daglas89 napisał:

Bazyl napisał:

A mi sie ustrojstwo ładuje, ładuje i załadować nie może! Przez ponad póltorej godziny załadowało się 8 minut!...a i tak załaduj się tylko do 20...super, kocham mój internet ;/

Zależy z czego ściągałaś jak z MU to ostatnio ten serwer ma problemy jakieś i długo się z niego ściąga.
A jak z 1Fichera to dość szybko.

MU, ale to kwestia mojego inernetu...oglądanie odcinka Internatu, znajac już możliweości blueconnecta, pewnie będę musiała rozbić na 4 części, bo teraz naładuje 20 minut, jak rozłączę neta i wejdę znowu to naładuje się 40 etc. ;D (bo oczywiście normalny internet musiał sie spieprzyć...) Jakbym ściągała to pewnie by się ściągało 3 dni ;D

Ale cóż... "nie interere, bo kici kici" - przynajmniej dziś obejrzę mniej-więcej tyle, co zlotowicze tłumaczyli i będę miała porównanie

Ostatnio edytowany przez Bazyl (2011-03-02 22:00:03)

no coz. ale ten ruben jest idiota szkoda marii. ale na pewno przezyje, bo juz dosc tych trupow. mam nadzieje, ze ruben nie pozwoli jej zabic... no i ciekawe, co to za persona majaca swoje plany i probujaca, w sumie prawidlowo, zabic hugona.porucznik? i pozostaje kwestia koncowki...czy aby nie jest to jakis sen roque w stylu co by bylo gdyby..?

100% leki i nasz bohater ma nauczke ;P suka z tej klary choc niewiadomo, jakby kazdy z nas sie zachowal na jej miejscu

Ostatnio edytowany przez ar33p (2011-03-02 22:49:37)

Biedny Fermin zmarnował ostatnią porcję leku, Clarę bym zabiła na miejscu, jednak kto raz był złym ten zostanie gnojem do końca życia jak widać... szkoda że jej nie pozwolił się zabić gdy próbowała.

głupio, że to Maria zdemaskowała Rubena, bo ona nie może zginąć to jest pewne, chociaż gdyby to był kto inny i został zakatrupiony to prawda nigdy by nie wyszła na jaw, a teraz na pewno wszyscy przejrzą go jak tylko Maria wróci do zdrowia. Dobrze, że dowiedzieli sie o Roque myślę, że to nie żaden sen tylko prawda chociaż w podziemiach był tylko Marcos a na dole wszyscy. Nie wykluczone, że Hugo chce zostać bohaterem i zabił Amelię, żeby to on był znalazcą leków, no bo chyba nie opłaca mu się, żeby wszyscy zginęli (oprócz Fermina oczywiście). Nie mogę doczekać się kolejnego odcinka

Co za emocje! Superowy odcinek;)
Julia i Ivan - Szkoooooooda mi ich ;(
Czemu oni muszą się tak torturować? Czemu Ivan nie pójdzie po rozum do głowy i zrozumie, że tylko wyznając prawdę, wszystko będzie lepiej niż teraz kiedy ukrywa przed wszystkimi swój stan.
Znów się rozbeczałam, jak Ivan oglądał ten filmik na telefonie. Chce mieć siódemkę dzieci??? Wow, po nim to wszystko możliwe. I jeszcze jak nie mógł sobie przypomnieć pinu... ;(
Tak na marginesie to czemu telefon się wyłączył, skoro cała bateria była???
Jak mógł prosić Julię o to, aby byli przyjaciółmi???
Ci wszyscy chorzy zachowują się jak debile. Co im walnęło, żeby wywalać drzwi i wszystkich zarazić????
Tylko po mordzie im dać!!! Co oni zrobili biednemu i wspaniałomyślnemu Ferminowi????
Marcos i te jego podejrzenia. Ale miał minę, jak nie mógł znaleźć Ivana. I w końcu się okazało, że to ten którego wszyscy najmniej podejrzewali.
A jego mina jak zobaczył martwą Amelię... Ten to ma pecha. Jak nie rodziców porwano, wszystko się kręci wokół jego rodziny, zabili Carol, a teraz Amelia.
Nie przepadam za nim, ale szkoda go trochę. To wygląda jakby wszystkich. których kochał spotykało coś
złego.
Martin na wolności Jak to miło, że w końcu przestali się bawić w to nie ufanie mu.
A ta złość Elsy na niego. Ona niech lepiej pomyśli jakich ludzi jej kochany tatuś sadysta zabił. W ogóle to widzę, że ona nic nie robi tylko siedzi za biurkiem i się rządzi. Pomogła by z tymi kamieniami. Jaką miała minę, jak Vicky i Julia Garridowi o żonie mówiły. Pewnie myślałaś, że jest wolny, hę??? A dziecka jak nie było, tak nie ma.
Mam nadzieję, że Rebeca i Martin będą znów razem.
A Maria... ;( Biedactwo, dopiero co odzyskała syna, który teraz ma ciężką chorobę i jeszcze sobie z tego żarty robi, była w psychiatryku, miała ciężkie życie, straciła rodziców, ukochany jest chory, a teraz jeszcze dostała w głowę. Mam nadzieję, że się obudzi zanim przyjdzie Hugo i zwieje do Internatu.
Amaia jak zwykle z wywieszonym jęzorem jak labrador leci Marcosa pocieszać.
Dzieci zamknąć w klatce to nie będą tyle rozrabiać. Nawet nie rozumieją jak się mówi, że czegoś nie wolno. Chyba nigdy nie dostały porządnego lania. Przydałoby się im. Albo niech ich potomek Hitlera porwie i tyle.
Znaleźli leki??? Jaaaasne, a po co Hugo szedłby w inne miejsce i zabijał Amelię za to, że coś odkryła???
Niemożliwe, żeby znaleźli leki, bo o czym będą pozostałe odcinki??? Szczęście i sielanka już do końca???
Ruben wali w gacie ze strachu przed ty, że odkryją, że jest z Hugiem.
No i Roque. Wszyscy gały jak pięć złotych, bo nawet sobie nie myśleli, że to on mógłby być zdolny do morderstwa. I kto tu teraz został bez przyjaciół??? ;P
A Ivan jak zwykle za dziewczynami stoi zamiast je bronić! ;D

Ragvien napisał:

Podejrzewam, ze Roque sobie strzeli kulke w leb (badz gdzies indziej), albo Marcos nei da sie powstrzymac i go usmierci, nawet gdyby mial dostac strzal od Roque.

ojjj z jednej strony to cieszyłabym się gdyby Marcos go normalnie rozszarpał ale na pewno tego nie zrobi a Roque dobrze by było gdyby sam sobie strzelił w łeb "