A właśnie ja swój sen jako tako pamiętam. Szłam z moją grupką przyjaciół do podstawówki, niby przywitać się z nauczycielami, ale jak (nie wiem dlaczego) uciekałyśmy, wtedy zostałam tylko ja z taką Karolinką ;D uciekłam przez okno ( ten moment pamiętam dokładnie) prawie jak w internacie xD ( zwłaszcza dużo snów mam związanych z internatem ;]) rzucciłam plecak, wyszłam przez okno ( jakby na taki daszek) i prawie spadłam xD chwyciłam się rynny, wtedy moja przyjaciółka mi pomogła, gdy razem uciekałyśmy rozwaliłam coś po drodze xD to tyle

Nata_PL normal że jak se czymś fascynujesz to takie sny masz XD ja znowu miałam z Internatem..i zajęciami plastycznymi.. Pływałam łódką po Lagunie z Internatu, razem ze mną był bardzo fajny pan z warsztatów. Przyroda  była naprawdę niesamowita i mnie aż zatykało. Miałam niesamowite uczucia gdy patrzyłam na wodę która była czarna jak atrament. Potem mimo ostrzeżeń tego pana zdecydowałam się dać nura z łódki do wody, Skądś mi się skojarzyło że tam są przecież ciała (tych co ich tam w Internacie wrzucili) o coś mnie złapało za nogę i wciągnęło tak jak w jednym z odcinków Internatu Marie w jej śnie i ja również wiedziałam że to ten sam facet chociaż nie widziałam nic. 

Weruch twój sen to jak stworzony do interpretacji przez sennik..szczegółów nie ma zajebiście dużo tylko konkret.. pies,spacer,mgła,szczur,ugryzienie przez mysz/szczura xD muszę swojego sennika poszukać.. pewnie coś cie gryzie lub odwrotnie ;b to wróży szczęście jakieś... ciężko się połapać ze snami bo mają ponoć odwrotne znaczenie i na dodatek każdy sennik pisze co innego.

Mi się ostatnio śniło, że byłam z przyjaciółmi na pikniku na takiej ślicznej polanie pełnej kwiatów. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się . . . A potem nie wiem jak to się w ogóle stało zaczęłam spadać
no i jak spadłam byłam w jakimś markecie i to jeszcze ubrana w suknie ślubną!!! Niestety co było
dalej nie pamiętam, bo się obudziłam xD

Jakiś przyjemny sen?

mi też się to często śni...a najwięcej w tych snach właśnie Hectora..nie ma jak obsesja xd jeszcze często z seriali śnią mi się CSI ;b i Horatio. Raz śniło mi się W11 i Detektywi.

Życzę Ci samych takich ;3 Ja sobie zawsze coś fajnego przed snem czytam lub oglądam bo prawie zawsze pamiętam swoje sny i lubię jak są to sny miłe. A jak tak wypadnie że o czymś niemiłym myślę lub ktoś mnie przymusi do oglądania lub słuchania czegoś co nie koniecznie mnie obchodzi i źle na mnie działa mam potem bardzo głupie i przykre sny. Nie przepadam np. za niektórymi filmami o jakiś nieszczęściach.. np. o pijakach lub chorobach..albo o jakiejś skrajnej nędzy. Czasem ktoś z rodziny przymusi
(ciekawe co w tym może być dobrego i pouczającego) ale ja wolę te swoje kryminalne po których śnią mi się policjanci i inne fajne sprawy ;b a rodzina myśli że muszę mieć koszmary z zasady jak takie coś  lubię.. a gdzie tam XD
ogólnie to miałam bardzo mało koszmarów i głównie w dzieciństwie.Często śniło mi się że skacze z balkonu, coraz bliżej ziemi a ja coraz bardziej jestem przerażona. Nie rozbijam się jednak tylko odbijam jak piłka i wracam na balkon. W tym momencie budziłam się zlana potem. Śniło mi się też że coś po mnie jeździ lub przygniata, i nie mogłam się szybko obudzić w takim przypadku. No i że chciałam przed kimś/czymś uciec a biegłam w miejscu. Pewnie sporo osób miało kiedyś takie sny, zwłaszcza sny o spadaniu.

No tak..jak czymś się martwimy to od razu mamy adekwatne sny. Ja zawsze jak mi się przyśni coś nie tak pocieszam się że ponoć sny mają odwrotne znaczenie i jak mi się śni że mi ucieknie zwierzak to będzie ze mną długo XD a jak mi się śni coś dobrego wierze że się te dobre rzeczy spełnią bo czemu nie ;b

dziękuję i wzajemnie ^ ^

Ja na wakacjach miałam całą serię snów związanych z Internatem
A teraz to głównie koszmarrry związane z uczelnią XD No i swego czasu było motyw dentysty, brrrrr. ale to głównie przez i po wizycie.