DaruSsia95 - 2010-10-02 15:16:11 |
No, a więc chodzi o to, aby pobudzić naszą wyobraźnię. Każdy z nas dodaje po 4 słowa . . . Chodzi o to, aby one pasowały do siebie, po to, żeby powstała ciekawa historyjka. Może być ona związana z internatem, jednak nie koniecznie musi . . . Pamiętajcie, że mają to być tylko 4 słowa . . . No to do dzieła . . .
Pewnego dnia w ciemnym . . .
|
Keti - 2010-10-02 15:32:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach internatu
|
Krisztian - 2010-10-02 17:39:58 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów... (PS. używajcie znaków interpunkcyjnych. :) )
|
maya7 - 2010-10-02 17:42:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego ...
|
DaruSsia95 - 2010-10-02 18:43:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na . . .
|
Keti - 2010-10-03 00:16:32 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.
|
WeruCh - 2010-10-03 14:00:29 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem..
|
DaruSsia95 - 2010-10-03 15:25:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu . . .
|
myoko - 2010-10-03 16:59:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą.
|
DaruSsia95 - 2010-10-03 17:05:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli . . .
|
Keti - 2010-10-03 17:07:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów..
|
DaruSsia95 - 2010-10-03 17:16:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia po nieprzespanej
|
BarthezzLodz - 2010-10-03 17:23:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o
|
DaruSsia95 - 2010-10-03 17:28:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i
|
Keti - 2010-10-04 01:03:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.
|
WeruCh - 2010-10-04 17:36:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali...
|
Keti - 2010-10-08 19:35:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli,
|
DaruSsia95 - 2010-10-08 20:33:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu.
|
NaTa=) - 2010-10-08 20:46:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą...
|
WeruCh - 2010-10-09 11:15:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś...
|
DaruSsia95 - 2010-10-09 13:47:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im
|
WeruCh - 2010-10-09 14:38:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się,że to może...
|
BarthezzLodz - 2010-10-09 15:07:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden
|
DaruSsia95 - 2010-10-09 15:12:36 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej.
|
WeruCh - 2010-10-09 19:15:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o...
|
DaruSsia95 - 2010-10-09 19:23:45 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej . . .
|
Keti - 2010-10-09 23:52:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się
|
daglas89 - 2010-10-16 22:49:35 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o...
|
NaTa=) - 2010-10-17 09:11:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie...
|
konczynka - 2010-10-17 15:48:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć.
|
maya7 - 2010-10-17 18:07:16 |
ewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna ...
|
WeruCh - 2010-10-17 19:47:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała...
|
daglas89 - 2010-10-18 15:01:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o...
|
WeruCh - 2010-10-18 18:49:35 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono...
|
gosia PL - 2010-10-18 21:22:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na....
|
marzensa - 2010-10-19 09:20:38 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na...
|
WeruCh - 2010-10-19 18:38:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało...
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 18:48:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym . . .
|
WeruCh - 2010-10-19 18:49:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo.
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 18:51:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko . . .
|
WeruCh - 2010-10-19 18:53:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił...
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 18:54:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.
|
WeruCh - 2010-10-19 18:55:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i...
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 18:56:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię . . .
|
WeruCh - 2010-10-19 18:59:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół...
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 19:02:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale
|
WeruCh - 2010-10-19 19:03:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić.
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 19:05:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń . . .
|
WeruCh - 2010-10-19 19:09:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc...
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 19:11:34 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.
|
WeruCh - 2010-10-19 19:13:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę...
|
DaruSsia95 - 2010-10-19 19:34:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że
|
WeruCh - 2010-10-19 19:35:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to...
|
daglas89 - 2010-10-21 22:23:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co...
|
WeruCh - 2010-11-26 18:53:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy
|
daglas89 - 2010-11-26 21:32:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był....
|
WeruCh - 2010-11-27 10:22:36 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od...
|
dalusia_ - 2010-11-27 14:35:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział....
|
daglas89 - 2010-11-27 15:32:19 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś....
|
WeruCh - 2010-11-27 17:50:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po...
|
daglas89 - 2010-11-27 20:14:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o ....
|
dalusia_ - 2010-11-28 00:06:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ...
|
WeruCh - 2010-11-28 12:35:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB...
|
Julia25 - 2010-11-28 13:40:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane...
|
daglas89 - 2010-11-28 23:19:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby...
|
jenny - 2010-11-29 01:47:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest
|
dalusia_ - 2010-11-29 22:05:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ...
|
daglas89 - 2010-11-30 12:40:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim....
|
WeruCh - 2010-11-30 16:41:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to...
|
dalusia_ - 2010-11-30 20:13:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na...
|
daglas89 - 2010-11-30 22:05:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał...
|
dalusia_ - 2010-12-01 09:01:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ..
|
daglas89 - 2010-12-01 14:19:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój....
|
dalusia_ - 2010-12-01 20:14:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się ...
|
marzensa - 2010-12-02 01:38:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...
|
dalusia_ - 2010-12-02 12:39:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli wszedł do pokoju ...
|
Negro4Laguna - 2010-12-02 14:08:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i...
|
daglas89 - 2010-12-03 12:32:35 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i....
|
jenny - 2010-12-03 13:25:31 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane wiedź szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie...
|
Smarti - 2010-12-03 16:22:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie otwarte pudełko, w którym ...
|
dalusia_ - 2010-12-03 20:49:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia
|
daglas89 - 2010-12-03 22:41:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - bylo wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na ty zdjęciu była...
|
Smarti - 2010-12-03 23:04:14 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała ...
|
imcia - 2010-12-04 00:18:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostre.
|
Julia25 - 2010-12-04 14:07:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do...
|
jenny - 2010-12-04 14:23:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej...
|
dalusia_ - 2010-12-04 16:04:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego
|
Julia25 - 2010-12-04 18:11:11 |
ewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze
|
Smarti - 2010-12-04 22:23:14 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze kobieta zaniemówiła z wrażenia i ...
