Jacinta: ''Bardzo ładnie, Fermin. Tylko postaraj się nie wychodzić za linię.''
Fermin: ''Nie martw się, nie zginę. Najpierw muszę uratować świat.''
Elsa: ''A ten chłopiec koło Irene to kto?''
Jacinta: ''Samuel Espi. Nie pamiętasz Samuela?''
Elsa: ''Ach tak! Samuel... byłam w nim zakochana.''
Jacinta: ''Poślubiłaś go.''
Fermin: ''Opiekuj się nimi, dobrze? Obojgiem. I nie bądźcie smutni. Warto było.''
"Gdy kończył opowiadać bajkę, Hector zawsze mówił, że moje życie może być bajką najpiękniejszą ze wszystkich. Trzeba jedynie być odważnym, wierzyć w magię i być pewnym, że koniec będzie szczęśliwy."