Tarika napisał:
Ja uwielbiam Evelyn. Ta dziewczynka robi takie miny, ze można paść ze śmiechu. Mam nadzieję, ze wyrośnie z niej świetna aktorka.
no Evelin jest smieszna ,zwlaszcza ta jej "milosc" do Lucasa
omg - moglby juz byc piatek
Offline
Nowicjusz
Brechtam z tych, ktorzy przeczytali co bedzie dalej, a tu wypisuja swoje przypuszczenia. Chcecie pokazac jacy jestescie blyskotliwi i bystrzy?! bo czegos tu nie rozumiem, dla mnie to jest kompletny bezsens...
Co to za frajda, wiedziec co wydarzy sie dalej... nauczcie sie ogladac seriale, bo na razie marnie wam to wychodzi.
P.S bez obrazy dla powaznych osob.
Offline
daglas89 napisał:
jenny napisał:
omg - moglby juz byc piatek
To tylko 3 dni
wiem,wiem ,ale siedze chora w domu - nudzi mi sie i mysle ,ze milby nie dosc,ze byc zdrowa ,to jeszcze na czas choroby miec rozrywke w postaci np nowego odcinka ,no ale do piatku wytrzymam naturalnie - to tylko,wkrecajacy,nie powiem ,ale serial
Offline
marcinmlody91 napisał:
Brechtam z tych, ktorzy przeczytali co bedzie dalej, a tu wypisuja swoje przypuszczenia. Chcecie pokazac jacy jestescie blyskotliwi i bystrzy?! bo czegos tu nie rozumiem, dla mnie to jest kompletny bezsens...
Co to za frajda, wiedziec co wydarzy sie dalej... nauczcie sie ogladac seriale, bo na razie marnie wam to wychodzi.
P.S bez obrazy dla powaznych osob.
Ciekawi mnie tylko skąd wiesz kto czytał i podpuszcza innych przemycając dalsze losy, a kto naprawdę dzieli się tylko swoimi przypuszczeniami.
Od razu jak BarthezzLodz się będę bronił: też ani razu tam nie zajrzałem (do tematu z dalszymi losami serialu).
PS. Elsa....kocham Cię.
Offline
Krisztian, pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo to ja zaczęłam ten temat. Jeśli ktoś udziela się w dziale SPOJLERY, regularnie dopisując kolejne, albo dopytując się o dalsze wydarzenia, a potem pisze tu "swoje przemyślenia" co do dalszej akcji (zgodne z tym, co jest w dziale spojlery), no to chyba jasne, prawda?
Offline
kolejny ciekawy odcinek .
z Camillo trochę przegięli , wygląda strasznie , a ten wilk wywołuje we mnie ciarki , te oczy takie straszne.
Żal mi dziecka Lucii, że musi tak cierpieć.
Sceny z Evą jak z horroru . . Mam nadzieję, że Maria będzie kłamać Noiretowi.
P.S.
Też polubiłem Elsę , zmieniła się o 180 stopni
Offline
agusiadg napisał:
Krisztian, pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo to ja zaczęłam ten temat. Jeśli ktoś udziela się w dziale SPOJLERY, regularnie dopisując kolejne, albo dopytując się o dalsze wydarzenia, a potem pisze tu "swoje przemyślenia" co do dalszej akcji (zgodne z tym, co jest w dziale spojlery), no to chyba jasne, prawda?
A to jest Agusiudg jasne.
Dziękuję, taka odpowiedź mi wystarcza. I zgadzam się z nią !
W ogóle..(wracając do odcinka) od dwóch czy trzech odcinków nie pokazują co u Sandry/Irene.....
Ivan z Marcosem też nie zapuszczają się już w te dziwne miejsce z embrionami...
Offline
A ja jeszcze kilka słów o Evie. Skoro pisze o tym zimnie i zamraża wszystko wokół siebie to logicznym wydaje się wniosek, że jej śmierć ma coś wspólnego z zamarznięciem (dajmy na to wpadła w przerębel, albo zamknęli ją w lodówce ze zwłokami - chociaż czy w 1945 mieli takie lodówki? hmmm). Uważam zatem, że dziewczynka jest za mało sina I nadal twierdzę, że światło wokół niej nie powinno być żółte.
Offline
Krisztian napisał:
W ogóle..(wracając do odcinka) od dwóch czy trzech odcinków nie pokazują co u Sandry/Irene.....
Nie pokazują tez Saula ani Andreasa a nie wspominając o Mario który jest w ta sprawę zamieszany [zniknięcie Irene/Sandry ]
"Primero fue la luz, luego empezaron los crímenes "
Offline
daglas89 napisał:
Krisztian napisał:
W ogóle..(wracając do odcinka) od dwóch czy trzech odcinków nie pokazują co u Sandry/Irene.....
Nie pokazują tez Saula ani Andreasa a nie wspominając o Mario który jest w ta sprawę zamieszany [zniknięcie Irene/Sandry ]
Z Saulem to jeszcze Rebeca przez telefon rozmawiała, więc choć tyle.
A Mario...to chyba pod ziemię się zapadł.
Offline
Szef forum
Mario nie był moim zdaniem aż tak ważną postacią, żeby ten wątek rozwijać. A Andreasa i Irenę/Sandrę pokazują raz na jakiś czas, bo najważniejsi w naszym serialu są młodzi detektywi
Offline
Stały bywalec
Właśnie obejrzałam odcinek - jak dla mnie rewelacja, jak do tej pory chyba najciekawszy z 6 sezonu.
Moje przypuszczenia (zaznaczam, że to tylko przypuszczenia, spoilerów nigdy nawet nie przeglądałam)
Mir ist kalt - Rewelacja!!! Myślę, że Eva się nie odzywa bo po prostu nie rozumie hiszpańskiego. Natomiast mam nadzieję, że młodzi detektywi szybko rozstrzygną zagadkę (dziwi mnie swoją drogą że żaden z nich nie zna choćby odrobinę niemieckiego), w końcu 1945 - koniec II wojny światowej, wcześniej naziści - wg mnie powinny się domyślić. Według mnie Eva jest dzieckiem któregoś z nazistów i albo umarła z zimna, albo ją zamrozili i jest w hibernacji, a potem ją sklonowali.
Nie wierzę że camilo jest dobry, według mnie jest zły, porwie Paulę (bo przecież sny Lucasa się zawsze sprawdzają) i będzie chciał się zemścić na swoich wcześniejszych "przyjaciołach".
Roque nadal mi jest szkoda, tak samo jak Lucii, Amelii i teraz zapewne Marii (które MUSZĄ współpracować, aby ocalić siebie i bliskich). Powtarzam ponownie, że każdy w obliczu zagrozenia wlasnego zycia albo życia bliskich, tak samo by się zachował.
Ciekawi mnie jeszcze Hector. Nie wierzę po prostu w Jego śmierć (nawet pogrzebu Jego nie pokazywali) i jakoś tak przeszli nad tym do porządku dziennego (wiem że były wakacje, ale Jacincie chociażby nie przeszłoby tak szybko). Cały czas musiałaby być smutna, a jakoś tego po niej nie widać.
Dziękuję tłumaczom za odcinek. Muchas gracias
Offline