|
daglas89 - 2010-12-05 00:20:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany ...powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze .... chłopak był przerażony i....
|
jenny - 2010-12-06 00:11:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi...
|
daglas89 - 2010-12-06 01:21:40 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec....
|
dalusia_ - 2010-12-06 14:37:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę..
|
daglas89 - 2010-12-07 00:49:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co...
|
jenny - 2010-12-07 20:55:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle uslyszal...
|
dalusia_ - 2010-12-08 17:13:38 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza ..
|
Smarti - 2010-12-08 17:53:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz ...
|
daglas89 - 2010-12-08 18:06:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły...
|
dalusia_ - 2010-12-08 21:58:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi ...
|
jenny - 2010-12-08 22:57:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że...
|
daglas89 - 2010-12-09 12:57:29 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie...
|
dalusia_ - 2010-12-09 23:04:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie może nic zrobić by
|
jenny - 2010-12-09 23:09:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej...
|
daglas89 - 2010-12-10 19:18:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś ....
|
dalusia_ - 2010-12-14 20:35:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i ...
|
daglas89 - 2010-12-14 21:12:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać...
|
jenny - 2010-12-14 22:27:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku...
|
Smarti - 2010-12-15 14:13:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku, że w Internacie są tylko ...
|
daglas89 - 2010-12-15 17:52:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. ....
|
dalusia_ - 2010-12-15 21:03:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać,doszedl jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla
|
daglas89 - 2010-12-16 15:19:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał .....
|
dalusia_ - 2010-12-16 17:11:40 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś..
|
Smarti - 2010-12-16 17:49:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie ...
|
dalusia_ - 2010-12-16 21:55:45 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić ...
|
jenny - 2010-12-16 22:05:44 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydowal sie porozmawiac...
|
dalusia_ - 2010-12-17 11:26:19 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydowal sie porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł
|
daglas89 - 2010-12-17 14:38:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ....
|
dalusia_ - 2010-12-17 15:27:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc ...
|
daglas89 - 2010-12-17 19:33:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich...
|
dalusia_ - 2010-12-17 22:21:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale
|
jenny - 2010-12-17 23:55:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie...
|
daglas89 - 2010-12-18 12:29:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie......
|
jenny - 2010-12-18 13:08:15 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mogl go zostawic. Przypomnial...
|
daglas89 - 2010-12-18 13:34:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w ....
|
dalusia_ - 2010-12-18 19:07:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju ..
|
jenny - 2010-12-18 21:08:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowil udac się...
|
daglas89 - 2010-12-18 21:12:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do...
|
dalusia_ - 2010-12-19 15:04:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do..
|
Smarti - 2010-12-19 18:19:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do ...
|
daglas89 - 2010-12-19 18:23:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę....
|
dalusia_ - 2010-12-19 20:03:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem...
|
daglas89 - 2010-12-19 21:17:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być....
|
jenny - 2010-12-19 21:31:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być.pomyslal, wtem uslyszal damski...
|
daglas89 - 2010-12-20 16:45:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! ....
|
jenny - 2010-12-20 17:26:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co...
|
Smarti - 2010-12-20 19:04:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z ....
|
dalusia_ - 2010-12-20 19:21:45 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły..
|
jenny - 2010-12-20 19:39:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktos...
|
dalusia_ - 2010-12-20 19:51:15 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc
|
Smarti - 2010-12-20 21:41:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się ...
|
dalusia_ - 2010-12-20 21:45:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że byl tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami ...
|
daglas89 - 2010-12-20 23:02:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było...
|
dalusia_ - 2010-12-21 13:13:38 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że..
|
Julia25 - 2010-12-21 21:42:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec...
|
daglas89 - 2010-12-21 21:48:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego...
|
Julia25 - 2010-12-21 21:49:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały...
|
daglas89 - 2010-12-21 21:54:14 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł...
|
dalusia_ - 2010-12-21 21:56:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec
|
daglas89 - 2010-12-22 12:08:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona....
|
dalusia_ - 2010-12-22 12:26:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć że ktoś...
|
Smarti - 2010-12-22 19:05:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro ...
|
daglas89 - 2010-12-22 21:27:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja...
|
dalusia_ - 2010-12-22 22:10:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i
|
Smarti - 2010-12-23 15:48:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego
|
jenny - 2010-12-23 18:43:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal...
|
Pigusia - 2010-12-23 19:12:31 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona
|
dalusia_ - 2010-12-23 20:04:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się
|
jenny - 2010-12-23 20:56:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinac,ale...
|
Pigusia - 2010-12-23 21:33:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinac,ale w głębi duszy myśli
|
dalusia_ - 2010-12-23 22:14:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowil to sprawdzic. Zaczal zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinac,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest
|
Smarti - 2010-12-24 09:21:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc
|
daglas89 - 2010-12-24 13:29:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić....
|
dalusia_ - 2010-12-24 18:15:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej
|
Smarti - 2010-12-24 18:59:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się ...
|
daglas89 - 2010-12-24 20:11:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan który...
|
Smarti - 2010-12-24 20:20:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być ...
|
dalusia_ - 2010-12-24 23:41:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny ale zarazem bardzo ...
|
Smarti - 2010-12-25 09:52:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni ...
|
Pigusia - 2010-12-25 21:11:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała
|
dalusia_ - 2010-12-25 21:38:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał
|
Smarti - 2010-12-25 23:02:36 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie ...
|
jenny - 2010-12-26 01:32:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukac dyktafonu,by nagrac...
|
dalusia_ - 2010-12-26 12:56:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukac dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają....
|
Smarti - 2010-12-26 13:40:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa ...
|
dalusia_ - 2010-12-26 14:05:36 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu
|
Pigusia - 2010-12-29 17:02:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i
|
dalusia_ - 2010-12-29 21:18:24 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął
|
Pigusia - 2010-12-31 09:37:40 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué?
