczu oraz nad chorobą obecną w obozie cygańskim w Birkenau – tzw. zgorzelą policzka (inaczej noma, rak wodny). Interesowały go również różne anomalie, takie jak karłowatość. Do swoich eksperymentów ofiary wybierał spośród tysięcy więźniów żydowskich przywożonych na rampę w Birkenau. Bliźnięta i inne ofiary jego eksperymentów były przetrzymywane w stosunkowo dobrych warunkach, jednak przeprowadzane eksperymenty były bardzo okrutne. Badania rozpoczynały dokładne pomiary czaszek, uszu, nosów i innych cech zewnętrznych badanych dzieci. Potem były one zabierane do szpitala męskiego, gdzie dokonywano badań anatomicznych. Następnie bliźnięta i karły poddawano okrutnym badaniom bez znieczulenia. Wykonywano amputacje, punkcje lędźwiowe, wstrzykiwanie tyfusu, umyślne zakażanie ran i inne. Mengele wielokrotnie rozkazywał przeprowadzenie całkowitej wymiany krwi między parami bliźniąt. W obozie miał dwie pracownie eksperymentalne oraz salę do przeprowadzania sekcji zwłok ulokowaną w jednym z krematoriów.

Offline

 

#39 2010-12-30 15:56:24

 Vampi

Szef forum

10169170
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-10-09
Posty: 664
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Co do Hektora to jestem prawie pewien ze jeśli żyje to go pokażą w ostatnim odcinku czyli się dowiemy jak go obejżymy ostatni odc sezonu to idealny czas na zrobienie czegoś takiego jak ukazanie że jednak Hektor żyje więc jeśli żyje to 99% to pokażą

Offline

 

#40 2010-12-30 16:34:44

 kurczak7

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 86
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Ja nadal nie wierze, że Hector nie żyje to było zbyt szybkie. Carol umierała przez 2 odcinki a Hectora ledwo ledwo pokazali. Poza tym to nie pokazali pogrzebu ani ciało(niby że koniec sezonu ale to co).
Mam pytanie dlaczego wszyscy uważacie, że oni zabiją Marcosa?? i że ktoś musi go uratować?? ja to odebrałam tylko w ten sposób, że trzymał go na muszce żeby się uspokoił i nie leciał za tamtymi. Ale może macie racje. Ale po co by mieli go zabijać przecież nie mogą tego zrobić bo nie ukryliby jego śmieci tak jak Carol bo to Elsa jest jego opiekunką. uff cóż za wywód:)
Dziewczyny czy wam też skoczył puls jak zobaczyłyście jak Ivan wywija tym kijem:) oj pięknie pięknie:)
Mam nadzieje, że wreszcie się znowu zejdzie z Julią bo mnie ta sytuacja zaczyna denerwować.
Ten schowany wirus to był już ten zmodyfikowany?? chyba tak bo by go tak nie pokazywali cały czas. Ale jakoś to mi nie pasuje. Przecie ten samochodzik był w pudełku. Jak Daniel mógł tak szybko go tam schować.
Och jak ja się ucieszyłam jak Roque dostał w pysk:) świetne uczucie:)
Myślałam, że ta nowa będzie dobra ale jakoś ta jej mina to nie była za miła.
Mam nadzieje, że Marcos albo kto inny znajdzie Amelie i zobaczy że ona ich nie zdradziła. Bo mam tego dość ona im pomaga a często wychodzi to odwrotnie. Tak jak w tej sytuacji.
Kurde a już myślałam, że Noiret umrze:) szkoda że go nie zabił:) ale co ten głupi Camillo myślał? Że Noiret od tak sobie przyjdzie bez ochrony??
AAA zapomniałam o Martinie:) pomyślałam tak samo jak wy. Że dlaczego jak się dowiedział, że to jednak Hugo to nie zadzwonił do tej policjantki żeby ją ostrzec.

Ostatnio edytowany przez kurczak7 (2010-12-30 16:36:52)

Offline

 

#41 2010-12-30 17:27:39

 Krisztian

Rzecznik forum

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 458
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Maria i tekst o kieszonkowym Ivana. Hahaha. Klasa.
A jeszcze lepszy Fermin z tekstem: "Najpierw muszę uratować świat".  Hahaha. Od dzisiaj to chyba moje motto normalnie będzie.

Alicia...ona mogła by w filmach akcji grać bez najmniejszego problemu. Jest świetna!

Martin z Hugo.....no gdyby nie Jacinta.....to byłoby źle. A tak to coś jeszcze uratować można.

Elsa nareszcie wie co jej "wspaniały tatuś" robił.

Amaia odkryła przejście.

Paula...jakie to dziecko jest głuuuuuuuuuupie. I ona niby ma wysokie IQ? Ciekawe!

Marcos...hmmm...kto go uratuje mnie ciekawi. Fermin? Camilo? Alicia?  (bo w to, że zginie Marcos to chyba nikt nie wierzy ).

