DaruSsia95 - 2010-10-02 15:16:11

No, a więc chodzi o to, aby pobudzić
naszą wyobraźnię. Każdy z nas dodaje po
4 słowa . . . Chodzi o to, aby one pasowały
do siebie, po to, żeby powstała ciekawa historyjka.
Może być ona związana z internatem, jednak nie
koniecznie musi . . . Pamiętajcie, że mają to być
tylko 4 słowa . . . No to do dzieła . . .

Pewnego dnia w ciemnym . . .

Keti - 2010-10-02 15:32:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach internatu

Krisztian - 2010-10-02 17:39:58

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów... (PS. używajcie znaków interpunkcyjnych. :) )

maya7 - 2010-10-02 17:42:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego ...

DaruSsia95 - 2010-10-02 18:43:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na . . .

Keti - 2010-10-03 00:16:32

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.

WeruCh - 2010-10-03 14:00:29

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem..

DaruSsia95 - 2010-10-03 15:25:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu . . .

myoko - 2010-10-03 16:59:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą.

DaruSsia95 - 2010-10-03 17:05:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli . . .

Keti - 2010-10-03 17:07:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów..

DaruSsia95 - 2010-10-03 17:16:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia po nieprzespanej

BarthezzLodz - 2010-10-03 17:23:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o

DaruSsia95 - 2010-10-03 17:28:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i

Keti - 2010-10-04 01:03:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.

WeruCh - 2010-10-04 17:36:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali...

Keti - 2010-10-08 19:35:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli,

DaruSsia95 - 2010-10-08 20:33:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu.

NaTa=) - 2010-10-08 20:46:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą...

WeruCh - 2010-10-09 11:15:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak  komuś...

DaruSsia95 - 2010-10-09 13:47:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im

WeruCh - 2010-10-09 14:38:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się,że to może...

BarthezzLodz - 2010-10-09 15:07:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden

DaruSsia95 - 2010-10-09 15:12:36

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.

WeruCh - 2010-10-09 19:15:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o...

DaruSsia95 - 2010-10-09 19:23:45

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej . . .

Keti - 2010-10-09 23:52:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się

daglas89 - 2010-10-16 22:49:35

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o...

NaTa=) - 2010-10-17 09:11:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie...

konczynka - 2010-10-17 15:48:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć.

maya7 - 2010-10-17 18:07:16

ewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna ...

WeruCh - 2010-10-17 19:47:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała...

daglas89 - 2010-10-18 15:01:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o...

WeruCh - 2010-10-18 18:49:35

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono...

gosia PL - 2010-10-18 21:22:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na....

marzensa - 2010-10-19 09:20:38

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na...

WeruCh - 2010-10-19 18:38:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało...

DaruSsia95 - 2010-10-19 18:48:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym . . .

WeruCh - 2010-10-19 18:49:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo.

DaruSsia95 - 2010-10-19 18:51:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko . . .

WeruCh - 2010-10-19 18:53:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił...

DaruSsia95 - 2010-10-19 18:54:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.

WeruCh - 2010-10-19 18:55:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i...

DaruSsia95 - 2010-10-19 18:56:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię . . .

WeruCh - 2010-10-19 18:59:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół...

DaruSsia95 - 2010-10-19 19:02:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale

WeruCh - 2010-10-19 19:03:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić.

DaruSsia95 - 2010-10-19 19:05:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń . . .

WeruCh - 2010-10-19 19:09:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc...

DaruSsia95 - 2010-10-19 19:11:34

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.

WeruCh - 2010-10-19 19:13:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę...

DaruSsia95 - 2010-10-19 19:34:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że

WeruCh - 2010-10-19 19:35:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to...

daglas89 - 2010-10-21 22:23:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co...

WeruCh - 2010-11-26 18:53:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy

daglas89 - 2010-11-26 21:32:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był....

WeruCh - 2010-11-27 10:22:36

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od...

dalusia_ - 2010-11-27 14:35:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział....

daglas89 - 2010-11-27 15:32:19

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś....

WeruCh - 2010-11-27 17:50:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po...

daglas89 - 2010-11-27 20:14:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o ....

dalusia_ - 2010-11-28 00:06:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ...

WeruCh - 2010-11-28 12:35:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB...

