#46 2010-12-18 19:47:39

imcia

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-05
Posty: 54
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

olkit napisał:

imcia napisał:

Jacinta opowiadala Marcosowi, że Irene normalnie sie urodzila .... + dziwnie musialaby sie tez urodzic PAula, chyba ze Irene w pierwszych tygodniach ciazy robili jakies przeszczepy, aby zmienic jej dziecko tak aby wygladalo jak Evac.

Jacinta wcale tego nie powiedziała, tylko nie zaprzeczyła gdy Marcos to powiedział. Ona od początku mówiła że mieli jednego syna i urwała na tym... tak jakby coś ważnego było dalej.

No w sumie masz race nie powiedziala tego, ale zatailaby to? Kurde ta Jacinta jest jednak bardzo dziwna, ona tyle wie ze sama by tam wszystkich "pokonała" bo na kazdego ma haka.

A co do Martina to nie powinien isc do wiezienia, Lucas ma teraz tylko jego, pozatym porwal syna bo matka chciala go wywiazc i wtedy on nie mial by z nim kontaktu, kazdy rodzic walczylby o swoje dziecko.

Ostatnio edytowany przez imcia (2010-12-18 19:49:08)

Offline

 

#47 2010-12-18 20:06:43

 jenny

Profesjonalista

9524526
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-27
Posty: 821
Punktów :   
WWW

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

guga napisał:

imcia napisał:

guga napisał:

Sporo w tym racji, bo w sumie Wulf nadmienił w rozmowie z Andreasem że to właśnie on  Andreas ukartował porwanie Sandry.
We wspomnieniach Martina zaś było pokazane ze najpierw Andreas wmawiał Sandrze że Martin ich wykiwał , a jak Martin dopłynał Andreas okłamał go mówiąc że Apollo był i odpłynął (a moze Apollo byl tyle tylko ze Andreas go zabił)............................

Apollo raczej jest prawdziwy, przeciez Wulf pytal Andreasa, czy pamieta jak naprawde nazywal sieApollo i jak wygladal.

Fakt zapomniałam o tym

rzeczywiscie ,ja tez o tym zapomnialam

Ostatnio edytowany przez jenny (2010-12-18 21:19:19)


______________________________________________________

http://www.seloquevisteis.com/wp-content/uploads/2010/12/el-barco-antena3-serie-tv-500x200.jpg

Offline

 

#48 2010-12-18 20:22:55

 AVIIA

Nowicjusz

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2010-08-08
Posty: 13
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Ja jednak myślę, że Apolo to jest tak nauczycielka baletu. Mam przeczucie, że ona jest dobra:) poza tym, o ile się nie mylę to było powiedziane, że jest to ktoś, kto chce zniszczyć organizacje od środka...poza tym ona jest Greczynką (chyba:p) więc mi pasuje:) zobaczymy

Offline

 

#49 2010-12-18 20:25:11

 szaba

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-08-17
Posty: 55
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

imcia napisał:

A co do Martina to nie powinien isc do wiezienia, Lucas ma teraz tylko jego, pozatym porwal syna bo matka chciala go wywiazc i wtedy on nie mial by z nim kontaktu, kazdy rodzic walczylby o swoje dziecko.

No ale porywając dziecko pozbawił jego matkę tego kontaktu. Złamał prawo, wyrządził krzywdę dziecku (w pierwszych odcinkach, w których sie pojawili pokazywano tęsknotę Lucasa za matką). I przede wszystkim sprowadzając małego do Laguny, ściągnął na niego niebezpieczeństwo. Cała historia pokazana jest tylko od strony ojca. A postaw sie na miejscu matki.

Offline

 

#50 2010-12-18 20:43:43

imcia

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-09-05
Posty: 54
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

AVIIA napisał:

Ja jednak myślę, że Apolo to jest tak nauczycielka baletu. Mam przeczucie, że ona jest dobra:) poza tym, o ile się nie mylę to było powiedziane, że jest to ktoś, kto chce zniszczyć organizacje od środka...poza tym ona jest Greczynką (chyba:p) więc mi pasuje:) zobaczymy

Masz racje, moze tak byc!!


szaba napisał:

imcia napisał:

A co do Martina to nie powinien isc do wiezienia, Lucas ma teraz tylko jego, pozatym porwal syna bo matka chciala go wywiazc i wtedy on nie mial by z nim kontaktu, kazdy rodzic walczylby o swoje dziecko.