|
Julia25 - 2010-12-31 21:58:44 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na
|
Pigusia - 2011-01-03 22:55:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona
|
paulax5 - 2011-01-04 11:25:19 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana
|
dalusia_ - 2011-01-04 11:41:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i
|
Pigusia - 2011-01-04 11:52:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że
|
dalusia_ - 2011-01-04 17:08:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i
|
Pigusia - 2011-01-04 17:21:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch
|
dalusia_ - 2011-01-04 20:43:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić
|
Pigusia - 2011-01-05 09:27:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko
|
dalusia_ - 2011-01-05 11:04:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół
|
Pigusia - 2011-01-05 11:38:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju
|
anusia5 - 2011-01-05 13:47:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który
|
Smarti - 2011-01-05 16:49:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i
|
Pigusia - 2011-01-05 21:01:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś
|
dalusia_ - 2011-01-05 22:25:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedziec
|
Smarti - 2011-01-06 20:21:32 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił.
|
dalusia_ - 2011-01-06 21:22:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc
|
Pigusia - 2011-01-07 15:39:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego
|
Smarti - 2011-01-07 16:45:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać
|
Pigusia - 2011-01-07 19:15:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto
|
Smarti - 2011-01-07 19:34:15 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego
|
Pigusia - 2011-01-07 19:41:15 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz
|
Smarti - 2011-01-08 13:33:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla ....
|
paulax5 - 2011-01-08 13:53:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci...
|
Julia25 - 2011-01-08 16:25:28 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na...
|
Pigusia - 2011-01-08 20:59:32 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły
|
Smarti - 2011-01-09 17:37:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju
|
Julia25 - 2011-01-09 17:39:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła...
|
Pigusia - 2011-01-09 19:40:51 |
ewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła
|
dalusia_ - 2011-01-09 20:31:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha.
|
Julia25 - 2011-01-09 21:00:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej
|
Smarti - 2011-01-10 11:48:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc
|
dalusia_ - 2011-01-10 13:06:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać
|
Smarti - 2011-01-10 17:25:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej
|
Pigusia - 2011-01-10 18:30:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy
|
dalusia_ - 2011-01-10 19:12:58 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć
|
Pigusia - 2011-01-10 20:16:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej
|
dalusia_ - 2011-01-10 21:03:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i
|
Pigusia - 2011-01-10 21:07:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać
|
crisfan - 2011-01-10 23:32:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca
|
Pigusia - 2011-01-11 21:26:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i
|
Smarti - 2011-01-12 17:16:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować.
|
dalusia_ - 2011-01-13 10:23:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to
|
Julia25 - 2011-01-13 20:29:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do
|
Pigusia - 2011-01-14 09:53:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.
|
dalusia_ - 2011-01-14 11:08:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i tez
|
paulax5 - 2011-01-14 12:01:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i tez go bardzo mocno przytuliła.
|
Smarti - 2011-01-14 12:32:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni ...
|
dalusia_ - 2011-01-14 13:30:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich
|
Julia25 - 2011-01-14 17:40:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich pendrive. Ivan bardzo się
|
Pigusia - 2011-01-14 22:00:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli
|
marzensa - 2011-01-15 23:41:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że znikną ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę
|
Smarti - 2011-01-17 07:36:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać
|
jenny - 2011-01-17 12:22:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógl go zabrac...
|
dalusia_ - 2011-01-17 19:40:24 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to
|
Smarti - 2011-01-17 20:01:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział
|
dalusia_ - 2011-01-17 20:15:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas
|
jenny - 2011-01-17 22:16:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria...
|
Smarti - 2011-01-18 08:32:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno ...
|
dalusia_ - 2011-01-18 21:06:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno . Nie spuszczała oka z
|
Smarti - 2011-01-19 10:07:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali.
|
dalusia_ - 2011-01-19 14:13:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się...
|
Julia25 - 2011-01-19 20:50:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była
|
crisfan - 2011-01-19 22:04:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko
|
Smarti - 2011-01-20 09:54:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko
|
NiKiEL - 2011-01-21 12:25:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive
|
Pigusia - 2011-01-21 12:39:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina
|
NiKiEL - 2011-01-21 12:56:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona
|
Shiift - 2011-01-21 20:05:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo
|
Smarti - 2011-01-21 20:25:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce
|
Pigusia - 2011-01-22 09:54:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc
|
Smarti - 2011-01-22 13:56:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby
|
paulax5 - 2011-01-22 15:09:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym...
|
Shiift - 2011-01-22 15:47:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu
|
Smarti - 2011-01-22 20:35:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła
|
paulax5 - 2011-01-23 16:36:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć.
|
Shiift - 2011-01-23 17:46:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała
|
crisfan - 2011-01-23 17:54:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał
|
Shiift - 2011-01-23 23:22:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu
|
Pigusia - 2011-01-24 12:28:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive.
|
Shiift - 2011-01-24 12:44:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi
|
Pigusia - 2011-01-24 12:58:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział
|
Smarti - 2011-01-24 13:00:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się
|
Shiift - 2011-01-24 16:12:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna
|
Pigusia - 2011-01-24 18:06:38 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę
|
paulax5 - 2011-01-24 18:40:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co
|
Shiift - 2011-01-24 23:11:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ
|
Pigusia - 2011-01-25 11:28:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć że
|
Shiift - 2011-01-25 12:45:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie.
|
crisfan - 2011-01-25 13:27:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku
|
Pigusia - 2011-01-25 19:08:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o
|
Shiift - 2011-01-25 20:24:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł
|
paulax5 - 2011-01-25 20:39:44 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...
|
crisfan - 2011-01-25 21:03:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim
|
jenny - 2011-01-25 21:11:31 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i niewiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochalam.Wybacz mi,nie...
