Hmm... zależy z jakiego punktu widzenia podejdziemy do sprawy. Ok, sport może byc i czesto jest zdrowy, aczkolwiek ja nie postawiłabym znaku równości pomiędzy sportem a zdrowiem, gdyż często jest poprostu inaczej. Po pierwsze-zależy jaki sport i jak upawiany. Przykład:wielu piłkarzy intensywnie trenujących doznaje kontuzji etc., narty? często wiążą się z połamaniem kończyn, łyżwy? wrotki? siniaki, obtarcia. Z drugiej strony jednak całkowyty brak aktywnosci fizycznej jest oczywiscie bardzo niekorzystny dla zdrowia-zwieksza sie zachorowalnosc np na choroby cywilizacyjne, nie wspominajac o otylosci. Podsumowując, sport może byc zdrowy, ale z głową, nawet złamanie nogi na nartach nie jest tragedią, bo może się zdarzyc i na schodach. Po prostu trzeba uważac narazie tyle z mojej strony, czekam na dalsza wymiane zdan
nieźle się rozpisałam...ojj lekture musze czytac, za robote sie brac i to wszystko wyjasnia
Offline
W pewnym sensie się z Tobą zgadzam. Choć często się słyszy w sporcie o niezbyt przyjemnych przypadkach. Jeżeli ktoś sport uprawia zawodowo to już chyba nie jest zdrowie. Choć nie ukrywam na w-f graliśmy w ręczną i kryłem kolegi on się jakoś nie fortunnie odwrócił i nos mu w trzech miejscach poszedł. Dlatego uważam że nie ma sportu który całkowicie pomaga zdrowiu i mu nie szkodzi. To moje zdanie i czekam na dalsze wypowiedzi.
Offline