W tym wątku chciałbym, żebyście wpisywali wpadki jakie dostrzegliście podczas oglądania Internatu
Ja zacznę otóż:
W piątym odcinku czwartego sezonu między piątą a szóstą minutą kiedy Paula idzie za "lunatykującą" Evelyn w kadr wchodzi jakiś facet (zdaje się, że z kamerą). Widziałem tego więcej, jak przepatrzę, w których to odcinkach to napiszę (chyba, że ktoś mnie ubiegnie), a zatem wypisujcie wszystko co udało wam się wyłapać ;)
ja pamiętam odcinek , jak Fermin spotkał się z jakimś dziadkiem i w lewym górnym rogu widać było jakiegoś montażystę , i jak Lucas siedział na strychu i znalazł maszynę do pisania.
Wiele razy widać mikrofon u góry ekranu. ;]
I również zauważyłem jakiegoś faceta (z kamerą) na strychu...ale jak był tam Ivan albo Marcos.
Oj, zawsze się coś może zdarzyć. Czepiacie się :P
i tak kocham ten serial i mam nadzieję, że się nie roczaruję :)
kamerzyści i dźwiękowcy to w tym serialu aktorzy drugoplanowi:D .Najwiecej wpadek zauwazyłam w 4 sezonie
tak np.jak Pedro i Ivan się bili było kogoś w rogu widać z kamerą czy czymś
K@mil napisał:
ja pamiętam odcinek , jak Fermin spotkał się z jakimś dziadkiem i w lewym górnym rogu widać było jakiegoś montażystę , i jak Lucas siedział na strychu i znalazł maszynę do pisania.
10 odcinek 4 sezonu :) później jeszcze fajnie spojrzał w stronę kamery :D
ooo jeszcze mi się jedno przypomniało :) 11 odcinek 4 sezonu, 10-11 minuta gdy Fermin rozmawia przez telefon :D ale za to kocham Internat: za dopatrzenia i niedopatrzenia :D
he heee no to prawda, że jest super :D
Kamerzyści i dźwiękowcy są najważniejsi :P na samym poczatku czesto bylo widac u gory ekranu mikrofony, a na strychu prawie zawsze ktos stal z tylu! nie raz cofalam by sie przyjrzec kto sie skrada do dzieciakow i ich podsluchuje i sie dziwilam ze go nie widza..heh po chwili osoba znikala i domyslilam sie ze to wpadka a nie szpieg:P
A ja mam dla was ciekawostkę którą zauważyłem oglądając internat w wersji oryginalnej. Mianowicie oglądając odcinek na AXN z polskim lektorem można zauważyć panów realizatorów w lewym górnym rogu ekranu oraz kamerzysta w dolnym: 
A to jest kadr z hiszpańskiej oryginalnej wersji z Antena 3 :
0:40:37
Podobnie sytuacja ma się z "przypomnieniami" poniżej 11 odcinek 4 sezonu (printscreeny zrobiłem korzystając z chomików KGKGKGKGKG (AXN) i marzensa2 (Antena 3) Dziękuje :)
AXN : 
Antena 3 
Wygląda na to że AXN dostał 4 sezon w wersji nie mającej trafić do emisji - jakieś źle zmontowane postprodukcje. W przypadku przypomnień wyraźnie widać że kadr jest ciaśniejszy. Może były to testy 16:9 sam nie wiem. Ponieważ zajmuję się zawodowo montażem filmów i reklamówek oglądając sezon 4 na AXN dziwiły mnie te wpadki - każdy film po montażu dokładnie się przegląda i ewentualnie poprawia wybiera lepsze kadry itd. Wpadki dotyczące widocznego mikrofonu innego ubrania , makijażu bądź rekwizytów zdarzają się wszędzie - ale te były wyjątkowe - wyglądało mi to właśnie na jakąś inna wersje.:D Chyba trzeba porównać każdy odcinek - czy przypadkiem AXN nie dostało wersji której nie mieli dostać może odcinki różnią się dodatkowymi lub brakującymi scenami ?
Zachęcam Was do takich poszukiwań
Pewnie dali nam odpadki grr
no to faktycznie ciekawe... bardzo interesujace spostrzezenie
Ja też czasami widzę jakiś skrawek sprzętu, ale nie przeszkadza mi to w oglądaniu.
Raziło mnie natomiast reklamowanie mleka Puleva. Tak stali z tym jak na durnej reklamie.
No ale producenci mleka kasy mają na kampanie, bo jest ono drogie i popularne :) (a wiec po co ta reklama?)
cebulka napisał:
Ja też czasami widzę jakiś skrawek sprzętu, ale nie przeszkadza mi to w oglądaniu.
Raziło mnie natomiast reklamowanie mleka Puleva. Tak stali z tym jak na durnej reklamie.
No ale producenci mleka kasy mają na kampanie, bo jest ono drogie i popularne :) (a wiec po co ta reklama?)