|
Smarti - 2011-01-26 09:01:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to
|
crisfan - 2011-01-26 13:17:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest
|
paulax5 - 2011-01-26 13:34:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystajny i jeszcze...
|
Pigusia - 2011-01-26 17:11:34 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny
|
crisfan - 2011-01-26 21:02:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków
|
Shiift - 2011-01-26 21:33:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest
|
Smarti - 2011-01-27 16:21:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego
|
crisfan - 2011-01-27 18:42:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel
|
Pablo - 2011-01-27 19:59:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi
|
Shiift - 2011-01-27 22:24:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową
|
Pigusia - 2011-01-28 19:59:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o
|
Pablo - 2011-01-28 21:14:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się
|
paulax5 - 2011-01-28 23:02:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę...
|
Pigusia - 2011-01-29 10:54:28 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił!
|
Shiift - 2011-01-29 11:52:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz
|
Julia25 - 2011-01-29 18:15:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył?
|
Shiift - 2011-01-29 19:35:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu
|
paulax5 - 2011-01-29 21:39:24 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale...
|
Shiift - 2011-01-30 00:01:14 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby
|
Pigusia - 2011-01-30 17:13:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.
|
crisfan - 2011-01-30 17:50:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny
|
paulax5 - 2011-01-30 20:32:31 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły...
|
Shiift - 2011-01-30 21:42:34 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie
|
crisfan - 2011-01-31 15:09:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią
|
Julia25 - 2011-01-31 15:45:58 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się
|
Shiift - 2011-01-31 18:38:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać.
|
Julia25 - 2011-01-31 19:49:28 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział
|
Shiift - 2011-01-31 20:24:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio
|
paulax5 - 2011-01-31 21:08:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać
|
Shiift - 2011-02-01 17:00:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił
|
crisfan - 2011-02-02 11:51:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł
|
Shiift - 2011-02-02 12:57:18 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział
|
paulax5 - 2011-02-02 19:01:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o
|
Shiift - 2011-02-02 22:38:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce
|
paulax5 - 2011-02-03 00:15:31 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być
|
Shiift - 2011-02-03 00:50:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol
|
Pigusia - 2011-02-03 19:30:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi.
|
Shiift - 2011-02-03 23:55:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko
|
crisfan - 2011-02-04 11:11:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze.
|
Shiift - 2011-02-04 13:34:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co
|
paulax5 - 2011-02-05 00:19:45 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim
|
Shiift - 2011-02-05 14:16:35 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i
|
gosia PL - 2011-02-05 19:00:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie
|
Shiift - 2011-02-05 23:12:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się
|
Pigusia - 2011-02-06 09:41:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie
|
Shiift - 2011-02-06 13:20:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym
|
Julia25 - 2011-02-06 14:16:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. może później...
|
paulax5 - 2011-02-06 15:03:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł....
|
Shiift - 2011-02-06 22:54:44 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył
|
crisfan - 2011-02-07 01:12:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z
|
Shiift - 2011-02-07 14:25:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest
|
Pigusia - 2011-02-07 18:36:19 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież
|
Shiift - 2011-02-07 22:36:40 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam
|
Pigusia - 2011-02-08 17:11:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!!
|
Julia25 - 2011-02-08 19:51:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią...
|
Shiift - 2011-02-08 23:46:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie
|
crisfan - 2011-02-09 13:29:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak
|
Pigusia - 2011-02-09 21:28:44 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali w
|
Shiift - 2011-02-09 21:44:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak rozpina guzik od kamizelki
|
paulax5 - 2011-02-10 14:38:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim...
(Połączyłam wasze teksty pewnie je jednocześnie wstawiliście ale zeby nie rezygnowac z niczyjego pomysłu udało się to polączyc ;) )
|
Shiift - 2011-02-10 15:16:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni.
(Dzięki Paulax5 ;))
|
paulax5 - 2011-02-10 15:22:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę...
nmzc ;)
|
Julia25 - 2011-02-10 16:57:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był...
|
Shiift - 2011-02-10 23:23:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i
|
Julia25 - 2011-02-12 17:21:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb.
|
Shiift - 2011-02-12 22:13:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał
|
crisfan - 2011-02-12 23:15:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym
|
Shiift - 2011-02-13 11:54:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb.
|
Julia25 - 2011-02-13 12:14:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie.
|
paulax5 - 2011-02-13 12:22:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go
|
Julia25 - 2011-02-13 12:23:44 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni
|
Shiift - 2011-02-13 20:18:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy
|
Julia25 - 2011-02-14 15:39:36 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na
|
Shiift - 2011-02-14 17:55:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po
|
Julia25 - 2011-02-14 18:24:09 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na
|
Shiift - 2011-02-14 23:25:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął
|
paulax5 - 2011-02-15 11:32:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł...
|
Shiift - 2011-02-15 21:22:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego
|
crisfan - 2011-02-16 10:12:24 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z
|
Shiift - 2011-02-16 22:06:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go
|
crisfan - 2011-02-18 19:50:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana
|
Shiift - 2011-02-18 20:35:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym
|
Julia25 - 2011-02-20 19:20:28 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie
|
crisfan - 2011-02-20 23:14:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte
|
Pigusia - 2011-02-21 09:03:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał
|
Shiift - 2011-02-21 11:55:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na
|
paulax5 - 2011-02-21 12:42:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła...
|
Shiift - 2011-02-21 12:45:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby
|
paulax5 - 2011-02-22 10:11:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i..
|
Pigusia - 2011-02-22 13:59:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest
|
andzia119 - 2011-02-22 18:21:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.
|
Pigusia - 2011-02-22 20:43:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej
|
andzia119 - 2011-02-22 21:44:28 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom.
|
Julia25 - 2011-02-23 21:10:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie
|
crisfan - 2011-02-23 23:28:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża
|
Julia25 - 2011-02-24 09:07:39 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to
|
paulax5 - 2011-02-24 11:53:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to niech go złapie, Elsa... :P
|
andzia119 - 2011-02-24 12:25:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale
|
Julia25 - 2011-02-24 18:46:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i
|
andzia119 - 2011-02-24 22:28:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.
|
Pigusia - 2011-02-25 13:18:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina,
|
Shiift - 2011-02-25 14:10:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną
|
Julia25 - 2011-02-25 17:13:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły
|
andzia119 - 2011-02-25 18:01:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i
|
Julia25 - 2011-02-25 19:36:40 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się
|
Pigusia - 2011-02-26 17:27:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała
|
NiKiEL - 2011-02-26 18:09:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym
|
Shiift - 2011-02-27 00:10:25 |
NiKiEL czy aby na pewno napisałeś tylko 4 słowa??
