Komentujemy Odcinek 9 ...

UWAGA! Linki do odcinków szóstego i pozostałych sezonów zostały przeniesione do działu download.

ja juz oglądałam jestem starsznie ciekawa koncówki czy hugo sie czegos domysłał hehe maria była swietna

Kosmici heheh Paula i jej pomysły :P:P:P
Bydlaki wyrzucili ciało Carol do wody grrr

Znów upłakałam się jak dziecko, przez Carol :( .
Amaya mnie drażni bardziej niż Noiret.
Ciekawa jestem jak potoczy się sprawa z Evą, z tego co pamiętam to jej ciało nie jest w internacie tylko w domu Wulfa?
Jak przypuszczałam Ruben jest kolejnym kretem.
Hugo był wtedy z Martinem?? ciekawe czy dogadali się czy Martin nie żyje. Mam nadzieje ze to 1.
Wydaje mi sie że jednak coś podejrzewa Hugo, wiadomość dostają punkt 12 więc 4 minuty to jednak nie minuta.
Odcinek jak dla mnie smutny, wciąż nie mogę się pogodzić że nie ma Carol

Wesołych Świąt.

anapaola napisał:

Hugo był wtedy z Martinem?? ciekawe czy dogadali się czy Martin nie żyje. Mam nadzieje ze to 1.
Wydaje mi sie że jednak coś podejrzewa Hugo, wiadomość dostają punkt 12 więc 4 minuty to jednak nie minuta.
Odcinek jak dla mnie smutny, wciąż nie mogę się pogodzić że nie ma Carol

Wesołych Świąt.

Wiesz co mi się zdaje że to jego brat bliźniak, przecież wtedy nie pokazali czy Hugo go zabił tylko ranił w głowę może przeżył.
Ale to moja taka szalona myśl :p

Wiesz co mi się zdaje że to jego brat bliźniak, przecież wtedy nie pokazali czy Hugo go zabił tylko ranił w głowę może przeżył.
Ale to moja taka szalona myśl

Właśnie dlatego pytam i stąd ta moja wątpliwość czy to Hugo czy jego brat.
Zobaczymy o ile się nie mylę jutro ? :)

Ile dramatyzmu w tym odcinku uhhhhhh No ale w koncu Carol była jedna z głównych postaci................ Najbardziej poruszyło mnie co ostatecznie zrobili z jej ciałem brrrrrrrrr
Mam tylko nadzieje ze w następnym odcinku nie będa pokazywac wiecznie użalającego sie nad sobą Marcosa, bo juz teraz mnie z lekka zemdliło. A propo zaczyna mnie wnerwiac " zwiazek"  Ivan-Marcos , co ogladam kolejny odcinek to sie zastanawiam kiedy okaze sie ze to oni sa parą . Wiecznie sie albo przytulają albo robia sobie masaze pleców :D
Co do Roqe z jednej strony wcale mi go nie żal z drugiej mimo wszystko trochę mi go żal .
Martin pierwszy raz mnie zaskoczył ze potrafił powiedziec to co naprawde mysli i czuje , nawet jesli spowodował to jego strach o syna jeśli jemu samemu coś sie stanie. Ciekawe co sie stało nad basenem ........
Bardzo interesujacy  wątek z tym Apollo,  czy to brat bliźniak czy też ten zły Hugo tylko jest podwójnym kretem. Tzn jest z tych złych a podszywa sie pod Apolla zeby dowiedziec sie co wiedzą ci dobrzy ?
Swoja drogą Hugo to niezle ciacho jak na zbira :D:D:D
Ta Amelia to jakaś rozkojarzona spod 7 , ot zgubiła 3 dzieci w lesie . Wiem wiem dzieci mają różne pomysły , ale czemu ona zawsze z nimi sama chodzi, skoro nie daje rady tych dzieciaków upilnować  :/
Maria postąpiła głupio robiąc to co zrobiła , a Rebeca bezmyslnie namawiając ją do czegos takiego . Jak mozna posłać kogoś do psychopaty wiedząc ze nie ma za grosz doswiadczenia, mam nadzieję ze sie z tego jakoś wywinie, Maria oczywiscie :)

Szczerze bardziej drażni mnie wieśniaczka Maria sama pcha się w kłopoty, nie wiem komu ona chce zaimponować Ferminowi?? czy raczej Ivanowi jak będzie martwa, ją by mogli uśmiercić, bo z fajnej postaci zrobiły się flaki z olejem..

super,ze jutro jest nst odcinek ,bo ten skonczyl sie tak,ze omg ;)

a co do Rubena...nic tylko problemy,jak ktos napisal ..., no bez sensu ale to chyba oznacza choc tyle,ze Amaya jest po stronie "dobrych"

a i mam  nadzieje ,ze Mrtin zyje ,bo lubie go ,a poza tym szkoda Lucasa

daglas89 napisał:

anapaola napisał:

Hugo był wtedy z Martinem?? ciekawe czy dogadali się czy Martin nie żyje. Mam nadzieje ze to 1.
Wydaje mi sie że jednak coś podejrzewa Hugo, wiadomość dostają punkt 12 więc 4 minuty to jednak nie minuta.
Odcinek jak dla mnie smutny, wciąż nie mogę się pogodzić że nie ma Carol

Wesołych Świąt.