Julia25 - 2010-11-28 13:40:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane...

daglas89 - 2010-11-28 23:19:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby...

jenny - 2010-11-29 01:47:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest

dalusia_ - 2010-11-29 22:05:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ...

daglas89 - 2010-11-30 12:40:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim....

WeruCh - 2010-11-30 16:41:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to...

dalusia_ - 2010-11-30 20:13:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na...

daglas89 - 2010-11-30 22:05:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał...

dalusia_ - 2010-12-01 09:01:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ..

daglas89 - 2010-12-01 14:19:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój....

dalusia_ - 2010-12-01 20:14:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się ...

marzensa - 2010-12-02 01:38:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...

dalusia_ - 2010-12-02 12:39:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli wszedł do pokoju ...

Negro4Laguna - 2010-12-02 14:08:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i...

daglas89 - 2010-12-03 12:32:35

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i....

jenny - 2010-12-03 13:25:31

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie...

Smarti - 2010-12-03 16:22:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie otwarte pudełko, w którym ...

dalusia_ - 2010-12-03 20:49:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia

daglas89 - 2010-12-03 22:41:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na ty zdjęciu była...

Smarti - 2010-12-03 23:04:14

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała ...

imcia - 2010-12-04 00:18:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostre.

Julia25 - 2010-12-04 14:07:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do...

jenny - 2010-12-04 14:23:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej...

dalusia_ - 2010-12-04 16:04:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego

Julia25 - 2010-12-04 18:11:11

ewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze

Smarti - 2010-12-04 22:23:14

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze kobieta zaniemówiła z wrażenia i ...

daglas89 - 2010-12-05 00:20:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze .... chłopak był przerażony i....

jenny - 2010-12-06 00:11:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi...

daglas89 - 2010-12-06 01:21:40

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec....

dalusia_ - 2010-12-06 14:37:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę..

daglas89 - 2010-12-07 00:49:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co...

jenny - 2010-12-07 20:55:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle uslyszal...

dalusia_ - 2010-12-08 17:13:38

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza ..

Smarti - 2010-12-08 17:53:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz ...

daglas89 - 2010-12-08 18:06:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły...

dalusia_ - 2010-12-08 21:58:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi ...

jenny - 2010-12-08 22:57:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że...

daglas89 - 2010-12-09 12:57:29

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie...

dalusia_ - 2010-12-09 23:04:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie może nic zrobić by

jenny - 2010-12-09 23:09:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej...

daglas89 - 2010-12-10 19:18:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś ....

dalusia_ - 2010-12-14 20:35:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i ...

daglas89 - 2010-12-14 21:12:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać...

jenny - 2010-12-14 22:27:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku...

Smarti - 2010-12-15 14:13:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku, że w Internacie są tylko ...

daglas89 - 2010-12-15 17:52:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. ....

dalusia_ - 2010-12-15 21:03:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla

daglas89 - 2010-12-16 15:19:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał .....

dalusia_ - 2010-12-16 17:11:40

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś..

Smarti - 2010-12-16 17:49:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie ...

dalusia_ - 2010-12-16 21:55:45

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie  chciał tego tak zostawić ...

jenny - 2010-12-16 22:05:44

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie  chciał tego tak zostawić , wiec zdecydowal sie porozmawiac...

dalusia_ - 2010-12-17 11:26:19

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie  chciał tego tak zostawić , wiec zdecydowal sie porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł

daglas89 - 2010-12-17 14:38:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ....

dalusia_ - 2010-12-17 15:27:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc ...

daglas89 - 2010-12-17 19:33:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich...

dalusia_ - 2010-12-17 22:21:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale

jenny - 2010-12-17 23:55:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie...

daglas89 - 2010-12-18 12:29:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie......

jenny - 2010-12-18 13:08:15

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mogl go zostawic. Przypomnial...

daglas89 - 2010-12-18 13:34:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w ....

dalusia_ - 2010-12-18 19:07:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju ..

jenny - 2010-12-18 21:08:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowil udac się...

daglas89 - 2010-12-18 21:12:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do...

dalusia_ - 2010-12-19 15:04:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do..

Smarti - 2010-12-19 18:19:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do ...

daglas89 - 2010-12-19 18:23:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę....

dalusia_ - 2010-12-19 20:03:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem...

daglas89 - 2010-12-19 21:17:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być....

jenny - 2010-12-19 21:31:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być.pomyslal, wtem uslyszal damski...

daglas89 - 2010-12-20 16:45:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! ....

jenny - 2010-12-20 17:26:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co...