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem
|
Julia25 - 2011-02-28 06:28:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy
|
Pigusia - 2011-02-28 08:42:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin
|
Shiift - 2011-02-28 14:11:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i
|
sirdarius64 - 2011-02-28 14:43:34 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną
|
Julia25 - 2011-02-28 14:56:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę
|
Shiift - 2011-02-28 15:21:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka
|
crisfan - 2011-02-28 15:22:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę. Rebeca była zajęta śledzeniem
|
Julia25 - 2011-02-28 15:25:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i
|
Shiift - 2011-02-28 15:43:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń
|
Pigusia - 2011-02-28 16:24:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła.
|
Shiift - 2011-02-28 17:24:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w
|
Julia25 - 2011-02-28 19:10:31 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji
|
sirdarius64 - 2011-02-28 19:27:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do
|
Julia25 - 2011-02-28 19:34:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała
|
sirdarius64 - 2011-02-28 20:51:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc.
|
paulax5 - 2011-03-01 00:35:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała...
|
crisfan - 2011-03-01 12:11:52 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji
|
sirdarius64 - 2011-03-01 14:50:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała
|
Julia25 - 2011-03-01 16:05:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic
|
Shiift - 2011-03-01 23:44:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie poniewważ
|
Julia25 - 2011-03-02 06:27:14 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś
|
Shiift - 2011-03-02 08:41:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który
|
paulax5 - 2011-03-02 12:12:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie
|
sirdarius64 - 2011-03-02 15:24:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają
|
Shiift - 2011-03-02 18:36:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku.
|
Julia25 - 2011-03-02 21:01:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy
|
Shiift - 2011-03-02 21:04:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się
|
crisfan - 2011-03-02 22:16:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować
|
sirdarius64 - 2011-03-02 23:28:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji
|
Julia25 - 2011-03-03 07:40:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za
|
Shiift - 2011-03-03 08:48:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła
|
jenny - 2011-03-03 12:23:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela
|
Shiift - 2011-03-03 15:58:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła
|
sirdarius64 - 2011-03-03 18:08:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do
|
Julia25 - 2011-03-03 21:53:11 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię
|
jenny - 2011-03-03 21:56:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczela
|
Julia25 - 2011-03-03 22:03:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia
|
sirdarius64 - 2011-03-03 22:44:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do
|
Julia25 - 2011-03-04 06:39:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na
|
paulax5 - 2011-03-04 10:21:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła
|
crisfan - 2011-03-04 12:00:53 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia
|
paulax5 - 2011-03-04 12:13:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector
|
Shiift - 2011-03-04 13:05:29 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą.
|
paulax5 - 2011-03-04 17:25:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma
|
Julia25 - 2011-03-04 17:26:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma zrobić. Zostać w gabinecie
|
sirdarius64 - 2011-03-04 20:00:41 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę
|
jenny - 2011-03-04 20:33:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziala co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze
|
Shiift - 2011-03-04 23:50:03 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła
|
Julia25 - 2011-03-05 12:00:22 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem nagle zauważyła coś
|
Shiift - 2011-03-05 12:05:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem nagle zauważyła coś dziwnego. Był to mały
|
sirdarius64 - 2011-03-05 12:22:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się
|
Julia25 - 2011-03-05 12:26:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do
|
Shiift - 2011-03-05 16:44:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął
|
paulax5 - 2011-03-05 17:29:23 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i
|
Julia25 - 2011-03-05 17:44:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini
|
crisfan - 2011-03-05 20:37:50 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za
|
Julia25 - 2011-03-05 21:52:40 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła
|
Shiift - 2011-03-05 22:20:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł
|
Julia25 - 2011-03-05 22:22:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na
|
arkosek07 - 2011-03-06 09:18:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i
|
sirdarius64 - 2011-03-06 09:36:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe
|
arkosek07 - 2011-03-06 09:48:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją
|
szejmonju - 2011-03-06 10:09:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało
|
arkosek07 - 2011-03-06 10:21:06 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos
|
szejmonju - 2011-03-06 10:22:33 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem
|
arkosek07 - 2011-03-06 10:28:10 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające
|
sirdarius64 - 2011-03-07 11:08:04 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił
|
crisfan - 2011-03-07 11:16:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z pokoju Jacinty. Pobiegł
|
Shiift - 2011-03-07 14:23:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z pokoju Jacinty. Pobiegł i przyłapał ją z
|
sirdarius64 - 2011-03-07 14:38:24 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił
|
Julia25 - 2011-03-07 14:47:45 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić
|
sirdarius64 - 2011-03-07 15:27:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść
|
ByQ - 2011-03-07 15:30:00 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł
|
sirdarius64 - 2011-03-07 15:32:01 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta
|
paulax5 - 2011-03-07 16:36:13 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała
|
Julia25 - 2011-03-07 16:56:48 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał
|
paulita - 2011-03-07 17:27:39 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało
|
Shiift - 2011-03-07 18:03:43 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że
|
sirdarius64 - 2011-03-07 18:52:57 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął
|
Julia25 - 2011-03-07 21:30:46 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie
|
sirdarius64 - 2011-03-07 21:50:25 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie
|
Pigusia - 2011-03-08 21:06:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem.