Wiesz co mi się zdaje że to jego brat bliźniak, przecież wtedy nie pokazali czy Hugo go zabił tylko ranił w głowę może przeżył.
Ale to moja taka szalona myśl :p

ale to jest mysl  - z tym bratem - to bardzo mozliwe

guga napisał:

Ile dramatyzmu w tym odcinku uhhhhhh No ale w koncu Carol była jedna z głównych postaci................ Najbardziej poruszyło mnie co ostatecznie zrobili z jej ciałem brrrrrrrrr
Mam tylko nadzieje ze w następnym odcinku nie będa pokazywac wiecznie użalającego sie nad sobą Marcosa, bo juz teraz mnie z lekka zemdliło. A propo zaczyna mnie wnerwiac " zwiazek"  Ivan-Marcos , co ogladam kolejny odcinek to sie zastanawiam kiedy okaze sie ze to oni sa parą . Wiecznie sie albo przytulają albo robia sobie masaze pleców :D
Co do Roqe z jednej strony wcale mi go nie żal z drugiej mimo wszystko trochę mi go żal .
Martin pierwszy raz mnie zaskoczył ze potrafił powiedziec to co naprawde mysli i czuje , nawet jesli spowodował to jego strach o syna jeśli jemu samemu coś sie stanie. Ciekawe co sie stało nad basenem ........
Bardzo interesujacy  wątek z tym Apollo,  czy to brat bliźniak czy też ten zły Hugo tylko jest podwójnym kretem. Tzn jest z tych złych a podszywa sie pod Apolla zeby dowiedziec sie co wiedzą ci dobrzy ?
Swoja drogą Hugo to niezle ciacho jak na zbira :D:D:D
Ta Amelia to jakaś rozkojarzona spod 7 , ot zgubiła 3 dzieci w lesie . Wiem wiem dzieci mają różne pomysły , ale czemu ona zawsze z nimi sama chodzi, skoro nie daje rady tych dzieciaków upilnować  :/
Maria postąpiła głupio robiąc to co zrobiła , a Rebeca bezmyslnie namawiając ją do czegos takiego . Jak mozna posłać kogoś do psychopaty wiedząc ze nie ma za grosz doswiadczenia, mam nadzieję ze sie z tego jakoś wywinie, Maria oczywiscie :)

Droga Gugo, nie wiem jak to zrobiłaś ale mam  wrażenie, że siedzisz w mojej głowie. Zwróciłaś uwagę na wszystkie rzeczy, na które ja :D
1. Najbardziej wzruszająca dla mnie scena: pozbycie sie ciała Carol
2. Beczący Marcos działa mi na nerwy :)
3. Nasza kocha para Ivan i Marcos i te ich macanki mnie rozbrajają.
4. Również mam mieszane uczucia co do Roque, choć mi bardziej go żal niż "nieżal"
5. Także pomyślałam, że to brat Hugona - zastanawiała mnie wizja Rebeki, choć to sobie tez wytłumaczyłam: może ta z Y na szyi przeszła na ciemną stronę mocy, i on zabił ją w słusznej sprawie (zagalopowałam sie z domysłami? :rolleyes: )
6. Hugo to megaciacho, rozbraja mnie, chyba zdradzę Fermina
7. Jak Amelia idzie do lasu z dziećmi to ja juz wiem, że nasze poszukiwaczki gdzieś wywędrują. Teraz jeszcze biednego Lucasa wciągają w te eskapady. Ehh, te baby :) A, no i zazwyczaj jakieś potwory sie pojawiają, jak nie gnom to Camillo pałęta się po krzakach,
Od siebie dodam tylko, a właściwie powtórzę, że Paula mnie przeraża. To dziecko ma przerażająca buzię. Jej uśmiech w 22 minucie postawił mi wszystkie włosy na rękach, brrrr.

Dobranoc i Wesołych Świąt. Nie przejedzcie się :)

Coś mi sie wydaje, że już po Marii, chyba , ze Fermin ja uratuje ;d
Fermina nigdy nie zdardze mrrr, chociaz Hugo też ciasiooo.
Odcinek ogolnie ciagnal sie ale w sumie nawet fajny. Co do Carol to nie przepadalam za nia wiec nie jest mi żal.
Może Amaya zastapi miejsce Carol? Chociaz hmmm, troszke taka nachalna jest wobec Marcosa, może też jest po złej stronie, jak Ruben? Co do spotkania Martina z "Hugiem" tez mysle ze to moze byc jego brat, watpie aby Hugo zachowywal sie tak jak sie zachowuje w "imie sprawiedliwosci", takze zdaje mi sie ze Apollo to brat Hugo.

A co do Evy to może chce pokazać miejsce w ktorym jest jakieś przejscie do podziemi ale do tych gdzie Marcos i Ivan nie mogli sie dostac?

nie chce mi się wierzyć, że Martin poszedł na spotkanie z Apollo bez porozumienia z tą policjantką z internatu; może sprzątneli Hugo i podstawili brata?

szaba napisał:

.....Droga Gugo, nie wiem jak to zrobiłaś ale mam  wrażenie, że siedzisz w mojej głowie. Zwróciłaś uwagę na wszystkie rzeczy, na które ja :D..............