Smarti - 2010-12-20 19:04:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z ....

dalusia_ - 2010-12-20 19:21:45

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły..

jenny - 2010-12-20 19:39:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktos...

dalusia_ - 2010-12-20 19:51:15

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc

Smarti - 2010-12-20 21:41:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się ...

dalusia_ - 2010-12-20 21:45:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami ...

daglas89 - 2010-12-20 23:02:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było...

dalusia_ - 2010-12-21 13:13:38

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że..

Julia25 - 2010-12-21 21:42:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec...

daglas89 - 2010-12-21 21:48:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego...

Julia25 - 2010-12-21 21:49:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały...

daglas89 - 2010-12-21 21:54:14

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł...

dalusia_ - 2010-12-21 21:56:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec

daglas89 - 2010-12-22 12:08:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona....

dalusia_ - 2010-12-22 12:26:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć że ktoś...

Smarti - 2010-12-22 19:05:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro ...

daglas89 - 2010-12-22 21:27:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja...

dalusia_ - 2010-12-22 22:10:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i

Smarti - 2010-12-23 15:48:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego

jenny - 2010-12-23 18:43:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal...

Pigusia - 2010-12-23 19:12:31

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona

dalusia_ - 2010-12-23 20:04:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się

jenny - 2010-12-23 20:56:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinac,ale...

Pigusia - 2010-12-23 21:33:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinac,ale w głębi duszy myśli

dalusia_ - 2010-12-23 22:14:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinac,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest

Smarti - 2010-12-24 09:21:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc

daglas89 - 2010-12-24 13:29:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić....

dalusia_ - 2010-12-24 18:15:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej

Smarti - 2010-12-24 18:59:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się ...

daglas89 - 2010-12-24 20:11:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan który...

Smarti - 2010-12-24 20:20:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być ...

dalusia_ - 2010-12-24 23:41:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny ale zarazem bardzo ...

Smarti - 2010-12-25 09:52:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni ...

Pigusia - 2010-12-25 21:11:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała

dalusia_ - 2010-12-25 21:38:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał

Smarti - 2010-12-25 23:02:36

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie ...

jenny - 2010-12-26 01:32:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukac dyktafonu,by nagrac...

dalusia_ - 2010-12-26 12:56:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukac dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają....

Smarti - 2010-12-26 13:40:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa ...

dalusia_ - 2010-12-26 14:05:36

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu

Pigusia - 2010-12-29 17:02:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i

dalusia_ - 2010-12-29 21:18:24

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął

Pigusia - 2010-12-31 09:37:40

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué?

Julia25 - 2010-12-31 21:58:44

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na

Pigusia - 2011-01-03 22:55:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona

paulax5 - 2011-01-04 11:25:19

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana

dalusia_ - 2011-01-04 11:41:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i

Pigusia - 2011-01-04 11:52:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że

dalusia_ - 2011-01-04 17:08:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i

Pigusia - 2011-01-04 17:21:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch

dalusia_ - 2011-01-04 20:43:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić

Pigusia - 2011-01-05 09:27:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko

dalusia_ - 2011-01-05 11:04:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół

Pigusia - 2011-01-05 11:38:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju

anusia5 - 2011-01-05 13:47:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który

Smarti - 2011-01-05 16:49:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i

Pigusia - 2011-01-05 21:01:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś

dalusia_ - 2011-01-05 22:25:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedziec

Smarti - 2011-01-06 20:21:32

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił.

dalusia_ - 2011-01-06 21:22:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc

Pigusia - 2011-01-07 15:39:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego

Smarti - 2011-01-07 16:45:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać

Pigusia - 2011-01-07 19:15:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto

Smarti - 2011-01-07 19:34:15

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego

Pigusia - 2011-01-07 19:41:15

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz

Smarti - 2011-01-08 13:33:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla ....

paulax5 - 2011-01-08 13:53:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci...

Julia25 - 2011-01-08 16:25:28

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na...

Pigusia - 2011-01-08 20:59:32

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły

Smarti - 2011-01-09 17:37:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju

Julia25 - 2011-01-09 17:39:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła...

Pigusia - 2011-01-09 19:40:51

ewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła

dalusia_ - 2011-01-09 20:31:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha.