Amelia jaka dobra. Fajnie się wątki z nią teraz układają.

A Julia...... takie rzeczy...woda gorąca a zamarza. Normalnie wow.

Odcinek jeden z najlepszych !

Aaaa...i jak Roque dostał w mordę to aż podskoczyłem z radości.

Ostatnio edytowany przez Krisztian (2010-12-30 17:28:43)


http://content9.flixster.com/photo/11/11/65/11116559_gal.jpg

Offline

 

#42 2010-12-30 17:51:28

 Calineczka_j

Stały bywalec

2862546
Zarejestrowany: 2010-08-26
Posty: 145
Punktów :   12 

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Oczywiście, że ironiczny tekst Fermina - to tekst odcinka - rewelacja

Krisztian: Paula nie jest głupia. Przecież ona nawet nie wie że jej grozi niebezpieczeństwo. Marcos, ani nikt jej tego nie powiedział (oszukał ją że na wyspę jadą). Poza tym ona ma dopiero 6 lat. Moja siostrzenica ma 9, a wierzy we wszystko co jej się mówi. Dzieci są strasznie naiwne.

Martin też nie jest głupi. Fajnie wymyślił z tym pytaniem, w sensie scenarzyści. Nie mógł przewidzieć że Hugo to zgadnie. Nie rozumiem jedynie dlaczego gonił Hugo. Dla mnie bezcelowe zupełnie. I jeszcze mnie zastanawia dlaczego Hugo wrzucił Daniela akurat do opuszczonego basenu. Wcześniej nie było o nim w ogóle mowy a teraz nagle taki zbieg okoliczności - Daniel spotyka się z Martinem przy basenie, a potem tam zostaje zamordowany.

A co do Hectora, to wszyscy spodziewają się że żyje, więc tak na prawdę dużym zaskoczeniem i pomysłem scenarzystów by było jakby nie żył.

Według mnie Amaia nic nie wie. Może nie była zbytnio zaskoczona, ale jakoś pomogła Julii i kiedyś była zaskoczona jak ktoś wspomniał że Marcos miał romans z Amelią.

Najbardziej dech zaparły sytuacje z samochodzikiem i Julią (biedna dziewczyna). I taka wzruszająca scena jak Ivan otulał ją kocem i mówił do niej moje kochanie.

Ostatnio edytowany przez Calineczka_j (2010-12-30 17:53:38)

Offline

 

#43 2010-12-30 18:05:14

 stipi

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-12-27
Posty: 23
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Patrrriko napisał:

swoja drogą to głupota, że Martin z Danielem nie ustanowili jakiś znaków czy jakiegoś wspólnego hasła czy cuś.

w sumie za hasło rozpoznawcze można było uznac miejsce do którego Martin kupił bilet. Hugo raczej nie mógł wiedzieć gdzie... ja szczerze nie zapamiętałabym takiego szczegółu z dzieciństwa... no ale nie jestem super inteligentna :]

Offline

 

#44 2010-12-30 18:19:19

 kurczak7

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-30
Posty: 86
Punktów :   

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Calineczka_j napisał:

Martin też nie jest głupi. Fajnie wymyślił z tym pytaniem, w sensie scenarzyści. Nie mógł przewidzieć że Hugo to zgadnie. Nie rozumiem jedynie dlaczego gonił Hugo. Dla mnie bezcelowe zupełnie. I jeszcze mnie zastanawia dlaczego Hugo wrzucił Daniela akurat do opuszczonego basenu. Wcześniej nie było o nim w ogóle mowy a teraz nagle taki zbieg okoliczności - Daniel spotyka się z Martinem przy basenie, a potem tam zostaje zamordowany.

Też się zastanawiałam nad tym dlaczego go gonił. Ale tak pomyślałam, że on musiał go schwytać i uwięzić bo jakby się wyrwał to by o wszystkim powiedział innym i Martin by był zdemaskowany i pewnie martwy. No właśnie ciekawe dlaczego Daniela tam zostawił. przecież to głupie bo każdy by mógł zobaczyć, że on tam leży.

Offline

 

#45 2010-12-30 18:29:40

 BarthezzLodz

Szef forum

Zarejestrowany: 2010-09-03
Posty: 615
Punktów :   23 

Re: Odcinek 12 - Alaska.

Oj ta gonitwa Hugo była naprawdę błędem. Wystarczy, że udawałby, że nic się nie stało, a w międzyczasie poinformowałby Alicię, że ma ze sobą jedną z ważniejszych osób z OTTOX'u. Wtedy policja zorganizowałaby pułapkę i w jakiś sposób złapałaby Hugo
Ech, ta gra forumowa poprawia mi wyobraźnie

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.saloon-politowania.pun.pl www.xshippuudenx.pun.pl www.zpsb-ekonomia.pun.pl www.abc-naruto.pun.pl www.serverofshinobi.pun.pl