...............Od siebie dodam tylko, a właściwie powtórzę, że Paula mnie przeraża. To dziecko ma przerażająca buzię. Jej uśmiech w 22 minucie postawił mi wszystkie włosy na rękach, brrrr

Dobranoc i Wesołych Świąt. Nie przejedzcie się :)

Jestem małą domową wiedźmą :D:D
Ale ty tez siedzisz w mojej głowie , jak przeczytałam twój post to mi sie przypomniało że miałam napisać o Pauli. Też mnie jej te oczy trochę przeraziły. Coraz dziwniejsza ta dziewczynka..............

Jak tam nie przejadłaś sie..........

aniatinis Oooooooooo widzisz zapomniałąm o tym wątku zupełnie.............. Ale to akurat do niego podobne wiedzieć ile ryzykuje i ze nie jest sam a pchać sie samemu.............................

Odcinek trzymający w napięciu :) Ale przepłakałam połowę :( Według mnie Marcos jest niesamowity  i nie dziwie się,  że cały czas płacze.  Lubie i jego i Ivana :) Przepiękna była scena z wspomnień Marcosa, :(
Zastanawiam się, co jest w miejscu, które chce pokazać Eva:)
Maria mnie nudzi, tak jak Anapaola napisała, nie płakałabym za nią :)
Julia jak zawsze tajemnicza, mam nadzieję, że nie wygada się przed Rubenem.
Dzieciaki to mają pomysły ...:p
Szkoda było mi trochę Noireta, jak stał przed szybą :(
Bardzo lubię Lucię, Rebece, Else(chociaż teraz z tym Martinem przesadziła :P)
Rebeca nie odpowiedzialna, zlecając Marii tak niebezpieczne zadanie, ponieważ Maria robi wszystko jakby chciała a nie mogła ;P Z drugiej strony jak na moje oko Hugo się zorientował ;P A jego uśmiech przepiękny.
W tym odcinku Hugo strasznie zaczął mi się podobać, jest niesamowicie przystojny i ten charakter :)
ALe oczywiście Marcos I miejsce. :)

Może będę cyniczna, ale lubić bohaterów ze wzgledu na ich wygląd... chyba trochę dziecinne... Ja tam za Marcosem nie przepadam, bo jest dla mnie jedną z najmniej barwnych postaci - taki cukierkowaty blondynek, który jest strasznie rozlazły. Już wolę Ivana, chociaż też nie jest moim ideałem. A Hugo... z kobiecą twarzą... Masakra jakaś...
Maria, fakt, jest głupia, ale potępiamy Roque za to czego nie zrobił (że nie odważył sie na heroizm), a Marię za to, że się odważyła i postąpiła całkiem inaczej niż Roque. Więc halo, zdecydujcie się.

agusiadg napisał:

Może będę cyniczna, ale lubić bohaterów ze wzgledu na ich wygląd... chyba trochę dziecinne... Ja tam za Marcosem nie przepadam, bo jest dla mnie jedną z najmniej barwnych postaci - taki cukierkowaty blondynek, który jest strasznie rozlazły. Już wolę Ivana, chociaż też nie jest moim ideałem. A Hugo... z kobiecą twarzą... Masakra jakaś...
Maria, fakt, jest głupia, ale potępiamy Roque za to czego nie zrobił (że nie odważył sie na heroizm), a Marię za to, że się odważyła i postąpiła całkiem inaczej niż Roque. Więc halo, zdecydujcie się.

Słow mi szkoda, chyba niezbyt umiesz wypowiadać się na Ogólnym forum, negujesz zdanie połowy osób wypowiadających się.......... Troche grzeczności, każdy ma prawo wyrazić tu swoje zdanie, ale jak się czyta Twoją wypowiedź to jakbyś kogoś odrazu pobić chciała ;P

agusiadg napisał:

Może będę cyniczna, ale lubić bohaterów ze wzgledu na ich wygląd... chyba trochę dziecinne... Ja tam za Marcosem nie przepadam, bo jest dla mnie jedną z najmniej barwnych postaci - taki cukierkowaty blondynek, który jest strasznie rozlazły. Już wolę Ivana, chociaż też nie jest moim ideałem. A Hugo... z kobiecą twarzą... Masakra jakaś...
Maria, fakt, jest głupia, ale potępiamy Roque za to czego nie zrobił (że nie odważył sie na heroizm), a Marię za to, że się odważyła i postąpiła całkiem inaczej niż Roque. Więc halo, zdecydujcie się.

Każdy ma swoje zdanie na temat odcinka i nie każdy musi się z druga osobą zgadzać! Bohaterów można lubić za ich czyny i za wygląd, nie widzę w tym nic dziecinnego.

Jak dla mnie odcinek jak zwykle kapitalny ;) Sceny z Carol, smutne. Będzie mi jej brakowało...;(
Ruben, czyżby szykował się kolejny krecik?

ciekawa jestem czy Julia w końcu odgadnie co chce jej przekazać Eva.