Julia25 - 2011-01-09 21:00:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej

Smarti - 2011-01-10 11:48:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc

dalusia_ - 2011-01-10 13:06:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać

Smarti - 2011-01-10 17:25:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej

Pigusia - 2011-01-10 18:30:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy

dalusia_ - 2011-01-10 19:12:58

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć

Pigusia - 2011-01-10 20:16:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej

dalusia_ - 2011-01-10 21:03:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i

Pigusia - 2011-01-10 21:07:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać

crisfan - 2011-01-10 23:32:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca

Pigusia - 2011-01-11 21:26:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i

Smarti - 2011-01-12 17:16:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować.

dalusia_ - 2011-01-13 10:23:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to

Julia25 - 2011-01-13 20:29:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do

Pigusia - 2011-01-14 09:53:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.

dalusia_ - 2011-01-14 11:08:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i tez

paulax5 - 2011-01-14 12:01:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i tez
go bardzo mocno przytuliła.

Smarti - 2011-01-14 12:32:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni ...

dalusia_ - 2011-01-14 13:30:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich

Julia25 - 2011-01-14 17:40:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich pendrive. Ivan bardzo się

Pigusia - 2011-01-14 22:00:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli

marzensa - 2011-01-15 23:41:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę

Smarti - 2011-01-17 07:36:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać

jenny - 2011-01-17 12:22:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógl go zabrac...

dalusia_ - 2011-01-17 19:40:24

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to

Smarti - 2011-01-17 20:01:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział

dalusia_ - 2011-01-17 20:15:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas

jenny - 2011-01-17 22:16:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria...

Smarti - 2011-01-18 08:32:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno ...

dalusia_ - 2011-01-18 21:06:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno . Nie spuszczała oka z

Smarti - 2011-01-19 10:07:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali.

dalusia_ - 2011-01-19 14:13:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się...

Julia25 - 2011-01-19 20:50:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była

crisfan - 2011-01-19 22:04:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko

Smarti - 2011-01-20 09:54:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko

NiKiEL - 2011-01-21 12:25:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive

Pigusia - 2011-01-21 12:39:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina

NiKiEL - 2011-01-21 12:56:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona

Shiift - 2011-01-21 20:05:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo

Smarti - 2011-01-21 20:25:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce

Pigusia - 2011-01-22 09:54:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc

Smarti - 2011-01-22 13:56:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby

paulax5 - 2011-01-22 15:09:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym...

Shiift - 2011-01-22 15:47:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu

Smarti - 2011-01-22 20:35:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła

paulax5 - 2011-01-23 16:36:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć.

Shiift - 2011-01-23 17:46:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała

crisfan - 2011-01-23 17:54:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał

Shiift - 2011-01-23 23:22:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu

Pigusia - 2011-01-24 12:28:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive.

Shiift - 2011-01-24 12:44:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi

Pigusia - 2011-01-24 12:58:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział

Smarti - 2011-01-24 13:00:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się

Shiift - 2011-01-24 16:12:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna

Pigusia - 2011-01-24 18:06:38

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę

paulax5 - 2011-01-24 18:40:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co

Shiift - 2011-01-24 23:11:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ

Pigusia - 2011-01-25 11:28:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć że

Shiift - 2011-01-25 12:45:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie.

crisfan - 2011-01-25 13:27:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku

Pigusia - 2011-01-25 19:08:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o

Shiift - 2011-01-25 20:24:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł

paulax5 - 2011-01-25 20:39:44

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...

crisfan - 2011-01-25 21:03:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim

jenny - 2011-01-25 21:11:31

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochalam.Wybacz mi,nie...

Smarti - 2011-01-26 09:01:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to

crisfan - 2011-01-26 13:17:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest

paulax5 - 2011-01-26 13:34:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystajny i jeszcze...

Pigusia - 2011-01-26 17:11:34

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny

crisfan - 2011-01-26 21:02:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków

Shiift - 2011-01-26 21:33:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest

Smarti - 2011-01-27 16:21:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego

crisfan - 2011-01-27 18:42:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel

Pablo - 2011-01-27 19:59:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi

Shiift - 2011-01-27 22:24:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową

Pigusia - 2011-01-28 19:59:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o

Pablo - 2011-01-28 21:14:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się

paulax5 - 2011-01-28 23:02:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę...