No ale porywając dziecko pozbawił jego matkę tego kontaktu. Złamał prawo, wyrządził krzywdę dziecku (w pierwszych odcinkach, w których sie pojawili pokazywano tęsknotę Lucasa za matką). I przede wszystkim sprowadzając małego do Laguny, ściągnął na niego niebezpieczeństwo. Cała historia pokazana jest tylko od strony ojca. A postaw sie na miejscu matki.

Wiesz co, wydaje mi sie ze nie Można go osadzac, poniewaz jak mowisz historia pokazana jest tylko ze strony ojca, takze matka mogla naprawde nie interesowac sie zbytnio dzieckiem, a miec je dlatego, ze sąd tak postanowil. Kazdy ma swoje zdanie na ten temat, i ja je szanuje

Ostatnio edytowany przez imcia (2010-12-18 20:47:18)

Offline

 

#51 2010-12-18 21:22:41

 guga

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-10-17
Posty: 35
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

imcia napisał:

szaba napisał:

imcia napisał:

A co do Martina to nie powinien isc do wiezienia, Lucas ma teraz tylko jego, pozatym porwal syna bo matka chciala go wywiazc i wtedy on nie mial by z nim kontaktu, kazdy rodzic walczylby o swoje dziecko.

No ale porywając dziecko pozbawił jego matkę tego kontaktu. Złamał prawo, wyrządził krzywdę dziecku (w pierwszych odcinkach, w których sie pojawili pokazywano tęsknotę Lucasa za matką). I przede wszystkim sprowadzając małego do Laguny, ściągnął na niego niebezpieczeństwo. Cała historia pokazana jest tylko od strony ojca. A postaw sie na miejscu matki.

Wiesz co, wydaje mi sie ze nie Można go osadzac, poniewaz jak mowisz historia pokazana jest tylko ze strony ojca, takze matka mogla naprawde nie interesowac sie zbytnio dzieckiem, a miec je dlatego, ze sąd tak postanowil. Kazdy ma swoje zdanie na ten temat, i ja je szanuje

Tak samo jak nie mozna osadzać matki. Prawdą jest na pewno to ze największa krzywde zrobili oboje swojemu synowi bo pogrywali nim  co jest niewybaczalne. Ciekawa jestem jak teraz Martin super tato powie synowi ze jego matka nie żyje a Lucas nie dostał szansy choćby porozmawiania z nia  przez tel. 

Ale zgadzam sie ze w zaistniałej sytuacji dla dobra Lucasa  nie powinien iść do więzienia mam nadzieję ze jakoś sie wymiga

Offline

 

#52 2010-12-18 23:09:55

 agusiadg

Nowicjusz

Skąd: Zagłębie
Zarejestrowany: 2010-03-15
Posty: 47
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Sorry, że tonapiszę, ale krew mnie zalewa, jak jeden z wypowiadajacych się tu forumowiczów "błyszczy intelektem" powielając tu to, co pisano w spojlerach i w dodatku opisuje to jako swoje przypuszczenia!!! Błagam, banujcie takie osoby na jakiś czas, niech się nauczą!!!

A co do odcinka... dawno już mnie żaden tak nie wciągnął!!! Akcja toczyła się w zawrotnym tempie i nie pozwalała odejść od monitora ani na sekundkę!
Maria i Fermin - genialni! Mieć takiego faceta jak Fermin...