Camillo, na razie się chowa po lesie, ale jakie ma zamiary? Chyba musiałby być głupi, by dalej współpracować z Noiretem, po tym co mu zrobił. (Sorki za dygresję do poprzednich odcinków)

Ja tylko wyraziłam swoje zdanie. Dla mnie to dziecinne, ale dla Was może być normalne. Same piszecie, że każdemu wolno sie wypowiadać, jak chce.
Bić nikogo nie zamierzam, tylko wykazuje pewne nieścisłości w wywodach. Bo skoro potępia się Rogue za coś, czego nie zrobił, to czemu potępiać Marię za to, że zachowała się w sposób, jakiego oczekiwalibyśmy od Rogue?
A poza tym, lat 16 ani 18 nie mam, żeby zachwycać się aktorami ze względu na ich wygląd, a Hugo gra dla mnie o prostu sztucznie i zauważyłam u niego cztery wypracowane miny, które nagminnie powtarza w poszczególnych scenach.
A gdybym nie potrafiła wypowiadać sie na forum, to robiłabym to, co kilka osób (nie, nie twierdzę, że Wy, bo absolutnie nie zamierzam obrażać niewinnych osób) i najpierw czytała spojlery (tak, czytam je, ale nie wypowiadam się co do akcji w przyszłości, tylko komentuję to, co sie dzieje aktualnie w odcinkach), a potem tak "pięknie" domyślała sie, co się stanie w przyszłych odcinkach.
Więc zamiast na mnie najeżdżać, pozwólcie wyrazic swoje zdanie również mnie.

Julia25 napisał:

agusiadg napisał:

Może będę cyniczna, ale lubić bohaterów ze wzgledu na ich wygląd... chyba trochę dziecinne... Ja tam za Marcosem nie przepadam, bo jest dla mnie jedną z najmniej barwnych postaci - taki cukierkowaty blondynek, który jest strasznie rozlazły. Już wolę Ivana, chociaż też nie jest moim ideałem. A Hugo... z kobiecą twarzą... Masakra jakaś...
Maria, fakt, jest głupia, ale potępiamy Roque za to czego nie zrobił (że nie odważył sie na heroizm), a Marię za to, że się odważyła i postąpiła całkiem inaczej niż Roque. Więc halo, zdecydujcie się.

Każdy ma swoje zdanie na temat odcinka i nie każdy musi się z druga osobą zgadzać! Bohaterów można lubić za ich czyny i za wygląd, nie widzę w tym nic dziecinnego.

Jak dla mnie odcinek jak zwykle kapitalny ;) Sceny z Carol, smutne. Będzie mi jej brakowało...;(
Ruben, czyżby szykował się kolejny krecik?

ciekawa jestem czy Julia w końcu odgadnie co chce jej przekazać Eva.

Camillo, na razie się chowa po lesie, ale jakie ma zamiary? Chyba musiałby być głupi, by dalej współpracować z Noiretem, po tym co mu zrobił. (Sorki za dygresję do poprzednich odcinków)

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam, po to jest to forum aby każdy mógł  wypowiedzieć  swoje zdanie :)
Właściwie już prawie odgadnęli co Eva im prubuje powiedzieć, wskazała im miejsce , :)
A nie uważacie, że Camilo chcę się mścić?? Noiret w końcu  nie pomógł mu jak potrzebował pomocy :)

Rocqe to tchórz, zdradził przyjaciół zabił Carol mam za co go potępiać
Maria ma syna przypominam i zamiast siedzieć cicho i czuwać nad jego zdrowiem ona pakuje się w kłopoty jak by nie wiedziała z kim ma do czynienia, więc albo  jej bohaterstwo doprowadzi że Ivan nie dostanie lekarstwa albo sama zginie, to również potępiam i wybacz owszem Rocqe większe zło ale Maria po porstu powinna stonować. Takie moje zdanie.A teraz ja kończę drążyć  ten temat.. ;) mamy święta i po co wprowadzać burzliwy nastrój ? :)

Camillo chce się zemścić i jestem tego prawie pewna, a że Noiret ma biologicznego syna wykorzysta jego słaby punkt i według mnie go uprowadzi co o tym myślicie??

agusiadg napisał:

A poza tym, lat 16 ani 18 nie mam, żeby zachwycać się aktorami ze względu na ich wygląd, a Hugo gra dla mnie o prostu sztucznie i zauważyłam u niego cztery wypracowane miny, które nagminnie powtarza w poszczególnych scenach.

No ja lat 18 nie mam od lat 10, a do Hugona słabość mam. Czy jego gra mi sie podoba - nie wiem, raczej bawi mnie takie hiszpańskie seplenienie w jego wykonaniu (wiecie co mam na myśli?), czy lubie jego postać - póki co nie, choć w scenach z Marią zgrywa bardzo uroczego mężczyznę, no i mam nadzieję, że ostatecznie okaże się tym dobrym. I nie zgodzę się z twierdzeniem, że dziecinadą jest zachwycanie się kimś ze względu na wygląd. Tak było, jest i będzie. Moja mama, lat 54, uwielbia Jamesa Bonda, gdyż podoba jej się ówczesny Sean Connery :P

A wracając do odcinka. Scena miłosna Caroliny i Marcosa była zbędna w moim odczuciu, mam wrażenie, że chodziło tu o poświecenie golizną. Dlatego też jak najszybciej to przeskoczyłam :)

Scenę Marcosa i Caroliny przewinęłam od razu :P

LOL, ja oglądałam odcinek w wannie i scenę miłosną wykorzystałam żeby umyć głowę:) Maria na końcu tej randki mogłaby się przynajmniej próbować uśmiechać bo taka przerażona musiała spowodować że się Hugo domyślił. Biedna Lucia, Noiret jest ostatnią osobą która powinna się dowiedzieć o jej synu...