Pigusia - 2011-01-29 10:54:28

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił!

Shiift - 2011-01-29 11:52:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz

Julia25 - 2011-01-29 18:15:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył?

Shiift - 2011-01-29 19:35:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu

paulax5 - 2011-01-29 21:39:24

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale...

Shiift - 2011-01-30 00:01:14

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby

Pigusia - 2011-01-30 17:13:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.

crisfan - 2011-01-30 17:50:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny

paulax5 - 2011-01-30 20:32:31

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły...

Shiift - 2011-01-30 21:42:34

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie

crisfan - 2011-01-31 15:09:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią

Julia25 - 2011-01-31 15:45:58

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się

Shiift - 2011-01-31 18:38:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać.

Julia25 - 2011-01-31 19:49:28

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział

Shiift - 2011-01-31 20:24:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio

paulax5 - 2011-01-31 21:08:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać

Shiift - 2011-02-01 17:00:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił

crisfan - 2011-02-02 11:51:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł

Shiift - 2011-02-02 12:57:18

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział

paulax5 - 2011-02-02 19:01:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o

Shiift - 2011-02-02 22:38:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce

paulax5 - 2011-02-03 00:15:31

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być

Shiift - 2011-02-03 00:50:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol

Pigusia - 2011-02-03 19:30:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi.

Shiift - 2011-02-03 23:55:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko

crisfan - 2011-02-04 11:11:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze.

Shiift - 2011-02-04 13:34:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co

paulax5 - 2011-02-05 00:19:45

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim

Shiift - 2011-02-05 14:16:35

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i

gosia PL - 2011-02-05 19:00:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie

Shiift - 2011-02-05 23:12:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się

Pigusia - 2011-02-06 09:41:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie

Shiift - 2011-02-06 13:20:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym

Julia25 - 2011-02-06 14:16:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. może później...

paulax5 - 2011-02-06 15:03:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł....

Shiift - 2011-02-06 22:54:44

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył

crisfan - 2011-02-07 01:12:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z

Shiift - 2011-02-07 14:25:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest

Pigusia - 2011-02-07 18:36:19

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież

Shiift - 2011-02-07 22:36:40

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam

Pigusia - 2011-02-08 17:11:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!!

Julia25 - 2011-02-08 19:51:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią...

Shiift - 2011-02-08 23:46:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie

crisfan - 2011-02-09 13:29:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak

Pigusia - 2011-02-09 21:28:44

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali w

Shiift - 2011-02-09 21:44:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak rozpina guzik od kamizelki

paulax5 - 2011-02-10 14:38:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim...

(Połączyłam wasze teksty pewnie je jednocześnie wstawiliście ale zeby nie rezygnowac z niczyjego pomysłu udało się to polączyc ;) )

Shiift - 2011-02-10 15:16:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni.

(Dzięki Paulax5 ;))

paulax5 - 2011-02-10 15:22:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę...

nmzc ;)

Julia25 - 2011-02-10 16:57:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był...

Shiift - 2011-02-10 23:23:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i

Julia25 - 2011-02-12 17:21:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb.

Shiift - 2011-02-12 22:13:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał

crisfan - 2011-02-12 23:15:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym

Shiift - 2011-02-13 11:54:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb.

Julia25 - 2011-02-13 12:14:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie.

paulax5 - 2011-02-13 12:22:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go

Julia25 - 2011-02-13 12:23:44

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni

Shiift - 2011-02-13 20:18:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy

Julia25 - 2011-02-14 15:39:36

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na

Shiift - 2011-02-14 17:55:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po

Julia25 - 2011-02-14 18:24:09

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na

Shiift - 2011-02-14 23:25:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął

paulax5 - 2011-02-15 11:32:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł...

Shiift - 2011-02-15 21:22:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego

crisfan - 2011-02-16 10:12:24

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z

Shiift - 2011-02-16 22:06:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go

crisfan - 2011-02-18 19:50:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana

Shiift - 2011-02-18 20:35:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym

Julia25 - 2011-02-20 19:20:28

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie

crisfan - 2011-02-20 23:14:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte

Pigusia - 2011-02-21 09:03:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał

Shiift - 2011-02-21 11:55:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na

paulax5 - 2011-02-21 12:42:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła...