Offline

 

#53 2010-12-19 02:16:56

marcinmlody91

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-11-28
Posty: 15
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Jeden z lepszych odcinkow, El Internado, trzyma w napieciu i o to chodzi
nie moglem uwierzyc, ze tak sie potoczy akcja, myslalem juz, ze Carol nie zyje a tu jednak mam nadzieje, ze jakos sie wydostanie z stamtad, i wszyscy sie dowiedza kim naprawde jest Roque!
Przez pewien czas zwatpilem, ze Maria stoi po stronie Fermina, ale jednak milosc zwyciezyla, rowniez z tego powodu sie ciesze.
Niespodzianka dotyczaca Noireta, kto by pomyslal... mam nadzieje, ze w nastepnym odcinku rowniez nie zabraknie emocji !
Co do spoilerowiczow:
jak juz wiecie co sie stanie dalej, to zachowajcie to dla siebie...
nie psujcie zabawy innym fanom.

Ostatnio edytowany przez marcinmlody91 (2010-12-19 02:24:28)

Offline

 

#54 2010-12-19 03:32:20

qartek

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2010-07-30
Posty: 42
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Gdyby tak zamiast Carol spadł Marcos, serial tylko by na tym zyskał.

Offline

 

#55 2010-12-19 09:31:37

anapaola

Stały bywalec

Zarejestrowany: 2010-10-08
Posty: 100
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

qartek

Nie gadaj głupot wtedy sens by stracił, dla mnie już traci bez Carol poniewaz była moją ulubioną postacią..


http://img402.imageshack.us/img402/1074/777ey.jpg

Offline

 

#56 2010-12-19 11:01:52

 ar33p

Początkujący

Zarejestrowany: 2010-11-17
Posty: 85
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

cieszmy się i radujmy albowiem to już dzisiaj!!

Offline

 

#57 2010-12-19 11:36:18

Mirka

Stały bywalec

Zarejestrowany: 2010-09-16
Posty: 155
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Jako że mamy problem z niektórymi "użytkownikami" bardzo chciałabym prosić by osoby, które znają dalszy ciąg i wiedzą kto spojleruje niech zgłasza to w raporcie... Mimo, że ja i Bartek jesteśmy moderatorami wychodzi na to, że od działu ze spojlerami trzymamy się z daleka...
Jeśli zaś chodzi o banowanie tych osób to postaram się porozmawiać z Adminem w tej sprawie


Każdy z nas podejmuje w życiu decyzje, ale czy to te właściwe? czy gdybym wybrała tę drugą opcje byłabym szczęśliwsza? nigdy się tego nie dowiem...
Czy gdybym urodziła się wcześniej byłabym inna, zapewne tak, ale czy lepsza?
Są pytania na które lepiej nie znać odpowiedzi, ponieważ mogą przynieść tylko ból i rozczarowanie...



http://onfaitlebilan.fr/wp-content/uploads/2012/07/dl-gran-hotel-L-jHeSfz.jpeg

Offline

 

#58 2010-12-19 11:48:36

 Nikita

Nowicjusz

Skąd: Capital City
Zarejestrowany: 2010-09-17
Posty: 30
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Super odcinek.
Dziewczynki są niesamowite. Scenarzysta musiał nieźle się bawić pisząc ich teksty.
Kurdupel mnie drażni, same konkretne słowa cisną się pod palce na klawiaturze, żeby go opisać.
Szkoda Caroliny.
Jeśli chodzi o Marię, to z niedowierzaniem patrzyłam jak donosi na Fermina. Na szczęście oboje to ukartowali.
Ale, że Lucia ma dziecko z Noiretem, to mnie powaliło.
A nie pisałam już wcześniej, że Camillo ma coś wspólnego z tymi wtargnięciami do Internatu? Chociaż bardziej obstawiałam, że to jakiś " eksperyment " to robi.
Zapomniałam o jeszcze kilku sprawach.
Zastanawiam się kim są ta Amaya i Ruben. I kiedy zaczną mieszać w tym dobrym czy złym znaczeniu?
I jeszcze sprawa Evy, Irene i Pauli. Jeśli te dwie to klony tej pierwszej, to ja się poddaję.
Może jestem nie na czasie, ale zdaje się, że klonować zaczęto dopiero w latach '90 ubiegłego stulecia. W takim razie ten Ottox i naziści musieli dysponować już odpowiednią technologią kilka dziesięcioleci wcześniej. Staram się pamietać, że to tylko serial, ale czasem dostaję wytrzeszczu jak Carol.
Czekam na kolejny odcinek, bo robi się coraz ciekawiej.