|
Shiift - 2011-03-08 21:21:30 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i
|
sirdarius64 - 2011-03-09 15:22:17 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się
|
Dagmara - 2011-03-09 15:33:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w
|
sirdarius64 - 2011-03-09 20:39:54 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu
|
Shiift - 2011-03-09 21:03:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i
|
Julia25 - 2011-03-09 21:26:19 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się
|
andzia119 - 2011-03-09 21:38:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ...
|
ThaoQuest - 2011-03-10 00:02:28 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który ...
|
RuSoLiNhO - 2011-03-10 08:46:27 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką ...
|
Shiift - 2011-03-10 21:58:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł
|
Pigusia - 2011-03-11 08:35:08 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem.
|
andzia119 - 2011-03-11 10:01:59 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył
|
sirdarius64 - 2011-03-11 11:15:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na
|
Shiift - 2011-03-11 13:40:47 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko
|
sirdarius64 - 2011-03-11 18:32:05 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po
|
Julia25 - 2011-03-11 21:18:35 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała
|
sirdarius64 - 2011-03-14 18:59:49 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona
|
Shiift - 2011-03-14 22:05:45 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak
|
joan - 2011-03-16 13:22:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź
|
kochanie - 2011-03-17 12:51:51 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc
|
Shiift - 2011-03-17 12:56:20 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w
|
sirdarius64 - 2011-03-20 22:37:12 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej
|
Pigusia - 2011-03-21 18:45:42 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała
|
Julia25 - 2011-03-22 15:43:34 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili
|
Shiift - 2011-03-22 17:31:37 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec
|
andzia119 - 2011-03-25 19:29:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik
|
sirdarius64 - 2011-05-08 18:40:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał
|
andzia119 - 2011-05-08 19:19:07 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę.
|
analuz - 2011-05-09 08:05:26 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik
|
andzia119 - 2011-05-09 13:43:56 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik przyciągną ją do siebie.
|
analuz - 2011-05-12 08:50:16 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce
|
andzia119 - 2011-05-12 13:09:21 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się
|
paaattie19 - 2011-05-12 22:48:24 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się chwycić kamień. Wzięła duży
|
andzia119 - 2011-06-13 23:05:02 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się chwycić kamień. Wzięła duży zamach i rzuciła go w stronę
|
Kloszixx14 - 2012-10-05 16:48:55 |
Pewnego dnia w ciemnym pokoju w podziemiach Internatu spotkała się piątka uczniów. Doszło tam do tragicznego zdarzenia, które zaważyło na całym ich późniejszym życiu.Uczniowie zmartwieni późniejszym życiem przysięgli sobie, że nikomu nigdy nic nie powiedzą. Po przysiędze wszyscy poszli do swoich pokojów. Następnego dnia, po nieprzespanej nocy, postanowili, że muszą o czymś jeszcze porozmawiać i umówili się na spotkanie.Na spotkaniu uczniowie rozmawiali o tym co widzieli, w podziemiach internatu. Myśleli długo, czy mogą o tym jednak komuś powiedzieć, lecz wydawało im się, że to może być zbyt niebezpieczne. Jeden z nich myślał inaczej. Więc postanowił powiedzieć o tym wydarzeniu swojej kochanej siostrze bliźniaczce. Wymknął się wieczorem żeby jej o tym powiedzieć, lecz nie mógł jej nigdzie znaleźć. Okazało się, że dziewczyna została zamordowana ponieważ podsłuchała bardzo ważną rzecz o przyszłości. Jej zwłoki znaleziono w męskiej toalecie na pierwszym piętrze. Leżała na podłodze,na ścianie pisało " Jeśli komuś o tym powiecie skończycie tak samo." Uczeń przeraził się i szybko wybiegł z ubikacji.Postanowił, że wróci do pozostałych.Przestraszony znalazł przyjaciół i opowiedział im całą historię.Morderca był wśród przyjaciół uczeń to podejrzewał, ale nie chciał nic mówić. Wiedział, ze ten uczeń to cwany zawodnik więc zachował tę informację sobie.Następnego dnia zastawił pułapkę na stołówce. Postanowił, że gdy schwyta mordercę to odpłaci mu to co zrobił jego siostrze.Gdy zobaczył tą osobę był zszokowany to nauczyciel od Matematyki, lecz on wiedział że to ściema przyszedł ktoś inny niż morderca.Po to żeby porozmawiać o tym co do niego ma.To było USB, które zawierało tajne dane więc szybko popędził żeby sprawdzić co tam jest. Szybko poszedł do pokoju ale zobaczył w nim coś strasznego.Było to naprawdę okropne i leżało na jego łóżko dlatego bał się wejść do środka ale musiał przezwyciężyć swój strach i zdobyć się na ten krok. Zdenerwowany powoli podszedł do łóżka i patrzył na to