Shiift - 2011-02-21 12:45:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby

paulax5 - 2011-02-22 10:11:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i..

Pigusia - 2011-02-22 13:59:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest

andzia119 - 2011-02-22 18:21:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.

Pigusia - 2011-02-22 20:43:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej

andzia119 - 2011-02-22 21:44:28

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom.

Julia25 - 2011-02-23 21:10:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie

crisfan - 2011-02-23 23:28:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża

Julia25 - 2011-02-24 09:07:39

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to

paulax5 - 2011-02-24 11:53:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to niech go złapie, Elsa...
:P

andzia119 - 2011-02-24 12:25:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale

Julia25 - 2011-02-24 18:46:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i

andzia119 - 2011-02-24 22:28:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.

Pigusia - 2011-02-25 13:18:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina,

Shiift - 2011-02-25 14:10:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną

Julia25 - 2011-02-25 17:13:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły

andzia119 - 2011-02-25 18:01:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i

Julia25 - 2011-02-25 19:36:40

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się

Pigusia - 2011-02-26 17:27:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała

NiKiEL - 2011-02-26 18:09:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym

Shiift - 2011-02-27 00:10:25

NiKiEL czy aby na pewno napisałeś tylko 4 słowa??

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem

Julia25 - 2011-02-28 06:28:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy

Pigusia - 2011-02-28 08:42:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin

Shiift - 2011-02-28 14:11:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i

sirdarius64 - 2011-02-28 14:43:34

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną

Julia25 - 2011-02-28 14:56:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę

Shiift - 2011-02-28 15:21:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka

crisfan - 2011-02-28 15:22:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę. Rebeca była zajęta śledzeniem

Julia25 - 2011-02-28 15:25:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i

Shiift - 2011-02-28 15:43:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń

Pigusia - 2011-02-28 16:24:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła.

Shiift - 2011-02-28 17:24:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w

Julia25 - 2011-02-28 19:10:31

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji

sirdarius64 - 2011-02-28 19:27:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do

Julia25 - 2011-02-28 19:34:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała

sirdarius64 - 2011-02-28 20:51:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc.

paulax5 - 2011-03-01 00:35:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała...

crisfan - 2011-03-01 12:11:52

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji

sirdarius64 - 2011-03-01 14:50:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała

Julia25 - 2011-03-01 16:05:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic

Shiift - 2011-03-01 23:44:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie poniewważ

Julia25 - 2011-03-02 06:27:14

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś

Shiift - 2011-03-02 08:41:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który

paulax5 - 2011-03-02 12:12:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie

sirdarius64 - 2011-03-02 15:24:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają

Shiift - 2011-03-02 18:36:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku.

Julia25 - 2011-03-02 21:01:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy

Shiift - 2011-03-02 21:04:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się

crisfan - 2011-03-02 22:16:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować

sirdarius64 - 2011-03-02 23:28:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji

Julia25 - 2011-03-03 07:40:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za

Shiift - 2011-03-03 08:48:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za
rękę i ją odepchneła

jenny - 2011-03-03 12:23:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela

Shiift - 2011-03-03 15:58:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła

sirdarius64 - 2011-03-03 18:08:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do

Julia25 - 2011-03-03 21:53:11

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię

jenny - 2011-03-03 21:56:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczela

Julia25 - 2011-03-03 22:03:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia

sirdarius64 - 2011-03-03 22:44:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do

Julia25 - 2011-03-04 06:39:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na

paulax5 - 2011-03-04 10:21:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła

crisfan - 2011-03-04 12:00:53

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia

paulax5 - 2011-03-04 12:13:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector

Shiift - 2011-03-04 13:05:29

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą.

paulax5 - 2011-03-04 17:25:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma

Julia25 - 2011-03-04 17:26:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma zrobić. Zostać w gabinecie

sirdarius64 - 2011-03-04 20:00:41

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę

jenny - 2011-03-04 20:33:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze

Shiift - 2011-03-04 23:50:03

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła

Julia25 - 2011-03-05 12:00:22

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem nagle zauważyła coś

Shiift - 2011-03-05 12:05:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem nagle zauważyła coś dziwnego.  Był to mały

sirdarius64 - 2011-03-05 12:22:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się

Julia25 - 2011-03-05 12:26:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do