To się nazywa Product Placement. Rozpowszechnione już na zachodzie i obecne w prawie każdej produkcji zarówno na małym jak i dużym ekranie. Polska jest jeszcze daleko w tyle jeśli chodzi o to. Chociaż zauważyłem że w coraz większej ilości produkcji telewizyjnej zaczynają się pojawiać produkty znane nam na co dzień. Ile można patrzeć na zasłonięte czarną taśmą marki samochodów lub sprzętu albo odwrócone tyłem produkty na półkach w sklepie ;)
W Internacie Product Placement jest bardzo mocny począwszy od mleka poprzez paczki dostarczane w każdym odcinku aż po nazwy sprzętu oraz sięci komórkowej. Nie sposób tez nie wspomnieć o pojawiających się w klasach reklamach Universidad Nebrija oraz plakatach na ścianach Calzedonia ;)
Czasem to śmieszy (bo kto ma na pulpicie komputera logo firmy telekomunikacyjnej) a czasem denerwuje (jak to wspomniane mleko).
Ale cóż żyjemy w świecie w którym rządzi komercja - coś za coś ;)
http://www.youtube.com/watch?v=q3Kjfsp1Vak
Co do wpadek słownych, itp. :)
(Któraś z dziewczyn z forum na fb to wrzuciła, to podchwyciłem. :) )
Nie wiem czy to tu powinnam to wstawić, ale po pierwsze e jednym odcinku, jak prywatny detektyw dał Hectorowi i Jacincie płytę z nagraniem wraku łodzi rodziców Marcosa i Pauli, to Jacinta powiedziała: "To łódź państwa Pazos" O ile wiem, to jest to panieńskie nazwisko Sandry, a nie obojga...
Po drugie błędy w datach
Obliczyłam, że pierwszy sezon to Październik (w Hiszpańskich szkołach średnich rok szkolny zaczyna się 1 Października, Noc Świętej Izabeli jest ok 12 Października, !mogę się mylić!), drugi sezon to Grudzień (święta, w kuchni wisi kalendarz z grudnia 2007), trzeci prawdopodobnie luty/marzec.
W pierwszym sezonie (rok 2007) na planach Fermina jest zaznaczony Hector, który ma 40 lat.
Zostało powiedziane, że był 4 lata starszy od Irene, która miała 6 lat, będąc w sierocińcu (kiedy niby zmarła).
Skoro Hector (2007r.) ma 40 lat, to gdy zginęli jego przyjaciele był rok 1977 (ponieważ Irene miała 6lat, a on 10l.).
Sezon 3 rozgrywa się w 2008 roku, czy Hector ma 41lat. We wspomnieniach Hectora w odcinku "Noc ognisk" dowiadujemy się, że śmierć sierot nastąpiła w 1972r, co też było powiedziane na początku pierwszego sezonu.
Wynika z tego, że Hector powinien mieć 46lat (2008r.).
Więc jak to jest?
Jesteś lepsza od scenarzystów oni zgubili się w okolicach 3 sezonu :) Jest wiele błędów i nieścisłości w tym serialu wystarczy wspomnieć o retrospekcjach - wiele rzeczy czasowo nie gra. Taki to już urok tego serialu ;)
Ale co to będzie jak się skończy ? Załoba :-(
Również jestem pełen podziwu, że to wszystko dostrzegłaś. Ja osobiście nie przykładam tak wielkiej uwagi do szczegółów, aczkolwiek myślę, że powinni byli Cię zatrudnić do pomocy ;)
Ah i znowu kolejna wpadka; tym razem zauważył ją mój tata.
W piątym sezonie Andres Novoa odkrył swój plecak, w którym były pieniądze, telefon i pistolet. Wyciągnął telefon i zobaczył, że ma popsuty wyświetlacz i nie widział do kogo dzwoni.
A wpadka to to, że jakim cudem po kilku miesiącach bateria w telefonie się nie rozładowała?
wiem, że to nie związane z odcinkiem ale zaczęłam oglądać wszystkie odcinki od początku:)
widzieliście jakie zdjęcie rodziców miał Marcos w pierwszym odcinku:)??
kurczak7 napisał:
wiem, że to nie związane z odcinkiem ale zaczęłam oglądać wszystkie odcinki od początku:)
widzieliście jakie zdjęcie rodziców miał Marcos w pierwszym odcinku:)??
własnie, też oglądałam od początku i zwróciłam na to uwagę :) i na to, że evelyn i paula byly takie malutkie :)
No i znowu wpadka z datami. W 9 odc 6 sezonu Marcos dostaje butelkę wina od Carol na rocznicę ich pocałunku w studni, który był w 3 odc 1 sezonu, a błąd jest taki, że Cayetano zginął w 6 odc 1 sezonu, czyli po tym ich pocałunku. Jakim więc cudem rocznica śmierci Cayetano wypadła w 5 odc 6 sezonu, a więc przed rocznicą pocałunku?
jest bardzo dużo niescisłości, ale nie przeszkadzają mi one tak bardzo. tak samo jeśli chodzi o daty Ritter Wulf musiałby mieć chyba ponad 100 lat, Joaquin 90, a zważając na to że był on mniej więcej w wieku Jacinty ona tez musiałaby mieć około 90.
błędów jest na prawdę dużo. ale nie ma co się dziwić. nie jest łatwo wymyślić taką intrygę,żeby z odcinka na odcinek atmosfera stawała się co raz gorętsza. można wybaczyć scenarzystom te błędy w liczeniu.
błędy w fabule to część tego serialu - mnie najbardziej podobają się wpadki techniczne w stylu tych co pokazalem wyżej ;)
ja mikrofon kamerzyste hahahahaha ! dobre to ! Xd.
