Witajcie ;)
przepraszam, że pisze o tym tutaj, ale nie wiedziałam gdzie wrzucić tego posta ;)
zaczęłam oglądać el internado zmotywowana przez moją nauczycielkę hiszpańskiego i delikatnie mówiąc nie potrafię oderwać się od tego serialu :P
obejrzałam cały I II i III sezon nie mam niestety czasu na IV i chciałabym przeskoczyć od razu do V bo słyszałam że to najlepszy sezon, w pilocie na początku V sezonu była mowa o projekcie bliźniąt, czy ktoś po krótce mógłby mi wyjaśnij o co chodzi ?
domyślam się że ma to związek z matką Marcosa, ale to niestety cała moja wiedza na ten temat :)

Od BarthezzLodz: Przeniosłem post do nowo utworzonego tematu. Pozdrawiam ;)

Z tego co rozumiem to projekt Geminis to jakby eksperymenty (wydaje mi sie że OTTOXu ale nie jestem pewna) wykonywany na dziewczynkach z sierocińca Czarna Laguna. Zostały one odłączone od swoich braci i wszystkie mają tatuaż na brzuchu (chociaż dla mnie to już pod biodro podchodzi) ze znakiem zodiaku Bliźniąt

w/g mnie ten projekt stworzony przez rittera wulfa miał na celu uleczenie jego córki evy zarażonej w wyniku nieszczęśliwego wypadku smiertelnym wirusem stworzonym przez nazistów(w tym przez samego rittera) podczas IIWŚ

NiKiEL twoja wersja jest lepsza i mniej pokrecona. Ale po co w to włączać innych ludzi?

Sherine napisał:

NiKiEL twoja wersja jest lepsza i mniej pokrecona. Ale po co w to włączać innych ludzi?

na kims trzeba eksperymentowac,a trudno na "swoich". Mi tez wersja Nikela odpowiada,zastanawialam sie tylko poczatkowo ,czemu projekt trwa nadal,ale odpowiedzialam sobie,ktos dopatrzyl sie niezlego zrodla dochodow w calym tym "biznesie"

jenny dobrze gada...

skoro stworzyli wirusa to i mają też na niego lek(jak widać w serialu) a skoro tylko oni mają lek to są monopolistą na rynku podczas pandemi :P

to jest chore !

Trochę szperałam, po obejrzeniu serialu, w źródłach historycznych i doszukałam się wielu podobieństw pomiędzy eksperymentami dr Wulfa , a tymi prowadzonymi przez dr Mengele (słynnego "Anioła Śmierci") w nazistowskich obozach koncentracyjnych w Oświęcimiu czy Bełżcu na bliźniętach- głównie cygańskich, ale nie tylko. Tak więc, moim skromnym zdaniem, podstawę fabuły Internatu stanowiły wspomnienia więźniów obozów koncentracyjnych, którzy mieli styczność z tymi eksperymentami w rzeczywistości.

tak, zgadza sie. ten aniol smerci podruzwal pzniej po usa i dalej robil swoje badania na bliznietach. w jednym misateczku po jego eksperymentach do tej pory rodzi sie bardzo duza liczba blizniat.