chwile i ujrzał to - było wielkie otwarte pudełko, w którym były bardzo stare zdjęcia a na tym zdjęciu była kobieta. Owa kobieta miała na rękach jego siostrę. Dziewczynka uśmiechała się do kobiety,jednak w jej uśmiechu było coś dziwnego, coś tak proroczego, ze chłopak był przerażony i postanowił uciec,lecz nogi odmówiły mu posłuszeństwa wiec przewrócił się na podłogę, leżał i zastanawiał się co zrobić dalej. Nagle usłyszał wielki huk dochodzący z korytarza. Postanowił cicho leżeć, lecz wydarzenia na to nie pozwoliły. Niepewnie podniósł się z podłogi i uświadomił sobie,że jest w zagrożeniu nie wiedział,co robić dalej. Więc postanowił porozmawiać z kimś zaufanym dla siebie i zastanawiał się komu zaufać, doszedł jednak do wniosku, że w Internacie są tylko osoby nie godne zaufania. I zachował to dla siebie ponieważ nie chciał by mu się coś znowu przytrafiło. Jednakże nie chciał tego tak zostawić , wiec zdecydował się porozmawiać ze swoimi przyjaciółmi. Poszedł ich poszukać ale nigdzie ich nie było, więc postanowił zadzwonić do nich, zaczął szukać telefonu, ale jego też nigdzie nie było więc zastanawiał się gdzie mógł go zostawić. Przypomniał sobie że zostawił go w szufladzie w swoim pokoju,dlatego postanowił udać się po ta komórkę do pokoju i zadzwonić do przyjaciół. Gdy przyszedł do drzwi to usłyszał rozmowę nauczyciela z jakimś uczniem kto to może być pomyślał, wtem usłyszał damski głoś czyżby to była Carol?! Tak to ona - co ona tak szepcze z Amelią i szybko zauważyły,że był tam ktoś kto ich podsłuchuje. Więc postanowiły szybko dowiedzieć się kto stoi za drzwiami gdy je otworzyły nikogo nie było jednak miały wrażenie że ten ktoś zdążył uciec. Ale nie mogły tego udowodnić, gdyż nie miały dowodu który by mógł ich podsłuchiwać i uciec. Więc zastanawiał się jak ona mogła usłyszeć, że ktoś stoi za drzwiami, skoro drzwi były zamknięte a ja mówiłam bardzo cicho i nic nie wymyślił. Dlatego postanowił to sprawdzić. Zaczął zastanawiać się co ona może zrobić by się z tego wywinąć,ale w głębi duszy myśli że nic nie jest w Internacie pewne, więc zastanawiał się co wymyślić żeby nic się jej nie stało. Nie namyślając się zaczął układać plan, który wydawał mu się być banalny, ale zarazem bardzo realny. Poszedł do kuchni a tam Jacinta rozmawiała z Hektorem więc wycofał się i zaczął intensywnie szukać dyktafonu,by nagrać o czym oni gadają. Ale jak to bywa nie mógł znaleźć dyktafonu załamał się biedak i usiadł na podłodze zaczął mówić do siebie PorQué? Nagle zauważył ze na korytarzu widnieje duża czerwona kamera, która była skierowana prosto na niego i wtedy już wiedział że ktoś podgląda go i zna każdy jego ruch. Postanowił więc coś wymyślić lecz nie sam tylko z resztą swoich przyjaciół. Poszedł do swojego pokoju zastał tam Ivana, który był mocno związany i czekał aż go ktoś rozwiąże i będzie mógł powiedzieć, kto to mu zrobił. Ivan wyrywał się więc Marcos podbiegł do niego i zamiast go rozwiązać zaczął krzyczeć: Ivan!! kto cię tu związał? Dlaczego nic nie mówisz? Powiedz czy mogę coś dla Ciebie zrobić, aby Ci pomóc? Ivan spojrzał na klamkę. Drzwi się otworzyły i nagle do pokoju wbiegła przerażona Julia. Stanęła i z przerażeniem zaczęła mówić że zobaczyła ducha. Żaden z chłopców jej nie chciał uwierzyć, więc zaczęła panikować i płakać. Gdy Ivan zobaczył jej czerwone od płaczu oczy zaczął jej powoli wierzyć, choć zgrywał przy niej że jest twardy i może ją ciągle obrażać to w głębi serca bardzo ją kocha i pragnie się nią opiekować. Bardzo dobrze mu to wychodziło. Podszedł jednak do niej i ją przytulił.Julia ucieszyła się i też go bardzo mocno przytuliła. Gdy tak stali przytuleni zauważyli że zniknął ich pendrive. Ivan bardzo się wkurzył bo nie zdążyli skopiować danych na płytkę. Zaczęli się razem zastanawiać kto mógł go zabrać. Ivan pomyślał że to Fermin, ale Marcos powiedział że on był cały czas w kuchni, z Maria, a Maria na pewno nie spuszczała oka z Fermina, gdyż się całowali. Wiec zaczął zastanawiać się czy to nie była Viki, zawsze jest blisko komputera i wie wszystko, nawet jak ukraść pendrive.Do pokoju weszła Carolina, powiedziała że została zgwałcona bez zabezpieczenia, bo nieznajomy związał jej ręce i zasłonił oczy.Więc nie miała możliwości, żeby cokolwiek zrobić w tym momencie, więc od razu po tym zdarzeniu pobiegła im o tym powiedzieć. I po drodze spotkała wkurzonego Noireta, który szukał Ivana aby powiedzieć mu, że ma już pendrive. I, że koniecznie musi powiedzieć mu kto widział Rubena, jak próbuje się zabić skacząc z okna.Marcos spojrzał na Carolinę i nie wiedział co ma jej powiedzieć ponieważ nie mógł uwierzyć, że Ruben podobał się Carolinie. Carol była w szoku,cały czas myślała o Rubenie. Jak on mógł mi to zrobić? Marcos...ja się w nim zakochałam.Wybacz mi, nie wiem jak mogłam to zrobić, ale on jest taki przystojny i jeszcze świetnie całuje. Zupełnie inny jest smak jego pocałunków niż twoich. On jest podobny do tego sławnego meksykańskiego aktora z telenowel, który zagrał między innymi w "Most nad pomarańczową... nie ważne.Zapomnij o tym. Teraz liczy się tylko to, że chcę wiedzieć kto mnie zgwałcił! Carol nie krzycz! Chcesz by ktoś nas nakrył? Jeszcze tego nam tu potrzeba! Rozumiem