4 sezon 3 odcinek, 32 minuta, scena na strychu, po lewej pod oknem siedzi jakiś człowiek-widmo;)
I wyjaśnienie wpadki z telefonem: dobra bateria się nie rozładuje nawet przez rok, jeśli telefon jest wyłączony.
Za to mnie ciekawi Hector w przebraniu Św.Mikołaja, atakujący Marcosa w podziemiach.
Wiele odcinków później Hector w rozmowie z Jacintą jest wielce zdziwiony, że ktoś odwiedza podziemia i że w ogóle ktoś otworzył wejście do podziemi.
Następna sprawa: wiadomo, że gnomowi/krasnalowi żywność i może inne środki do życia dostarczała Jacinta. Ale przez około 10 lat sierociniec był zamknięty, zanim Hector otworzył internat. Jacinta odwiedzała w tym czasie śmietniki. A jak przeżył gnom/krasnal?
No i pułkownik, ten główny od kwarantanny. Wg informacji kim był w czasie wojny, musiałby mieć około 100 lat, a co najmniej 90.
recyko napisał:
4
Za to mnie ciekawi Hector w przebraniu Św.Mikołaja, atakujący Marcosa w podziemiach.
Wiele odcinków później Hector w rozmowie z Jacintą jest wielce zdziwiony, że ktoś odwiedza podziemia i że w ogóle ktoś otworzył wejście do podziemi.
tyle że to nie Hector zaatakował Marcosa
co do Hectora atakującego Marcosa w podziemiach to się mylisz bo atakował Marcosa Camilo
recyko napisał:
I wyjaśnienie wpadki z telefonem: dobra bateria się nie rozładuje nawet przez rok, jeśli telefon jest wyłączony.
Mylisz się, moja mama miała świetną baterię w telefonie... trzymała ok 15 dni, zdecydowała się na nowy telefon i numer, a tamten stary wyłączyła... i co się stało??? Po 2 tygodniach telefon nie chciał się włączyć... był rozładowany
No, ale każdy może mieć inne zdanie...
A Naziści rzeczywiście powinni mieć ok 100 lat, pewnie scenarzyści chcieli ich młodych i nowoczesne sprzęty ;) Inaczej się nie dało ;P
Tak w ogóle to nie wiem, czy oni celowo nie zrobili tych "wpadek" w serialu. Skoro serial jest przeznaczony dla dzieci/młodzieży, a jednocześnie są pokazane morderstwa, Roque wiszący na drzewie, toksyczne związki Ivana, to żeby dzieciom psychiki nie wypaczyć warto może ciągle "przypominać", że to jest tylko film i aktorzy, żeby dzieci się za bardzo nie zaangażowały. Może od 15-16 lat to już ma mniejsze znaczenie, ale w Hiszpanii ten serial oglądają prawdopodobnie dzieci znacznie młodsze.
Ja zawsze się zastanawiałam dlaczego na śniadaniu jest ok. 40 osób jak szkoła podobno liczy 400 uczniów?
Po prostu robię tylko takie sztuczne tło żeby było trochę ludzi.
Też nad tym myślałam już kilka razy... coś ta jadalnia mała jest :P
I nauczycieli coś mało... :P
Pysia141192 napisał:
Też nad tym myślałam już kilka razy... coś ta jadalnia mała jest :P
I nauczycieli coś mało... :P
W końcowych sezonach, niby przypadkowo, pojawiało się pare "starszych", nieznanych mi osób na korytarzach, a w ostatnim odcinku jak już wychodzili na zewnątrz nagle okazało się, że w Internacie byli jakiś starsi nieznani mi ludzie:] Chyba, że ja coś przegapiłam;)
A czy ktoś wie co się stało z końmi w internacie ?
Na początku pojawiały się w każdym odcinku: Marcos i Iwan co chwilę byli karani pracą w stajni, Elsa jeździła, uczniowie jeździli, Krasnal zabił nawet jednego konia... A potem nagle przestali o nich wspominać.
Dla mnie to też jest wpadka takie przemilczanie niewygodnych spraw.
Producenci chcieli podkreslić ekskluzywność szkoły nauką jazdy konnej, ale ponieważ "zatrudnianie" czworonożnych aktorów za dużo kosztowało konie nagle "wyparowały".
Chyba, że coś przeoczyłam.