Ostatnio edytowany przez Nikita (2010-12-19 13:31:38)

Offline

 

#59 2010-12-19 15:29:08

 Calineczka_j

Stały bywalec

2862546
Zarejestrowany: 2010-08-26
Posty: 145
Punktów :   12 

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

To teraz ja:

Cały odcinek to dla mnie mega zaskoczenie, normalnie niczego się nie spodziewałam. Byłam przekonana, że Maria będzie jednak donosić, a tu takie miłe zaskoczenie. Super

Andres zły - no kurcze blaszka, też bym na to nie wpadła, prędzej myślałam że to Martin. Ale teraz tak sobie myślę, że może Andres był podstawiony, specjalnie go z Irene zeswatali (przecież o dziadkach Marcosa od strony ojca nie było nic w serialu, więc może on od dziecka miał coś wspólnego z nazistami. Innego wytłumaczenia nie widzę, żeby swoim dzieciom takie świństwo zrobić. No ale może to później wyjaśnią).

Roque - a to ***** (dopowiedzcie sobie, nie chcę przeklinać, bo z poprzednich wpisów widzę, że niektórym przeszkadza). Do tej pory go broniłam, ale teraz to już przegiął. Co innego donosić, a co innego zabić (niby niechcący, ale powinien pomoc zawołać a nie!!!) Ja mam nadzieję, że się nawróci i po nią przyjdzie. Albo że Marcos szybko odsłucha wiadomość, zaczną jej szukać, zobaczą ślady wleczenia i jakimś cudem ją odnajdą. (Szczerze to ja nigdy Caroliny nie lubiłam, ale teraz to tak mi się smutno zrobiło, nie wierzę). A i jeszcze jedna sprawa: na początku odcinka była akcja, że Roque pomylił koszulki, więc nawet jeśli zobaczyła napis, to mogło być tam napisane Ivan ... i będą Jego podejrzewać (sama już nie wiem

Natomiast nie rozumiem wątku Evy. Skoro ona umarła w 1945 roku, to jakby ją sklonowali i wszczepili jej DNA matce Marcosa i Pauli, to musiałabym mieć teraz około 65 lat. A zresztą wiemy, po dzisiejszym odcinku, że urodziła się w 1966. Czyli, aby sklonować Evę, musieliby czekać 21 lat. To przecież bez sensu. No ale może to wyjaśnią.

Co do tego kim jest Apollo (a że na pewno jest to wiemy, po tym jak "dziadek" Marcosa wypytywał się Andresa czy coś pamięta, czy kogoś widział) to wątpię aby to była ta od baletu (czyli ta do której samochodu wsiadł, bo to chyba ta sama osoba), bo przecież to ona na tej łódce zabrała Sandrę. No chyba że domyśliła się że Andres chce ją zdemaskować i sprzątnąć i musiała grać swoją rolę. No cóż, to też zapewne niedługo wyjaśnią

Z niecierpliwością czekam na dalsze odcinki

Offline

 

#60 2010-12-19 18:58:45

 Negro4Laguna

Stały bywalec

Skąd: okolice Poznania
Zarejestrowany: 2010-09-29
Posty: 139
Punktów :   

Re: Odcinek 7 - Legenda o Evie

Nikita napisał:

Super odcinek.
Dziewczynki są niesamowite. Scenarzysta musiał nieźle się bawić pisząc ich teksty.
Kurdupel mnie drażni, same konkretne słowa cisną się pod palce na klawiaturze, żeby go opisać.
Szkoda Caroliny.
Jeśli chodzi o Marię, to z niedowierzaniem patrzyłam jak donosi na Fermina. Na szczęście oboje to ukartowali.
Ale, że Lucia ma dziecko z Noiretem, to mnie powaliło.
A nie pisałam już wcześniej, że Camillo ma coś wspólnego z tymi wtargnięciami do Internatu? Chociaż bardziej obstawiałam, że to jakiś " eksperyment " to robi.
Zapomniałam o jeszcze kilku sprawach.
Zastanawiam się kim są ta Amaya i Ruben. I kiedy zaczną mieszać w tym dobrym czy złym znaczeniu?
I jeszcze sprawa Evy, Irene i Pauli. Jeśli te dwie to klony tej pierwszej, to ja się poddaję.
Może jestem nie na czasie, ale zdaje się, że klonować zaczęto dopiero w latach '90 ubiegłego stulecia. W takim razie ten Ottox i naziści musieli dysponować już odpowiednią technologią kilka dziesięcioleci wcześniej. Staram się pamietać, że to tylko serial, ale czasem dostaję wytrzeszczu jak Carol.
Czekam na kolejny odcinek, bo robi się coraz ciekawiej.

Też uważam podobnie jak większość że ten odcinek jeden z najlepszych VI sezonu.
Tak jak ty też byłem zaskoczony, że Lucia tego synka ma z Noiretem, ja myślałem, że owszem że Noiret może mieć jakiegoś innego syna, ale myślełem że jest nim jeden z nowych uczniów jakiś Thomas- nastolatek.
Co do tego że Maria może donosić na Fermina  to ja też miałem moment zawachania, ale wierzyłem że ona by tego mu nie zrobiła, przecież go kocha.

Dzięki temu że Martin został złapany przez policję(uważam z własnej głupoty, ponieważ chyba widzieliście w 6 odcinku w którym miejscu Laguny wyrzucił narzędzie zbrodni- śrubokręt) wiemy co się działo na łodzi którą płynęli rodzice Marcosa i Pauli: Sandra i Andres i z tego wszystkiego wynika, że tak jak można było przypuszczać że Andres jest zdrajcą i tylko udaje amnezję i jest po stronie Wulffa i nazistów, a Martin okazuje się być tym dobrym, wobec tego miejmy nadzieję że Alicja go nie aresztuje i będzie ich "wtyką" w Internecie.

Co do Rogue- tchórzliweg krasnala i tego co zrobił Carol to było przęgiecie, na dodatek Rogue to śmieszny tchórz, ponieważ zawsze kiedy ma się spotkać z Noiretm to gadał przyjaciołom że "idę siusiu".. Ta cała akcja z próbą zabicia Carol dość dziwnie rozegrana reżysersko, ponieważ Rogue taki chuderlak tak łatwiutko wypchnął ją z okna potem ciągnął w worku, a jeśli Carol miała komórkę w kieszeni to może z pod tej płytkiej ziemi zdoła wysłać kolejnego sms-a i przyjaciele szybko ją uwolnią, bo innaczej najbardziej pewnie będzie żałoował Marcos bo ostatnio był dla niej strasznie przykry.

Noiret i te jego zemdlenie- to wydaje mi się że nie było przypadkowo, myślę że Lucia mu coś dosypała do jedzenia aby uzyskać krew, dobre było z tym jak mu Lucia połoźyła lizaka na czole...:Lol:

Dziewczynki i Lucas też wymiatały z tą ciążą. , a co do najbardziej 2 intrygujących rzeczy to:
1) wątek z Evą i jej duchem i legendą o niej, skoro dowiedzieliśmy się że była ona córka Wulffa- okrutnego nazisty, zastanaiwa mnie czy kim jest/była matka dziewczynki, bo można się zorientować że ci co pracują w Ottoxie to większość w przeszłości mieli rodziców nazistów.

2)zastanaiwjąca rzeczą jest sprawa z odnalezieniem grobu prawdziwych dziadków Marcosa - Salvadora Espi i Loli Lazaro,(...) i to jak wiele Jacinta może wiedzieć, bo w rozmowie z Marcosem można było zauważyć, że nie mówi całkowitej prawdy, (...)

Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka:)

(...) Post został zedytowany...


http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:1y58AKYSu6a3mM:

Primero fue la LUZ y más tarde comenzó a CRIMINES

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zewip07.pun.pl www.politologia1gc.pun.pl www.tzar.pun.pl www.jumpstylebialobrzegi.pun.pl www.hirshbergiaweerland.pun.pl