Shiift - 2011-03-05 16:44:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął

paulax5 - 2011-03-05 17:29:23

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i

Julia25 - 2011-03-05 17:44:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini

crisfan - 2011-03-05 20:37:50

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za

Julia25 - 2011-03-05 21:52:40

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła

Shiift - 2011-03-05 22:20:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł

Julia25 - 2011-03-05 22:22:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na

arkosek07 - 2011-03-06 09:18:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i

sirdarius64 - 2011-03-06 09:36:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe

arkosek07 - 2011-03-06 09:48:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją

szejmonju - 2011-03-06 10:09:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało

arkosek07 - 2011-03-06 10:21:06

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos

szejmonju - 2011-03-06 10:22:33

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem

arkosek07 - 2011-03-06 10:28:10

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające

sirdarius64 - 2011-03-07 11:08:04

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił

crisfan - 2011-03-07 11:16:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z pokoju Jacinty. Pobiegł

Shiift - 2011-03-07 14:23:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z pokoju Jacinty. Pobiegł i przyłapał ją z

sirdarius64 - 2011-03-07 14:38:24

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił

Julia25 - 2011-03-07 14:47:45

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić

sirdarius64 - 2011-03-07 15:27:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść

ByQ - 2011-03-07 15:30:00

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł

sirdarius64 - 2011-03-07 15:32:01

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta

paulax5 - 2011-03-07 16:36:13

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała

Julia25 - 2011-03-07 16:56:48

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał

paulita - 2011-03-07 17:27:39

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało

Shiift - 2011-03-07 18:03:43

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że

sirdarius64 - 2011-03-07 18:52:57

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął

Julia25 - 2011-03-07 21:30:46

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie

sirdarius64 - 2011-03-07 21:50:25

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie

Pigusia - 2011-03-08 21:06:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem.

Shiift - 2011-03-08 21:21:30

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i

sirdarius64 - 2011-03-09 15:22:17

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się

Dagmara - 2011-03-09 15:33:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w

sirdarius64 - 2011-03-09 20:39:54

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu

Shiift - 2011-03-09 21:03:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i

Julia25 - 2011-03-09 21:26:19

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się

andzia119 - 2011-03-09 21:38:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ...

ThaoQuest - 2011-03-10 00:02:28

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który ...

RuSoLiNhO - 2011-03-10 08:46:27

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką ...

Shiift - 2011-03-10 21:58:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł

Pigusia - 2011-03-11 08:35:08

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem.

andzia119 - 2011-03-11 10:01:59

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył

sirdarius64 - 2011-03-11 11:15:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył
dziewczyny, rzucił się na

Shiift - 2011-03-11 13:40:47

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko

sirdarius64 - 2011-03-11 18:32:05

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po

Julia25 - 2011-03-11 21:18:35

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała

sirdarius64 - 2011-03-14 18:59:49

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona

Shiift - 2011-03-14 22:05:45

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak

joan - 2011-03-16 13:22:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź

kochanie - 2011-03-17 12:51:51

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc

Shiift - 2011-03-17 12:56:20

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w

sirdarius64 - 2011-03-20 22:37:12

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej

Pigusia - 2011-03-21 18:45:42

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała

Julia25 - 2011-03-22 15:43:34

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili

Shiift - 2011-03-22 17:31:37

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec

andzia119 - 2011-03-25 19:29:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik

sirdarius64 - 2011-05-08 18:40:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał

andzia119 - 2011-05-08 19:19:07

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.

analuz - 2011-05-09 08:05:26

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik

andzia119 - 2011-05-09 13:43:56

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik przyciągną ją do siebie.

analuz - 2011-05-12 08:50:16

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce

andzia119 - 2011-05-12 13:09:21

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się

paaattie19 - 2011-05-12 22:48:24

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się chwycić kamień. Wzięła duży

andzia119 - 2011-06-13 23:05:02

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się chwycić kamień. Wzięła duży zamach i rzuciła go w stronę

Kloszixx14 - 2012-10-05 16:48:55

Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o  tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju  ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał  by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać  kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała,  że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.  Próbowała uciec ale   napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się chwycić kamień. Wzięła duży zamach i rzuciła go w stronę napastnika. Mężczyzna upadł na

www.musa.pun.pl www.olimpiapiekary.pun.pl www.lowcy-gmp.pun.pl www.propilkki.pun.pl www.kmboss18.pun.pl