Dlaczego uważacie ze Maria jest głupia? Dlatego ze chce pomoc niewinnym osobom, na ktorych eksperymentuja w podziemiach? Bo chce pomoc zlikwidowac tych zlych ktorzy zagrazaja jej synowi?
Ona moze i nie ma doswiadczenia ale dobrze zdaje sobie sprawe z ryzyka ktore podejmuje, i nie robi tego by sie komus przypodobac (zainponowac Ferminowi) czy dla wlasnego widzi mi sie . Ona to robi z dobrych pobudek i mam nadzieje ze jakos wybrnie z tej sytuacji z Hugolinim. mam taka wizje ze fermin zazdrosny wpada do pokoju, robi awanture i zabiera Marie ;p taki superman:D ehh ale pewnie bedzie bardziej przyziemnie :P

Martwie sie troche o Martina, jesli faktycznie Apollo to Hugo,to moze byc z nim ciezko - szkoda mi bardzo Lukasa ktory plakal pod pokojem taty i bal sie ze go opuscil.

Carlota - przerażajace dziecko! Jak pojawila sie za plecami Juli to myslalam ze sfixuje :P

Marcos i Ivan - piekna przyjaźn ale to udreczanie sie przez caly odcinek lekko nudne zaczelo sie robic,ok mi tez smutno ze nei ma Carol i w ogole, ale bez przesadyzmu.Mam nadzieje ze w nastepnych odcinkach bedzie wiecej akcji. i ze Ivan wreszcie pogodzi sie z Julia.

ODCINEK FAJNY ALE NIE REWELACYJNY.

Dlaczego uważacie ze Maria jest głupia?

Nikt nie powiedział że jest głupia, po prostu mnie zaczyna drażnić jej obecność w serialu, tak jak was drażnią sceny z Carol czy z Marcosem i Ivanem tak mnie drażni Maria ale to nie znaczy że twierdze że jest głupia, lubiłam ją kiedyś teraz tylko mi wadzi.

liberi napisał:

Julia25 napisał:

agusiadg napisał:

Może będę cyniczna, ale lubić bohaterów ze wzgledu na ich wygląd... chyba trochę dziecinne... Ja tam za Marcosem nie przepadam, bo jest dla mnie jedną z najmniej barwnych postaci - taki cukierkowaty blondynek, który jest strasznie rozlazły. Już wolę Ivana, chociaż też nie jest moim ideałem. A Hugo... z kobiecą twarzą... Masakra jakaś...
Maria, fakt, jest głupia, ale potępiamy Roque za to czego nie zrobił (że nie odważył sie na heroizm), a Marię za to, że się odważyła i postąpiła całkiem inaczej niż Roque. Więc halo, zdecydujcie się.

Każdy ma swoje zdanie na temat odcinka i nie każdy musi się z druga osobą zgadzać! Bohaterów można lubić za ich czyny i za wygląd, nie widzę w tym nic dziecinnego.

Jak dla mnie odcinek jak zwykle kapitalny ;) Sceny z Carol, smutne. Będzie mi jej brakowało...;(
Ruben, czyżby szykował się kolejny krecik?

ciekawa jestem czy Julia w końcu odgadnie co chce jej przekazać Eva.

Camillo, na razie się chowa po lesie, ale jakie ma zamiary? Chyba musiałby być głupi, by dalej współpracować z Noiretem, po tym co mu zrobił. (Sorki za dygresję do poprzednich odcinków)

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam, po to jest to forum aby każdy mógł  wypowiedzieć  swoje zdanie :)
Właściwie już prawie odgadnęli co Eva im prubuje powiedzieć, wskazała im miejsce , :)
A nie uważacie, że Camilo chcę się mścić?? Noiret w końcu  nie pomógł mu jak potrzebował pomocy :)

To może mieć sens ;) W końcu Noiret nie potraktował go z miłością XD Jak dla mnie to mógłby go nawet... doszczętnie zniszczyć. Byłaby taka metamorfoza ze złego Camillo w dobrego. ale buźkę to ma nieźle pokiereszowaną.

daglas89 napisał:

Bydlaki wyrzucili ciało Carol do wody grrr

nie pomyslalam, ze to cialo carol...myslalam ze sprzatneli juz martina...

Bambera napisał:

daglas89 napisał:

Bydlaki wyrzucili ciało Carol do wody grrr

nie pomyslalam, ze to cialo carol...myslalam ze sprzatneli juz martina...

Przyjrzyj się dokładnie twarzy tego typa który podnosi martwą Carol, to ten sam co płynie łódką więc wniosek że to jej ciało.

Camillo w dobrego. ale buźkę to ma nieźle pokiereszowaną.

Ja do tej pory nie wierze że Camillo przeżył, to jest całkowicie niemożliwe, prędzej Carol by przeżyła niż Camillo, ale w tym filmie wszystko jest możliwe ;) mam nadzieje ze nic on nie zrobi synow Lucii wystarczająco wycierpiał.

anapaola napisał:

Dlaczego uważacie ze Maria jest głupia?