Cię, ale chyba nie chcesz aby nas tu razem zobaczyli.Marcos był bardzo zazdrosny o Carol i zły. Wtedy Marcos przypomniał sobie noce spędzone z Amelią i zrobiło mu się smutno i zaczął płakać. Już sam nie wiedział którą kocha. Ale ostatnio przestało mu się układać z Carol, więc postanowił znowu poderwać Amelię. Poszedł do niej i powiedział, że nie może o niej zapomnieć i chce, aby spróbowali znów być razem i, że Carol go już nie obchodzi. Teraz chce być tylko z nią na zawsze. Amelia nie wiedziała co ma o tym wszystkim, ale mimo tego i tak pocałowała Go namiętnie po czym oddaliła się i powiedziała dajmy sobie na razie z tym wszystkim spokój. Może później spróbujemy. Marcos wyszedł. Gdy szedł korytarzem zobaczył Else kłócącą się z Marią oto, że jest zazdrosna o Hectora. Przecież ja się nie przystawiam do Hectora!Kocham Fermina!! Elsa spojrzała na nią i powiedziała, że nie było tego widać jak czule się obejmowali i rozpina guzik od kamizelki gdy rozmawiała z nim za ścianką w kuchni. Przez przypadek ich rozmowę posłuchał Ivan, który był akurat w spiżarni i szukał czegoś na ząb. Poza tym, że podsłuchał znalazł zakrwawiony nóż, którym jeszcze rano smarował chleb. Obejrzał go bardzo dokładnie i postanowił, że pokaże go swoim przyjaciołom. Może oni będą wiedzieli co znaczy ten dziwny znak na rącce od noża. Po chwili był już na schodach i się poślizgnął, gdy spadał nóż wypadł i nadepną na niego Martin, który wracał z gabinetu Elsy. Podniósł go, spojrzał podejrzliwie na Ivana i zapytał go przeraźliwym głosem czy przypadkiem nie tym nożem zraniono Jacinte? Niestety Ivan nie znał odpowiedzi i spojrzał na Elsę, która również wyszła i poprosiła go aby oddał jej nóż i zapytała dlaczego nie jest w pokoju o tak późnej godzinie.Wkurzony chciał jak najszybciej uciec i pokazać nóż przyjaciołom. Powiedział Elsie, że nie odda jej noża i jak chce to może wziąść go siłą, ale Elsa pokręciła głową i kazała Martinowi zabrać nóż.Ivan rzucił się na Martina, i nie chcący dźgną go z całej siły. Martin padł na ziemię i obok niego pojawiła się plama krwi. Elsa krzyczała, że ta krew wypływa z podłogi i jest pewna na 100% że pod nią jest gniazdo szczurów...po czym przybiegła Paula z lizakiem i zapytała się Elsy co się wylało? Martin zabrał lizaka Pauli i kazał zawołać swoją ukochaną Rebeckę by rozstrzygnęła sprawę noża. Martin włożył lizaka Pauli do kieszeni i złapał się za kieszeń, która się właśnie skleiła. Bo była cała w jakiejś dziwnej kleistej substancji. Elsa zabrała Paulę do jej pokoju i powiedziała jej bajkę na dobranoc. Rebecka jak tylko dowiedziała się o kleistej substancji zaczęła płakać bo wiedziała że z tego nic dobrego nie wyniknie ponieważ domyślała się, ze ktoś wsypał żółty proszek który powoduje, że wszystkie kobiety w internacie zaczynają szaleć za posiadaczem proszku. Postanowiła zabrać spodnie, gdy na niego rzuciła się Amaia i zaczęła całować go namiętnie po szyji. Rebecka złapała Amaię za rękę i ją odepchneła "Uspokój sie Amaia" - krzyknela. Ale gdy się odwróciła kobiety skoczyły sobie do oczu. Rebecka złapała Amaię za wlosy i zaczęła ją mocno szarpać. Amaia z płaczem uciekła do Hectora poskarżyć się na nauczycielke historii, gdy weszła zobaczyła Marcosa jak rozmawia z Elsa a Hector chował się za szafą. Amaia niewiedziała co ma zrobić. Zostać w gabinecie czy pujść płakać nad lagunę - zdecydowala ,ze spacer dobrze jej zrobi. Gdy szła lasem zauważyła coś dziwnego. Był to mały krasnal który chował się za skałą. Podeszła do niego, a on kopnął ja w noge i uciekł do swojej jaskini. Amaia złapała się za boląca nogę i krzyknęła. Krasnal po chwili wyszedł i spojrzał uważnie na jej krótką spódniczkę , i przeprosił Amaile za swe niewłaściwe zachowanie , które ją niesamowicie i nieodwracalnie zdenerwowało. Wówczas w internacie Marcos idąc ciemnym, mrocznym korytarzem , usłyszał przerażające jęki , docierające z szybu wentylacyjnego. Postanowił to jak najszybciej sprawdzić, dlatego zaplanował nocą wyjść. Gdy zapadła noc poszedł ale spotkał Amaie, ta ledwie szła gdyż bolała ją noga. Marcos zapytał ją co się stało, a ona powiedziała, że upadła. Marcoś czule objął. Amaia uśmiechnęła się złośliwie, po tym spojżeniu namiętnie się pocałowali z języczkiem. Lasem szła Carol i Viki. Dziewczyny skradały się za dziwną postacią w długim czarnym nazistowskim płaszczu, postać się odwróciła i ich oczom ukazał się potężny mężczyzna, lecz nie mogły dostrzec jego twarzy ponieważ zasłaniało ją poszarpane rondo kapelusza, który dźwigał ze sobą ciężką torbę z której wypadł noż i torebka z żółtym proszkiem. Mężczyzna schylając się po nóż zauważył dziewczyny, rzucił się na nie i złapał tylko Carol. Viki uciekła po kamienistej drodze i załomotała. Viki biegła jak szalona nie zauważyła nawet jak rozdarła mundurek o gałąź. pomysla ze musi pomoc Carol, ale głos w jej gowie odradził jej -przecież muszę żyć! powiedziała sobie. Jednak po chwili zawróciła i zaczęła biec w stronę koleżanki, w tym momencie napastnik nagle odwrócił i złapał ją za rękę. Próbowała uciec ale napastnik przyciągną ją do siebie.I związał jej ręce. W tym czasie Carol udało się chwycić kamień. Wzięła duży zamach i rzuciła go w stronę napastnika. Mężczyzna upadł na
|