Nikt nie powiedział że jest głupia, po prostu mnie zaczyna drażnić jej obecność w serialu, tak jak was drażnią sceny z Carol czy z Marcosem i Ivanem tak mnie drażni Maria ale to nie znaczy że twierdze że jest głupia, lubiłam ją kiedyś teraz tylko mi wadzi.

Padlo stwierdzenie, ze jest glupia, ze wiesniaczka itd. Sceny z Carol czy Marcosem owszem czasem sa drazniace ale dlatego ze na sile przeciagane sa te sceny, a Maria nie jest az tak pokazywana w odcinkach by zaczela draznic, zrobi jedna rzecz i znika, a u innych jedna rzecz ciagnie sie przez pol odcinka. Na poczatku Maria nie byla moja jakas tam ulubienica ale to ze naraza swoje zycie by pomoc synowi czy tak jak teraz - naraza sie na mega niebezpieczenstwo by bezdomnym pomoc - urosla w moich oczach!! Przedklada zycie innych ponad swoje i za to ma u mnie przeogromnego plusa! Tak jak Martin, wie ze moze cos mu sie stac, ale chce odkryc prawde i zniszczyc Projekt Geminis! No i Rebecka!Fermin i Saul maja swoja zemste.Moi bohaterowie :)

Co do CAmilo to wydaje mi sie ze bedzie chcial cos zrobic z dzieckiem Noireta, nie wiem porwac go zbytnio nie da rady bo maly umrze, ale cos wykombinuje..inaczej by nie przychodzil do tej chatki;/

Aaa i przypomniala mi sie jedna rzecz - Noiret z Hugo stwierdzili ze juz im krasnal nie potrzebny, a potem jest scena jak Lucia daje mu jakies lekarstwo, myslicie ze mogla go zarazic wirusem? czy to tylko mozna wstrzykiwac?

agusiag .... Może będę cyniczna, ale lubić bohaterów ze wzgledu na ich wygląd... chyba trochę dziecinne...
.............. a Hugo gra dla mnie o prostu sztucznie i zauważyłam u niego cztery wypracowane miny, które nagminnie powtarza w poszczególnych scenach.....................

 
Ja nie mam 18 lat a podobają mi sie wizualnie bohaterzy w filmach , akurat w tym przypadku Hugo :)
Co do gry aktorskiej to też uważam ze z niego kiepski aktor ale nie on jeden w tym serialu  :)

.............Maria, fakt, jest głupia, ale potępiamy Roque za to czego nie zrobił (że nie odważył sie na heroizm), a Marię za to, że się odważyła i postąpiła całkiem inaczej niż Roque. Więc halo, zdecydujcie się.




Nie widzę zwiazku w zachowaniu Roqe i Marii, jak dla mnie to dwie zupełnie inne historie:)
Roqe zdradził przyjaciół i teraz widać że nie umie sobie z tym poradzić.  Bardzo mu współczuję bo sama nigdy nie chciałabym sie znaleźc w takiej sytuacji.
Maria dała sie wmanewrować Rebece i oby się to na niej nie zemściło. Ale nie uwazam ze jest głupia po prostu postapiła głupio w tej konkretnej sytuacji

Na scenie miłosnej Carol z Marcosem zyskały moje naczynia powędrowały do zmywarki :D

Olkit Zgadzam sie Maria tą miną na koniec od razu się sprzedała

Odcinek świetny szkoda mi Marcosa ;//.... co do Akcji Martina z Apollo wydaje mi sie że to Huga brat ale przeciesz bylo coś tam ze Apollo jest tutaj w internacie wiec jak to mozliwe :DD. Dowiemy sie w nastempnym odcinku :)

Larita ja niestety mniej ostatnio lubię Marie, ale  rozumiem Cię i szanuję Twoje zdanie ;)

anapaola - no a ja mam wlasnie na odwrot:P zaczelam ja lubic :) tak jak Ty nie lubisz Marii to ja chyba Vicky ktora mnie "rozwala".. szkoda ze to jej sie nie pozbyto zamiast Carol bo wolalam Carolinowy wytrzeszcz niz ciagle nie zadowolenie Vicky;/

O Victorii to ja nawet juz nie wspominam, nie lubię jej od początku ;) ostatnio w serialu jest jej mało

Zastanawiam sie co to za pomieszczenie które chce im pokazać Eva

jak dla mnie jeden z najciekwaszych odcinków 6 sezonu, myśle, że na spotkaniu z martinem był Brat Huga blizniak, bo sam był zdziwiony ze sie go zapytał martin TO TY? I taki inny wyraz twarzy
Ciekawe co będzie z mario, fajna akcja
nie lubiałąm carol ale żąl mi jej, głupio sie skończyło, a roqe to skończony pajac, jak on może
teraz tylko czekam na kolejny odcinke:P ciekawe gdzie będzie te miejsce EVY

Dopiero zacząłem oglądać. Mam maraton przez 3 godziny ^^
Ale muszę powiedzieć, że nowa fryzura Jacinty jest bardzo fajna ^^

Właśnie miałem o tym napisać. Tylko niestety mi się zapomniało. Myślałem, że nikt tego nie zauważył.

Moim zdaniem Hugo nie wykrył, że Maria coś knuła. Poza tym bardzo go nie lubię od samego początku i teraz jestem ciekawy jak się dalej potoczyła rozmowa z Martinem. Bo jakby nie było on może być tym Apollo. Sam gardzi Noiretem, więc widzę jakieś szanse na to. Nie zmnienia to jednak faktu, że nie chcę aby on był tym Apollo, liczę że kims takim będzie ktoś inny.
Ciekawi mnie jak się dalej potoczy akcja z Amaią. Musi być jej przykro, że tak reagują bo pewnie nie wie co zrobić. Jednak wcześniej zadawała się z Rubenem. Więc może i ona też jest taka jak on. Choć nie ukrywam, ze niechciałbym aby tak nie było.
No i za każdym razem kiedy widzę Roque'a nie dobrze mi się robi.

Mi także robi się nie dobrze gdy widzę twarz Roque. I nie jest mi go żal ani trochę. Wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że pozbędą się go jak najszybciej bo robię się nerwowa jak na niego patrzę.
Sam pchał się w ich ręce, więc niech nie oczekuje wyrozumiałości czy pobłażliwości. Co to to nie!

Powiem szczerze, serce mi zabiło mocniej podczas tej akcji Hugo-Maria. Maria sama w sobie jest mi obojętna, bardziej lubiłam ją w poprzednich sezonach, ale spodobało mi się poprowadzenie tego przekrętu. Szkoda że nie wypaliło.

Paula też mnie przeraża. Ten uśmiech jak z reklamy Blend'a'med :/. I ile razy mogą znikac Amelii te same dzieciaki. Co wyjście do lasu to nie ma tej 3.

Według mnie to jest bart Hugo. Po pierwsze, wątpię że Martin zginie, więc pasował by wtedy dobry brat bliźniak. Chce naprawic błędy Hugo.
Po drugie, on nie miał wąsów, a wątpię by Hugo cały czas chodził po szkole w doklejonych -.-'

ogólnie fajny odcinek znowu przepłakałam połowę, scena seksu marcosa z carol bez komentarza amay wydaje mi się dziwna

Jacinta w końcu po 6 sezonach fryzure zmieniła ;D

agusiadg - taka stara jesteś, że nie patrzysz na wygląd facetów, bo wiesz, że nie zwrócą na Ciebie uwagi?
Nie rozuiem, czemu obrażasz osoby 16-18 ltnie... Przecież faktem jest że Hugo, Ruben, czy Marcos sa przystojni, a to jaki są aktorami nic nie ma do rzeczy... Każdy ma prawo do swego zdania, ale pohamuj trochę... ;))

EWELINKAAA14666 napisał:

agusiadg - taka stara jesteś, że nie patrzysz na wygląd facetów, bo wiesz, że nie zwrócą na Ciebie uwagi?
Nie rozuiem, czemu obrażasz osoby 16-18 ltnie... Przecież faktem jest że Hugo, Ruben, czy Marcos sa przystojni, a to jaki są aktorami nic nie ma do rzeczy... Każdy ma prawo do swego zdania, ale pohamuj trochę... ;))

Jej zarzucasz ze obraża innych a sama co teraz robisz ? Bravo,aplausos de pie :)

Mówię to z własnego doświadczewnia. Zaczęłam właśnie uczyć w szkole i akurat mam na co dzień stycznośc z taką młodzieżą. Nie, nie mówię, że każdy/a 16-18 taki jest, ale większość - tak.
I powtarzam, że dla mnie, Marcos i Hugo absolutnie nie są przystojni. Sto razy bardziej podoba mi się Martin czy Hugo, ale też nie powiem, żeby rewelacyjnie grali (tak, mam kompetencje, żeby to oceniać), aczkolwiek ok, zgadzam się, że to w dużej mierze sprawa indywidualna. Najlepiej w serialu wypada Evelyn, która mimo wieku jest fantastyczna.
Zresztą, wyjaśniłam, że obrażać nikogo nie mam zmaiaru, tylko wyrażam własne zdanie, do czego mam prawo. Ale jeśli chcesz jeszcze o tym porozmaiwać, to czekam na wiadomość, tylko może już nei tutaj, bo po co zaśmiecać wątek osobistymi "ale".

Robi się coraz ciekawiej.
Włączając się do dyskusji na temat atrakcyjności męskich bohaterów, dodam, że Marcos ma tylko ładny uśmiech.
No i zauważyłam nieco inaczejkochajace zachowanie Ivana i Marcosa. No, cóż, może w realu są parą :)
Coraz bardziej zastanawia mnie czego chce Eva?
No i qrcze, na spotkanie z Martinem wyszedł Hugo, czy Daniel? Jakby nie brać pasuje Hugo, bo niby biegał po lesie.
Ale skąd tam Daniel?

Nikita napisał:

Robi się coraz ciekawiej.
Włączając się do dyskusji na temat atrakcyjności męskich bohaterów, dodam, że Marcos ma tylko ładny uśmiech.
No i zauważyłam nieco inaczejkochajace zachowanie Ivana i Marcosa. No, cóż, może w realu są parą :)
Coraz bardziej zastanawia mnie czego chce Eva?
No i qrcze, na spotkanie z Martinem wyszedł Hugo, czy Daniel? Jakby nie brać pasuje Hugo, bo niby biegał po lesie.
Ale skąd tam Daniel?

to tak bardzo poularny w dzsiejszych czasach bromance - miedzy Ivanem ,a marcosem ;) Wg mnie Ivan jest duo przystojniejszy ,choc Marcos tez ma cos w sobie ;)

Odcinek średni, końcówka super.

Z kim spotkał się Martin, największa zagadka? W komentarzach do poprzednich odcinków, ktoś zastanawiał się kim może być Apollo i sugerował Hugo - dlatego zastanawia mnie teraz czy to był spoiler czy tylko domysł. Mam nadzieję, że domysł - błagam nie spoilerujcie tutaj. Teraz mam zagwostkę, czy to Hugo okaże się podwójnym agentem, czy to jego brat bliźniak. Po minie, którą miał jak wracał (taką zdenerwowaną) mam wrażenie że Hugo jednak nie okaże się dobry. Aczkolwiek nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale Maria cofnęła zegarek o 10 minut. Jak Hugo wyszedł z sypialni praktycznie była 11.58, ale myślał że jest 11.48 a potem Ruben mu powiedział że jest 12.12 czyli nie zgadzało się o 20 minut (a powinno o 10). Coś tu chyba pomieszali, bo jak wrócił na zegarku była już dobra godzina (Maria zdążyła zmienić) a było 4 po.

Co do Waszych wypowiedzi: nie dziwi mnie wzdychanie nad Hugonem. Czuję że jest negatywną postacią a mimo wszystko mam do niego wielką słabość (a bynajmniej nie mam 16 lat). Marcos wg mnie nie jest w ogóle przystojny. Natomiast kompletnie mnie nie dziwi że jest zrozpaczony i płacze: jak wy byście się zachowali jakby wam ukochana osoba umarła?? Ten kto pisze że go Marcos drażnił jest chyba kompletnie pozabawiony uczuć. Zgadzam się że scena Marcos-Carolina niepotrzebna. Ale miło było ją znowu zobaczyć żywą :)

Co do Camillo to myślę, że porwie prędzej Paulę niż tego chłopca. W końcu kiedyś tak się śniło Lucasowi, a jego sny się sprawdzają ;)

A właśnie, Noiret wreszcie pokazał że ma jakieś uczucia - podobało mi się to na prawdę :)

Apollo....Hugo czy brat bliźniak ?!  Hmmm...
Gdzie zniknął Martin ?

Noiret nagle wspaniały ojciec się znalazł.

Marcos....jednak też inteligentny jest. Kojarzy skubany fakty.

Ruben....dupek. A ja się łudziłem, że on jak Julia widzi duchy. :/

Maria w niebezpieczeństwie.....ale rozegrana akcja - ładnie. :)

I te ciągle teksty każdego o Carol...gdzie jest, czy dalej się kłócą ze sobą...oszalałbym.

Toast za Carol...  ;(  (i ten (Roque) jeszcze bezczelnie wnosi również toast za nią. :/)

Kurcze mam straszne zaległości dopiero obejrzałam 9 odcinek a już ściągnęłam 11. Coraz więcej się dzieje:) mam ochotę obejrzeć następny ale dzisiaj już za późno:( Ciekawe czy Apollo to Hugo, a może jego brat. A może to nie apollo tylko Hugo chciał zobaczyć kto sie interesuje organizacja. Najpierw pomyślałam, że jednak jest dobry ale po tej akcji w kuchni z tym chłopakiem to zwątpiłam). Boje się że jest jednak zły i zabił Martina bo on wrócił a Martin nie:( ale może to tylko tak żeby zachęcić do oglądania dalej. oczywiście sie popłakałam przez Marcosa i Carol:( Coś czuje że krasnala zarazili wirusem:) bo stwierdzili że bardziej przeszkadza niż pomaga a potem Lucia dała mu jakąś tabletkę. Może to były tylko tabletki uspokajające, ale po uśmiechu Lucii widać że coś kombinuje:) poza tym wychowują sobie nową wtyke. Tego chłopaka co Hugo z nim gadał.

najlepsza scena z Ferminem jak szukali smsa z telefonu Hugo na szybkiego :)
Paula fantastka weszła do kabiny xD                                                                       
no i wiemy juz kim jest Apolo co jest jedynym dobrem z tego odcinka
według mnie Camilo sie skrada i chce sie zemscic na Noirecie za to ze sie go tak pozbyli.

Kurczę... Taki smutny odcinek... Szkoda Carol jak cholera... Ale myślę, że parę odcinków i się człowiek przyzwyczai pomału... - jak z Hectorem...
A ja tam nie wierzę w ojcowskie uczucia Noireta... Pomyślałby kto, że on taki kochany...
Tez zwróciłam uwagę na lek, który podała Lucia Roque... Zbieg okoliczności czy celowo...?
A Maria to pierdoła... Lata... Patrzy na światło przez okno... Zrzuca te zegarki itp. Uśmiałam się troszkę :D I mogła bardziej się kryć na koniec... Mina wszystko zdradziła, ale mam nadzieję, że jakoś się ułoży ta sytuacja...
Martin... Ani ziębi ani grzeje, ale jak by go już nie było to bym nie płakała... :p
A co do przystojności aktorów - Ivan - nie absolutnie i zdecydowanie!, Marcos - kiedyś o wiele bardziej, teraz tak jakoś coraz mniej..., Fermin - wizualnie nieee..., ale ogólnie fajna postać, Hugo - całkiem, całkiem, jest na czym oko zawiesić :D, no i Hector... - przystojny :D